1. Bundesliga. Kolejka po kolejce

[carry]

Przewaga nad HSV powiekszona. Jakie cudowne gole padaly w tym meczu. Kazdy z nich cos w sobie mial. Szczupaczek Lautha, Wolejik Rosicky'ego w okno, cudowna bomba Kringe po oknie, Ailton siateczke bramkarzowi przy golu zalozyl, drugi gol Rosicky'ego niecodzienny - do pustej bramki wjechal z pilka prawktycznie. Mecz - ozdoba kolejki. Werder otrzasnel juz sie po porazce z Juve i zniosl 5:0 Hannover Ladna kolejka byla

[haj]

Czemu nie napisałeś nic o golu Smolarka? Najpierw ośmieszył van Buytena, uwalniając się spod opieki jak w drużynie amatorskiej, a później uderzeniem a la Bruce Lee pokonał bramkarza HSV, co nie udało się w tym sezonie żadnemu z napastników Bayernu

[DamKam]

Trzeba przyznać, że ostatnia kolejka była pełna pięknych bramek Szczególnie mecz HSV-BVB był pod tym względem obfity. Bardzo łądną bramkę strzelił Smolarek, a bramki Rosickiego i Kringe to po prostu cuda Świetną bramkę strzelił również Lincoln w meczu Schalke-Wolfsburg...
Ale najważniejsze jest to, że odskoczyliśmy naszym rywalom w tabeli. Mamy już aż 9 pkt przewagi nad HSV i moim zdaniem musiałby się zdarzyć cud, żeby coś się mogło jeszcze zmenić Szczególnie biorąc pod uwagę to, iż HSV ma jeszcze przed sobą bardzo ciężkie spotkania...

[Grzechoo]

Podpisuje sie pod pierwszym zdaniem w poście DamKama W tej kolejce strzelono dotychczas 27 goli, co daje średnią około 3,85 gola na mecz! Czyli albo napastnicy sa w wysokiej formie, albo kluby tak słabo grają w obronie Szczególnie zaskoczyła mnie porażka HSV Spodziewałem sie gładkiego (2:0) zwycięstwa gospodarzy, a tutaj taka niespodzianka (2:4). A ogólna forma pogoni (czyt. reszty klubów, które walczą o LM) jest słaba (oprócz Werderu), albo poprostu ich rpzeciwnicy są w dobrej dyspozycji. Tak można określic wynik meczu Schalke - Wolfsburg (2:2) w którym to zespół z aspiracjami nawet na mistrzostwo (przed sezonem ) remisuje u siebie z broniącymi sie przed spadkiem Wilkami. Wspomniany wcześniej Werder "wgniótł w murawę Hannover niczym walec drogowy" (5:0) czyli zespół, który swego czasu zajmował nawet 5 czy 6 miejsce w tabeli.

Dzisiaj jeszcze spotkania Arminii z Norymbergą i K'lautern z M'gladbach. Typuję odpowiednio: remis i zwycięstwo gospodarzy.

[DamKam]

No i HSV wygrało z Schalke 0:2. A co za tym idzie zbliżyło się do FCB w tabeli. Dzieli nas aktualnie 7 pkt... czy są jeszcze w stanie to odrobić ? wątpie, ale trzeba być ostrożnym. Dzisiejszy mecz był bardzo brutalny ale i emocjonujący. Moim zdaniem Schalke grało lepiej i zasłużyło conajmniej na remis, no ale nie zawsze w piłce bywa tak, że lepszy wygrywa.
Po raz kolejny w ekipie Schalke bardzo dobrze zagrał Lincoln. Nie chce nic sugerować ale chyba nie byłby najgorszym następcą Ballacka...

[killy]

Po raz kolejny w ekipie Schalke bardzo dobrze zagrał Lincoln. Nie chce nic sugerować ale chyba nie byłby najgorszym następcą Ballacka...

Lincoln zastepca Ballacka tylko nie to powiedz mi kolego czym Ci zainponowal w dzisiejszym meczu...mi tylko jednym uderzeniem, niczym wiecej...

[DamKam]

Po raz kolejny w ekipie Schalke bardzo dobrze zagrał Lincoln. Nie chce nic sugerować ale chyba nie byłby najgorszym następcą Ballacka...

