Koszykówka

[mario_mk]

dawno nic się nie działo w tym temacie, więc dorzucę coś od siebie dzisiejszy dzień w NBA nie jawił się jakoś inaczej aż do teraz....

Marcin Gortat zmienił klub. Po Orlando Magic przyszedł czas na Phoenix Suns.

Razem z Gortatem do Phoenix przeszli Vince Carter i Mickael Pietrus, a w przeciwnym kieunku przeszli Hedo Turkoglu (ponownie w Orlando), Jason Richardson i Earl Clark.

Orlando Magic nie poprzestało na tym i pozyskało jeszcze Gilberta Arenasa z Washington Wizards, w ramach wymiany poszedł do nich Rashard Lewis.

no podziało się troszkę podziało...... mam olbrzymią nadzieję, że teraz Marcin w końcu zacznie grać w pierwszej piątce i pokaże na co go stać

[Jerome_kibic]

Orlando widzę idzie na mistrza

[spyrczak]

No pewne jest to że Gorti będzie miał o wiele większe szanse na grę w pierwszej 5. Obecnie w Słońcach pierwszym centrem jest Robin Lopez który jednak staty ma raczej słabe a do tego ma problemy z plecami i często trapią go kontuzje. Jest jeszcze Frye ale on jest bardziej obwodowym niż podkoszowym jak Marcin. Poza tym dochodzi jeszcze magik Nash który na pewno zapewni Marcinowi trochę pkt, kto wie może będzie kolejny świetny duet na miarę Stockton-Malone albo ostatnio Davis-Griffin ;]

[hellbournee]

Jak dla mnie to b.dobry ruch ze strony Orlando dostali dobrą 4,3(2) i 1

Turkoglu, Richardson i Arenas

[Abdul]

no podziało się troszkę podziało...... mam olbrzymią nadzieję, że teraz Marcin w końcu zacznie grać w pierwszej piątce i pokaże na co go stać

Już pokazał na co go stać gdy grał przeciwko Bogutowi Osobiście jako fan Magic jestem zadowolony z tej wymiany, nareszcie nie będę musiał oglądać Lewisa i Pietrusa (który idealnie będzie pasował swoimi rzutami za 3 do drużyny PHX) w niebieskiej koszulce. Jestem pewien, że Arenas i Richardson za niedługo będą stanowić o silę drużyny z Orlando.

[hellbournee]

Chyba, że Arenasa znów oskarżą o posiadanie broni nielegalne xD i znów go zawieszą na x czasu

[mario_mk]

Już pokazał na co go stać gdy grał przeciwko Bogutowi

po jednym meczu oceniać potencjał zawodnika....no ogólnie nieźle...

[Abdul]

Już pokazał na co go stać gdy grał przeciwko Bogutowi

po jednym meczu oceniać potencjał zawodnika....no ogólnie nieźle...

Cały obecny sezon poza 1/2 spotkaniami wygląda w jego wykonaniu bardzo słabo, odejście Gortata nie będzie dla Magic zbyt wielkim osłabieniem, jedyny minus jest taki, że Orlando zostało z jednym centrem...

[mario_mk]

jak dla mnie Gortat na to co gra, czyli średnio po te 13-15min na mecz był bardzo istotnym graczem w Orlando, człowiek żeby zacząć grać na odpowiednim poziomie musi czuć zaufanie trenera, które przejawia się dawaniem szans na dłuższy pobyt na boisku. Wtedy zawodnik zaczyna czuć i swoją ekipę i przeciwników i ogólnie zaczyna się czuć coraz pewniej. Nie chodzi tutaj tylko o koszykówkę, to przejawia się również w innych sportach. Im więcej szans na granie tym większe doświadczenie się zdobywa i tym lepiej można z meczu na mecz się prezentować. Ja jestem tylko ciekawy jak będzie sobie radzić Orlando pod koszem, bo nie ma szans żeby Howard grał tam całe mecze a z całym szacunkiem do na jego zastępce Bass to się chyba mało nadaje... skrzydłowy OK, ale center z niego żaden...

[spyrczak]

Gorti zadebiutuje najprawdopodobniej 23 grudnia w meczu z Miami, będzie grał z numerem 4 gdyż jego 13 jest zajęta przez Nasha i wykupienie raczej nie wchodzi w grę w nocy Słońca wygrali po raz 13 z Oklahomą, zawodnik meczu wiecznie młody Grant Hill (30 pkt, 11 zb, 2 ast) ale co gorsze dla Gortiego Lopez po kontuzji zagrał jak nie on, czyli bardziej ofensywnie (19 pkt, 4 zb, 1 ast) nawet komentator stwierdził "who needs Gortat?". Szefowie Suns otwarcie stwierdzili że, wiążą z Marcinem wielkie plany i liczą na jego skuteczną grę w obronie.

[hellbournee]

Lopez to ma strasznie przeplatane te mecze na nba.com jeszcze nie pozmieniali.. Turkoglu, Richardson są jeszcze w barwach PHX,a przy statsach box score dzisiejszego meczu są pokazani z DNP..damn

[cid]

Jutro w nocy hit w NBA: Lakers vs Heat. Stawiam na graczy z Miami, Wade i LeBron są nie do zatrzymania!

[hellbournee]

No ja też stawiam na Miami

[Abdul]

Stawiam na graczy z Miami, Wade i LeBron są nie do zatrzymania!

Bez przesady, wiecznie meczów wygrywać nie będą, Fakersi sobie poradzą Ja z większą niecierpliwością będę oczekiwał na sobotnie starcie pomiędzy Magic a Boltonem, zapowiada się emocjonujące widowisko.

[Zari]

Sport dla murzynów