przez Recit » 2012-05-26, 13:09
Mnie niektóre nowe gry irytują z powodu, o którym pisał Scholli. Posłużę się przykładem. Jak to może do licha być, że wypuszcza się na rynek taki bubel jak Heroes VI? To, co można było kupić w dniu premiery to jest przecież jakaś późna BETA. Dość powiedzieć, że zapowiadana już na koniec czerwca łatka numer 5 (!) wprowadzi potężne zmiany w postaci m.in. osłabienia Umarlaków i wzmocnienia Demonów, bo twórcy od premiery przyznają się do beznadziejnego wyrównania sił poszczególnych zamków.
Próżno jednak oczekiwać, żeby piąta łatka dodała w końcu ekrany miast, na które programistom... nie starczyło czasu przed wydaniem gry
Jak to nazwać? Słowo "skandal" jest zbyt wyświechtane. Prawdopodobnie ekrany miast trafią do graczy dopiero wraz z dodatkiem (o ile oczywiście powstanie, bo w tzw. międzyczasie zdążyło upaść studio Black Hole, a i Ubisoft nie ma się najlepiej).
O takich rzeczach jak brak możliwości zagrania w legalnie kupioną grę po premierze nie wspomnę (albo o zmaganiu się z irytującym migoczącym kursorem do teraz!).
Najzabawniejsze, że sami programiści zdają się mieć na to wy...e tłumacząc się, że wprowadzanie poprawek jest niezwykle pracochłonne i wymaga okiełznania gigantycznego kodu (skoro Black Hole - autorzy kodu - upadli, to ciekawe czy nowe studio to ogarnie i... kiedy w końcu?).
Niestety jest to zjawisko, na które niejako przyzwala postęp technologiczny. Dzięki internetowi można nawet ewidentne niedoróbki uzupełniać później, cynicznie obserwując reakcję graczy. Jeżeli produkt sprzedaje się słabo, to nabywcy równie dobrze mogą zostać olani i prace nad ukończeniem produktu mogą zostać wstrzymane. Co tam, że ludzie go kupili.
Podaję przykład Heroes VI, ale sprawa dotyczy przecież i innych produktów. Z tego co czytam w recenzjach nawet Diablo 3 zostało wypuszczone w wersji z poważnymi brakami, które "mają zostać uzupełnione najszybciej jak się da".
Pozostaje się cieszyć, że samochodów nie da się aktualizować przez neta, bo moglibyśmy kupować nowe autko i po posadzeniu 4 liter w fotelu kierowcy dostawać obietnicę zamontowania wycieraczek najszybciej jak się da, lub może nawet hamulców w skrajnych przypadkach.