Lincoln zastepca Ballacka tylko nie to powiedz mi kolego czym Ci zainponowal w dzisiejszym meczu...mi tylko jednym uderzeniem, niczym wiecej...

A więc tak: od dłuższego czasu jest to wyróżniająca się postać w zespole Schalke Moim zdaniem po prostu pasował by w miejsce Ballacka Jest graczem ofensywnym, ma dobrą technikę, porządny strzał i dysponuje bardzo dobrym przeglądem pola... i pokazał to nie tylko we wczorajszym meczu Może nie jest przywódcą drużyny jakim był np. Effe ale Ballack również nie posiada tej cechy.
Oczywiście wolałbym Van Bommela ale on raczej nie trafi do FCB I podobnie może być z innymi dobrymi graczami z poza granic Niemiec, więc chyba będzie trzeba poszukać kogoś na włąsnym podwórku A kto w Bundeslidze jest lepszy od Lincolna na tej pozycji Za bardzo nie potrafie znaleźć innego nazwiska...

[killy]

Van Der Vaart...a tak wogole to nie musi to byc zawodnik z BL...jest tyle mozliwosci ze nie sposob wszystkich realnych kandydatur wymienic.

[DamKam]

No i niestety HSV wygrało z Gladbach 2:0 Choć gospodarze grali słabo i na pewno nie mogą być zadowoleni ze swojej gry Ale w sumie co z tego, że grali słabo jak wygrali Bayern wczoraj grał dobrze i przegrał... i gdzie tu jest sprawiedliwość W tabeli mamy już tylko 4 pkt przewagi i teraz musimy zacząć wkońcu wygrywać bo może zrobić się nieciekawie Czyżby szykowały się emocje pod koniec sezonu Ja wolałbym ich uniknąć...

[Grzechoo]

Kolonia - Wolfsburg 3:0 Bardzo mnie ten wynik zaskoczył Widac Kolonia nie odpuszcza, za wszelką cene chce sie utrzymać w BL. I bardzo dobrze! Tylko martwi fakt, że pomimo 3 strzelonych bramek ani jednej nie zdobył "wielki talent" Podolski...

Arminia - Eintracht 1:0 Mecz jak mecz, dużo walki, jeden gol, do tego strzelony przez obrońcę. A Eintracht coraz bardziej zbliża sie do miejsc "z bonusem" (tzn. spadkowych)

Dortmund - Leverkusen 1:2 Ciesze sie, że BVB przegrał. Już nie mogłem na nich patrzec, za często ich Polsat Sport pokazywał. Chociaż Drotmund miał prawo liczyć na jeden punkt. Od początku walka była wyrównana, akcja za akcją, strzały, podania... mimo, że Leverkusen objęło w 22. minucie prowadzenie, już po kolejnych pięciu minutach BVB wyrównało. Zapewne był to ciekawy mecz.

K'lautern - Hertha 0:2 Na stadion Fritza Waltera coraz bardziej zagląda widmo spadku... jednakże nie są jeszcze bez szans - tracą tylko 2 pkt do Wolfsburga, który również przegrał w tej kolejce. Hertha dominowała cały mecz. I wygrała zasłużenie, zdobywając cenne 3 punkty - wszak aż 7 zespołów ma jeszcze realne szanse zająć to ostatnie ''wolne'' miejsce (piąte) z grą w Pucharze UEFA Walka zapowiada sie naprawde obiecująco.

Mainz - Hannover 0:0 Ten wynik nie pomógł ani broniącemu sie przed spadkiem Mainz, ani będącym w środku tabeli graczon z Hannoveru. Gra była nieco chaotyczna, bardzo mało szans na strzelenie gola, reasumując - nieciekawy mecz.

Stuttgart - Norymberga 1:0 Od początku mecz wyrównany, duzo walki, mało strzałów. Dopiero w 80' mecz sie nieco zmienił - J.D. Tomasson strzelił gola na wagę zwycięstwa. Można powiedziec - mecz bez historii.

Diusburg - Schalke 1:1 Duisburg był bliski sensacji, bowiem od 40' prowadziło 1:0. I dopiero w 85' wyrównał Soren Larsen, dla którego było to juz 9. trafienie w BL. Wynik pozbawił marzeń i złudzeń piłkarzy MSV na utrzymanie, a zawodników z Gelsenkirchen na udział w LM.

