przez yarpen » 2018-02-03, 13:35
Istnieją wypożyczenia i wypożyczenia. W pierwszym przypadku - wypożyczenia z opcją pierwokupu - klub wypożyczający jest zainteresowany piłkarzem, ale z pewnych powodów nie chce dokonać definitywnego transferu: nie mają obecnie środków, FFP, nie są przekonani czy zawodnik wpasuje się w klub, zawodnik wraca po kontuzji czy długo siedział na ławce. Klub wypożyczający także na tym zyskuje, gdyż wypożycza zawodnika dla którego nie widzi już raczej przyszłości w klubie, a tak zamiast marnować się na ławce i dalej tracić na wartości gra gdzieś i klub nie musi płacić mu pensji. Przykładów nie trzeba szukać daleko, choćby Coman i James u nas.
Natomiast większość wypożyczeń odbywa się gdy klub wypożyczający daje piłkarzowi możliwość gry. Tutaj często transfer odbywa się między klubem mocniejszym i słabszym. Większy klub nie ma często możliwości aby dać czas gry młodszym zawodnikom albo takim którzy wracają po ciężkiej kontuzji. Taki piłkarz dostaje możliwość gry w słabszym klubie, gdzie nie ma tak szerokiej kadry i tak mocnej konkurencji i ma znacznie większe szanse aby się przebić do pierwszej jedenastki. W tym układzie klub wypożyczający nie ponosi żadnego ryzyka - jeśli zawodnik się nie sprawdzi, to efekt będzie taki sam jakby rok przesiedział na ławce w macierzystym klubie. Jeśli zaś mu się powiedzie, to klub znacząco zyskuje gdyż ma lepszego zawodnika o znacznie większych możliwościach. Klub słabszy w tym układzie może liczyć tylko na czasowe załatanie dziur w kadrze.
I niestety, w takim układzie się obecnie znalazło BVB. Michy może grać fenomenalnie, ale ostatecznie w lipcu wróci do Chelsea, a Dortmund będzie szukać napastnika. Nawet jeśli The Blues zdecydują się go sprzedać BVB, to na pewno nie za jego wartość z zimy. Zresztą, układ Obama - Giroud - Michy i plotki mówiące że Arsenal opłacił wypożyczenie Belga, sugeruje raczej że Arsenal był tutaj głównym rozgrywającym który postawił warunki przy transferze Francuza aby przepchnąć transfer Aubameyanga, a BVB jedynie zażądało czasowego zastępstwa aby dać zielone światło na transfer. Anglicy wzbogacają kadrę, a BVB pełni rolę przechowalni.