IO Soczi 2014

[Krasus]

Nie no, są dyscypliny, rzekłbym, podstawowe, jak bieganie czy pływanie, które są bardzo popularne na całym świecie. Oczywiście zależy też co ktoś ma na myśli, pisząc "popularne", bo dla jednych jest to obecność w mediach, sukcesy kraju itp, a dla innych zwyczajnie ilość ludzi uprawiających sobie dany sport rekreacyjnie. Przykładem Polska, obsysa w piłce nożnej, a w całym kraju jak był szał na ten sport przy byle okazji, tak jest nadal. "Niszowość" i "popularność" sportu ciężko zmierzyć

[Radosław Lubor]

Ale każdy wie, że sporty zimowe są niszą w sportach ogólnie, że zimowe IO nie dorównuje zainteresowaniem, rozmiarami, medialnością i tak dalej letnim IO, że najpopularniejsze sporty to piłka nożna, baseball, koszykówka, krykiet czy rugby (wbrew pozorom), filary lekkoatletyki jak wszelkie biegi, skoki, rzuty, olimpijski król czyli maraton chociaż sam w sobie jest przeraźliwie nudny, czy parasporty jak wyścigi i tak dalej.

Dlatego pozostaje w temacie IO odnosić się nie do sportów w ogóle, ale do sportów zimowych. I w ramach sportów zimowych skoki są bardzo popularne. Akurat mnie nie interesują, każdy sobie leci sam, sport bezkontaktowy, jakieś punkty, wiatry, przeliczenia, zawodnik zjeżdża, zjeżdża, wybija się, leci, leci, leci, ląduje, tylko rzadko ktoś się wywali albo spadnie, nuda dla mnie. Ale nie ma co podważać, że w ramach sportów zimowych skoki są popularne.

[Dave]

http://www.youtube.com/watch?v=58e6m3Bp448

Drugi spot Bagińskiego o Soczi Perfekcyjnie zrobiony

[andixos]

http://www.youtube.com/watch?v=58e6m3Bp448

Drugi spot Bagińskiego o Soczi Perfekcyjnie zrobiony

Jak dla mnie zdecydowanie lepszy od tego pierwszego

[scaloni]

w skokach istnieje maksymalnie 10 reprezentacji.

Podziel przez dwa, a i to chyba za dużo
Niemcy, Austria, Norwegia, Finlandia i długo długo nic.

panu proponuje się już więcej nie udzielać, tym bardziej w tematach o których nie ma się zielonego pojęcia

[Klinsmann]

Najwięcej razy w Pś wygrywali zawodnicy poszczególnych krajów.

Austria
252

Finlandia
166

Niemcy
122
Norwegia
110

Japonia
66

Myślałem że Niemcy więcej

[Kejker]

Pasja pasją, motta mottami ale nie wyrzucajmy pieniędzy w błoto na wycieczki dla patałachów. Wspierajmy najlepszych a nie wszystkich. Dobrze że w zimowych sportach liczy sie w zasadzie tylko kilka państw bo inaczej medale były by w zasadznie poza naszym zasiegiem. Fajnie że Stoch wygrał ale prawda jest taka iz w skokach istnieje maksymalnie 10 reprezentacji. W takich właśnie dyscyplinach niszowych odnosimy sukcesy, we wszystkich innych swiat nam odjeżdza a my sie cofamy.

W każdym sporcie zimowym istnieje tyle jak nie mniej reprezentacji. Taka prawda, że każdy sport uprawiany na śniegu jest mniej popularny od letnich (poza hokejem, ale to lód), bo jednak zdecydowana mniejszość ludzi ma warunki do trenowania zimowych dyscyplin. Skoki i tak chyba mają jedne z większych widowni jeśli chodzi o wszystkie zawody zimowe, sami Polacy i Niemcy tworzą na takich igrzyskach ponad 20 milionową widownię (licząc resztę to pewnie dobiłoby się do 40 mln), a to już niezły wynik jak na jeden konkurs ZIO. Sport to nie tylko piłka nożna, bejsbol, koszykówka i krykiet. Ja osobiście uwielbiam skoki ze względu na klimat i to, że jednak to sport, który od naprawdę małego szczyla mi towarzyszył i się nim bardzo emocjonuje już od kilku lat. I jednocześnie zdaje sobie sprawę, że skoki narciarskie są (bardzo) popularne właściwie tylko w Polsce, Niemczech, Austrii, Słowenii, Norwegii, mniej już w Finlandii, Czechach, Rosji czy Japonii, a reszta państw to już ma znacznie mniejsze rzesze fanów skoków na nartach.

