Książki

[bolcinho]

Zapewne poważnie pyta, bo ja sam nie słyszałem o wydaniu Niemieckim tej ksiązki.

Ale odnośnie ksiązek to chętnie na zimę sięgne po TOR-HISTORIA NIEMIECKIEJ PIŁKI NOŻNEJ. Ksiązka ta ma bardzo pozytywne opinie więc na pewno sie skusze.
Co do Effy to może byc dobra książka a dodatkowo grał w naszych barwach na przełomie 99/00 więc to też był te lata które odnosiliśmy świetne wyniki. Pasowała by jeszcze ksiązka Super Mario .

[Matifcb]

witma jade na tydzien do Egiptu. Co polecicie na lezaka do przeczytania ?

[baymann9]

Wiem, że zdjęcie sugeruje język polski, ale wydaje mi się mało prawdopodobne wydawanie w Polsce tej książki. Effenberg nie był specjalnie popularny w naszym kraju jak grał, a co dopiero teraz 10 lat po zakończeniu kariery.
Jesli to prawda, chętnie kupię ta książkę. Obawiam się, że za wielu takich jak ja się nei znajdzie...

[mancipium]

witma jade na tydzien do Egiptu. Co polecicie na lezaka do przeczytania ?

to co lubisz? ja (cenzura) co za pytanie.

jak fantasy wez se gre o tron tam czesto gina, mozesz miec podobnie z jakimis radykalami w Egipcie.
jak powiesc to przeczytaj potop, tam tez duzo osob ginie i kraj jest w chaosie wojny - jak w Egipcie,
jak komedie to przeczytaj Paragraf 22, tam też trochę osób ginie i sa oblednie absurdalne zakazay jak w Egipcie i Islamie,
no chyba, że wolisz kryminał to ...

[szimi]

"Faraona" se weź Prusa. Albo "Indiana Jones".

[izi91]

"W pustyni i w puszczy" albo "Tomek w grobowcach faraonów"

Na poważnie, żeby coś polecić trzeba przynajmniej minimum wymagań. W ciemno ciężko coś wskazać...

[baymann9]

Biblię!

[batman4ever]

"W pustyni i w puszczy" albo "Tomek w grobowcach faraonów"

To ja dorzucam: Śmierć na Nilu - Agatha Christie

[Serek_]

A ja polecam: "Zaginioną królową Egiptu"

Mnie osobiscie na ulorpach najlepiej czyta się kryminały (np. coś od Nesbo) jak i Kinga (To, Bastion czy Wielki Marsz)

[izi91]

Jeśli ktoś chce lekką, wakacyjną lekturę pod leżak to Kinga można brać w ciemno. Czyta się łatwo, szybko i przyjemnie, a na dodatek bez dwóch zdań są to na prawdę dobre książki. Trzeba mieć wyjątkowego pecha, żeby trafić na coś słabego u tego autora. Wymienione przez Serka książki zdecydowanie polecam. Do tego mi osobiście do gustu przypadł "Worek kości", "Dallas 63", "Sklepik z marzeniami" oraz cały cykl "Mroczna Wieża", który jednak polecam dla czytelników już trochę zapoznanych z twórczością amerykańskiego mistrza kiczu.
Na wakacyjną lekturę polecam też polskich autorów jak Sapkowski, Pilipiuk, Komuda, Piekara. Poza "Wiedźminem" nie są to wielkie dzieła, ale czyta się bardzo przyjemnie. Idealne pod wypoczynek i odstresowanie. Czytałem tez ostatnio "Solarisa" Lema oraz kilka książek Janusza Zajdla. Jeśli ktoś lubi fantastykę to warto przeczytać. Na mnie zrobiły bardzo dobre wrażenie

[mancipium]

a poleci ktos fajne ksiazki o zyciu jakiejs grupy społecznej? takie przekrojowe, mogą być mocno hiperbolizujace. Czytałem o środowiskach yuppies, nakromankow, murzynkow, arystokracji polskiej - w XX miedzywojniu i w czasie wojny, literackie. bardzo zawsze sie wkrecam, a ksiazki za ktore ostatnio chwytam nie maja polotu.