Hamburger - M'gladbach 2:0 Goście grali bardzo słabo, nie postawili żadnych wymagań, HSV zwyciężyło praktycznie bez utraty sił. Tym wynikiem hamburczycy zbilzyli sie juz na 4 pkt do Bayernu. Przypuszczam, że walka o mistrzostwo będzie trwała do konca sezonu.

[haj]

W ostatnich tygodniach HSV ma wiele szczęścia - jak nie karny, to drużyna dostaje czerwoną kartkę. Teraz zaś doszedł samobójczy gol zawodnika z Duisburga, który praktycznie zaważył na losach spotkania. A Bayrnowi właśnie tego losu zabrakło w poprzednich kilku spotkaniach, ale mam nadzieję, że karta się odwróci już od tej kolejki

[Scholli]

W ostatnich tygodniach HSV ma wiele szczęścia - jak nie karny, to drużyna dostaje czerwoną kartkę. Teraz zaś doszedł samobójczy gol zawodnika z Duisburga, który praktycznie zaważył na losach spotkania. A Bayrnowi właśnie tego losu zabrakło w poprzednich kilku spotkaniach, ale mam nadzieję, że karta się odwróci już od tej kolejki

cóż, kiedyś taki fart był naszą domeną - a teraz musimy w miare porządnie grać żeby zdobywać punkty... to nie uczciwe!

myślę, że nie ma co się obawiać o mistrzostwo... 4 mecze do końca - 2 u siebie, możemy raz przegrać a i tak nic nam się nie stanie (a przeciwników mamy co najwyżej średnich)... a HSV czekają mecze z Leverkusen, Herthą, Köln i na zakończenie z Bremen... idę o zakład, że HSV straci w tych meczach co najmniej 5pkt... jak ktoś nie jest przesądny może zacząć chłodzić szmpana

[DamKam]

Faktycznie HSV ma ostatnio dużo szczęścia. Od spotkania z Schalke (wygrana 0:2 przy ogromnej przewadze Smerfów) grają przeciętnie, żeby nie powiedzieć słabo a jednak wygrywają. W meczu z Duisburgiem fart również ich nie opuścił. Ale jak Bayern będzie teraz do końca utrzymywał przewagę w tabeli to powinno nas to mało obchodzić.

[haj]

cóż, kiedyś taki fart był naszą domeną - a teraz musimy w miare porządnie grać żeby zdobywać punkty... to nie uczciwe!

Nic z tych rzeczy

Mnie po prostu irytuje coś takiego - Bayern walczy o punkty, ma przewagę w meczach i często zasłużenie zdobywa "oczka", a HSV w łatwy sposób (i wcale nie chodzi o grę na boisku) zdobywa cenne punkty

[Scholli]

cóż, kiedyś taki fart był naszą domeną - a teraz musimy w miare porządnie grać żeby zdobywać punkty... to nie uczciwe!

Nic z tych rzeczy

Mnie po prostu irytuje coś takiego - Bayern walczy o punkty, ma przewagę w meczach i często zasłużenie zdobywa "oczka", a HSV w łatwy sposób (i wcale nie chodzi o grę na boisku) zdobywa cenne punkty

chyba się nie zrozumieliśmy... to co napisałem nie było ironiczne... przecież za Ottmara jeszcze w BL wygrywaliśmy mecze których nie mieliśmy prawa wygrywać, zdobywaliśmy mistrzostwa których nie mieliśmy prawa zdobyć...
tak jak nad tym się zastanawiam dalej to może to był fuks może coś innego, ale to sprawiało, że drużyny na spotkanie z nami szły z nastawieniem "obojętnie jak zagramy to i tak nic nie osiągniemy, bo to Bayern" w ostatnich czasach jest raczej "jak zagramy maksimium na co nas stać, to może nam się coś uda" i chyba to nie wina Bayernu tylko innych (zresztą to chyba globalne zjawisko, dotyczące całej światowej piłki)... ostatnimi czasy rzadko widuje się drużynę która przyjeżdża do nas i gapi się z otwartą gębą jak strzelamy im bramki... cóż czasy się zmieniają...