@Radosław Lubor
Te punkty są śmieszne i kompletnie niewymierne, to trochę zniszczyło skoki - prawda, ale używając takiego argumentu jak ty to można by podważyć "ciekawość" każdego sportu.

[szimi]

w skokach istnieje maksymalnie 10 reprezentacji.

Podziel przez dwa, a i to chyba za dużo
Niemcy, Austria, Norwegia, Finlandia i długo długo nic.

I Poalcy kolego.

[ Dodano: 2014-02-11, 22:20 ]

Najwięcej razy w Pś wygrywali zawodnicy poszczególnych krajów.

Austria
252

Finlandia
166

Niemcy
122
Norwegia
110

Japonia
66

Myślałem że Niemcy więcej

Finowie za Janne i Hautamaekiego, czyli sto lat temu

[Klinsmann]

I Poalcy kolego.

Polak! a to wielka różnica

[Grzechoo]

I Poalcy kolego.

Polak! a to wielka różnica

Szimi dobrze mówi - Polacy. Mamy solidną drużynę. Może nie wiesz, nie pamiętasz, ale zdobyliśmy brąz w konkursie drużynowym na ostatnich Mistrzostwach Świata w Predazzo. Pierwszy w historii naszych skoków medal w konkursie drużynowym!

[Radosław Lubor]

Nie chcę podważać żadnego sportu, to było jedynie w kontekście mojego prywatnego odbioru, który, jak zaznaczyłem, nie może wpływać na obiektywną ocenę sportu

[upek]

IPod mistrzem olimpijskim w halfpipe, chyba jedyny zawodnik, ktory mogl zdetronizowac Shauna. brak White'a na podium to sensacja. rynna tragos ... szkoda, bo mozna bylo wiecej ciekawych trikow zobaczyc i lepsze emocje by byly ... ale w sumie sie ciesze, ze Ipod wygral

[Klinsmann]

Szimi dobrze mówi - Polacy. Mamy solidną drużynę. Może nie wiesz, nie pamiętasz, ale zdobyliśmy brąz w konkursie drużynowym na ostatnich Mistrzostwach Świata w Predazzo. Pierwszy w historii naszych skoków

No właśnie, pierwszy w historii. Tym tokiem rozumowania to Fortuna był dobrym skoczkiem A to przecież leszcz do potęgi.

Bardziej mi chodziło o to kto tam od dawna rządzi, a nie że komuś sie raz czy dwa udało.
Polacy w skokach byli zawsze słabi, jeden Małysz i Stoch tego nie zmienią.

[Kejker]

Za czasów Małysza (2000-2009 powiedzmy) wszyscy poza nim i kilka lat Stochem wszyscy byli słabi, ale od kilku lat zaczyna się to zmieniać, utalentowani juniorzy, poza tym popatrz ile teraz jet skoczków na poziomie pierwszej "30" PŚ (Stoch, Zyla, Kot, Muranka, Ziobro, Kubacki)... Jedyne lepsze kraje na ten moment to Austria i Niemcy. My na równi ze Słowenią.

[Radosław Lubor]

Nikt, kto jest mistrzem świata i mistrzem olimpijskim nie zasługuje na tytułowanie go leszczem do potęgi. Nawet jeśli reszta jego kariery to kontuzje, średnie wyniki a potem alkohol.

Postęp w skokach to efekt małyszomanii. Zaczęto poprawiać infrastrukturę, powstała skocznia czy tam skocznie, dzieci masowo zaczęły się uczyć skoków, poprawiło się finansowanie, wzrosła drastycznie medialność. Dzisiejsze sukcesy polskich skoczków to efekt sukcesu jednej osoby. I chwała Małyszowi za to.