[yarpen]

a poleci ktos fajne ksiazki o zyciu jakiejs grupy społecznej? takie przekrojowe, mogą być mocno hiperbolizujace. Czytałem o środowiskach yuppies, nakromankow, murzynkow, arystokracji polskiej - w XX miedzywojniu i w czasie wojny, literackie. bardzo zawsze sie wkrecam, a ksiazki za ktore ostatnio chwytam nie maja polotu.

"Kamień na kamieniu" albo "Widnokrąg" Myśliwskiego o polskiej wsi i chłopach okresu wojny i PRL. "Traktat.." dużo mówi o społeczeństwie powojennym i utraconym poczuciu tożsamości i przywiązania. Książki pisane pięknym, literackim i bardzo plastycznym językiem który nie męczy.

Czytałem tez ostatnio "Solarisa" Lema oraz kilka książek Janusza Zajdla. Jeśli ktoś lubi fantastykę to warto przeczytać. Na mnie zrobiły bardzo dobre wrażenie

+1. Zajdel to zapomniany pisarz, a był prekursorem fantastyki socjologicznej w Polsce. Jego powieści nie są pisane wybitnym językiem ani bardzo obszerne, ale świetnie opisują społeczeństwa totalitarne i zniewolone; mnie najbardziej do gustu przypadł "Limes inferior", świetna wizja świata która zasługuje na cały cykl powieści.
Z lekkich czytadeł mogę polecić cokolwiek Chandlera, można teraz w antykwariatach czy na Allegro genialne powieści z Marlowe kupić za 3-4 zł.

[mancipium]

a poleci ktos fajne ksiazki o zyciu jakiejs grupy społecznej? takie przekrojowe, mogą być mocno hiperbolizujace. Czytałem o środowiskach yuppies, nakromankow, murzynkow, arystokracji polskiej - w XX miedzywojniu i w czasie wojny, literackie. bardzo zawsze sie wkrecam, a ksiazki za ktore ostatnio chwytam nie maja polotu.

"Kamień na kamieniu" albo "Widnokrąg" Myśliwskiego o polskiej wsi i chłopach okresu wojny i PRL. "Traktat.." dużo mówi o społeczeństwie powojennym i utraconym poczuciu tożsamości i przywiązania. Książki pisane pięknym, literackim i bardzo plastycznym językiem który nie męczy.

Co prawda blizszy memu sercu klimat imprez yuppies, czy cpunków z wall street. Niemniej dzieki, jak tanio dorwe te ksiazki to wezme. Jedna jest za 12zł w jakimś antykwariacie widzę, wiec zakupiona. Dzieki, czekam na kolejne propozycje.

aaa polecam stronke:
http://www.goodreads.com/book/similar/1 ... inspotting

[Grzechoo]

Jeśli ktoś chce lekką, wakacyjną lekturę pod leżak to Kinga można brać w ciemno.

Stephena Kinga? Tego Stephena Kinga? To ja mam zgoła odmienne zdanie King nie przypadł mi zupełnie do gustu - przeczytałem chyba ze trzy jego książki i wydawały mi się ciężkie do czytania, fabuła ciągnęła się, strony przewracały powoli...

świetnie opisują społeczeństwa totalitarne i zniewolone

Po "Roku 1984" Orwella i "Nowym lepszym świecie" Huxleya osobiście mam dość tej tematyki na jakiś czas Czytam, rozglądam się dookoła i ogarnia mnie przerażenie...

---
Czy ktoś tutaj lubi, ceni twórczość literacką Rolanda Topora?

[izi91]

Stephena Kinga? Tego Stephena Kinga? To ja mam zgoła odmienne zdanie King nie przypadł mi zupełnie do gustu - przeczytałem chyba ze trzy jego książki i wydawały mi się ciężkie do czytania, fabuła ciągnęła się, strony przewracały powoli...

King ma dość specyficzny styl do którego trzeba przywyknąć. Charakterystyczne dla niego są przydługie opisy i powolna akcja. Z czasem się do tego przyzwycaja. Mi się jego książki czyta bardzo lekko i przyjemnie. Zdarzało się przeczytać całą powieść w jeden, dwa wieczory. Zależy też na co trafiłeś, bo niektóre jego książki są beznadziejnie głupie i niestrawne. Na szczęście jest to raczej niewielki ułamek całości.

Co do Orwella to moim zdaniem powinna być lektura obowiązkowa dla każdego. Bardzo pouczająca i nadal aktualna książka...