przez Recit » 2012-08-16, 22:53
Grzechoo napisał(a):Dziadek Mróz napisał(a):Ja wczoraj/dzisiaj grałem 10 h. w Disciples II : Bunt Elfów
Heroes III może się schować!
Ojjj bardzo mocne słowa, ja wciąż z kumplem, w towarzystwie kraty browarów, zarywam nocki na hirołsa
Nie jestem przekonany, czy w ogóle jest sens porównywać te gry. Disciples i HoMM różni bardzo dużo. Na pierwszy rzut oka jest spore podobieństwo, ale to jednak bardzo odmienne od siebie produkcje.
Fabularnie do Disciples niewiele gier jest w stanie się zbliżyć (nawet do D3, chociaż jest słabsza pod tym względem od poprzedniczek).
Dla kontrastu, o fabule w Heroes VI w ogóle nie ma co mówić, bo historia pokłóconego rodzeństwa, w którym to każdy działa w innej frakcji, jest tak głupawa, że aż psująca klimat (malutki SPOJLER, nagle się okazuje, że zarówno ci dobrzy, jak i demony, nieumarli itd. nawalają się z powodu konfliktów rodzeństwa
). Zresztą o logiczność w sumie dość obszernej fabuły chyba mało kto dba w tych grach (nawiasem mówiąc, w H6 mamy już trzeci świat w serii HoMM do rozwalenia!
) .
A Disciples ma słabe strony. Gra wieloosobowa wymaga sporej, niemal anielskiej cierpliwości. Zresztą o rozgrywce można mówić wiele, ale słowo "dynamizm" do niej nie pasuje. Gdybyśmy mówili o Disciples 3 to lista słabości byłaby o wiele dłuższa.