Czy któryś z was kiedyś rozmawiał z gejem?

[ironlemon]

Zadam trudne pytanie, bo obawiam się, że na to jakieś frondy, wpotylicę.pl, czy inne psychiatryki24 nie dają gotowych, narodowo-poprawnych formułek odpowiedzi, ale... czy któryś z was kiedyś rozmawiał z gejem? A teraz uwaga - poziom trudności rośnie, bo będzie pytanie numer 2! Jeśli taka rozmowa nastąpiła, to o czym rozmawialiście? I dla chętnych na szóstkę, pytanie numer 3 - czy ów człowiek powiedział wam, że czuje się chory i planuje/rozpoczął leczenie w tym kierunku?

I nie, nie mówię o wytworach mediów albo waszych chorych wyobraźni, ale o człowieku z krwi i kości. Sorry za off, ale nóż się w kieszeni otwiera.

[Dziadek Mróz]

"Własne doświadczenia" z gejami (w sensie rozmów oczywiście! ^) nie powinny oczywiście rzutować na całą grupę.
Ja znam dwóch gejów,jeden grubo po 30,a wciąż melanżuje z małolatami (jak ja swego czasu),kilka dzieci,co jakiś czas wyprowadza się z domu do jakiegoś "misia" (cytuję).Jak za dużo wypije to nie jeden raz prawie dostał ode mnie czy kogoś innego za..nachalność : )

A drugi teraz chyba kończy lo,otwarcie przyznaje się do tego,że kradnie w galeriach handlowych (co jest dla mnie patologią),ogólnie gość jest taki,że jak np. wchodziliśmy na jakąś skarpę,to dziewczyny się go pytały "Może pomóc Adaś?" - ogólnie porażka człowiek ; )

Także nie mam najlepszych doświadczeń,ale mam trochę rozumu,żeby nie myśleć w ten sposób o całej grupie.
Nie wiem co taka dyskusja robi w tym temacie (nie czytałem postów na poprzedniej stronie) - bez offtopu! : )