Wklej newsa - przysługa dla newsmenów

[donPezo]

Dwa zwycięstwa i jesteśmy mistrzami!

Po prestiżu i zaszczycie związanym z dotarciem do finału rozgrywek Ligi Mistrzów, Bayern wraca na krajowe rozgrywki Bundesligi. W dzisiejszym ostatnim meczu na swoim stadionie w tym sezonie - Bawarczycy podejmą VfL Bochum. A w następny weekend wybiorą się do stolicy, by zmierzyć się z Herthą Berlin.

"Zespół jest na fali i to powinien być impuls by odpowiednio wejść w Bundesligę" - powiedział dyrektor sportowy Bayernu, Christian Nerlinger. Zwycięstwo nad zagrożonym spadkiem Bochum znacznie przybliżyłoby Bayern do 22 mistrzostwa Niemiec, zwłaszcza jeśli Schalke nie zdobędzie kompletu punktów ze znajdującym się na 3 miejscu Werderem Brema.

Obóz Bawarczyków jest całkowicie skupiony nad zespołem z 16 miejsca w tabeli. "Musimy wyrzucić z głowy myśli o Interze i Lidze Mistrzów i całkowicie skupić się na VfL Bochum. "To kolejne spotkanie, które ma duże znaczenie" - zaintonował Bastian Schweinsteiger "to jeden z najważniejszych meczów w sezonie. Jeśli wygramy, będziemy bardzo blisko tytułu"

Schweinsteiger określa zwycięstwo w lidze jako "priorytetowe trofeum", ale jednocześnie jako cel początkowy. Martin Demichelis apeluje do pełnej koncentracji W Bundeslidze. "Musimy być profesjonalistami i skupić się wyłącznie na Bochum. Musimy dać z siebie wszystko w sobotę. To bardzo ważny mecz, a Schalke może pogubić punkty z Werderem".

Louis van Gaal nie jest szczególnie zainteresowany Schalke. "Nie jesteśmy od nich zależni" - stwierdził Holender. "Jesteśmy bardzo pewni siebie i możemy zacząć zbierać owoce naszej pracy w tym sezonie".

Philipp Lahm opracował prosty przepis na sukces: "Jesteśmy na szczycie Bundesligi, patrzymy tylko na siebie, wygramy dwa ostatnie mecze i jesteśmy mistrzami."

Jednakże, pomimo tego, że Bochum nie wygrało w ostatnich dziesięciu meczach, to i tak będą niebezpiecznym gościem na Allianz Arena. Na dwa dni przed dzisiejszym meczem posadę trenera zespołu z Zagłębia Ruhry stracił Heiko Herrlich na rzecz urodzonego w Piekarach Śląskich Dariusza Wosza. "To bardzo ważne, aby wygrać to spotkanie - ostrzega Schweinsteiger.

Bawarczycy pamiętają mecz z października 2008 roku, kiedy VfL w ostatnim dziesięciu minutach strzeliło dwie bramki i zapewniło sobie punkt remisując 3-3. "To nie może się powtórzyć", powiedział Schweinsteiger. "Musimy narzucić nasz styl gry, zdominować ich, a następnie strzelić". "Bochum jest w kłopotach, więc będą walczyć ze wszystkich sił. Lecz jeśli skutecznie się im przeciwstawimy, to nie mam wątpliwości, że wygramy" - dodaje LAhm.

Van Gaal ma do dyspozycji pełny skład na to spotkanie. "Wszyscy gracze są zdrowi" - ogłosił w piątek 58-latek. Zobaczymy więc zapewne Francka Ribéry, który wraca po zawieszeniu w Lidze Mistrzów. "Nie dotarliśmy jeszcze do końca drogi. To jest najlepsza część sezonu" - oświadczył pewnie Lahm.

www.fcbayern.t-com.de


Może skorzystacie, może nie, jak chcecie.

[Serek_]

Dodaje

[kopara]

Nie tylko Robben będzie szukał zemsty w tym meczu. Kolejnym zawodnikiem, który ma prawo być niezadowolonym jest Lucio, który kiedyś występował w Bayernie i został sprzedany właśnie do Interu.

Brazylijczyk twierdzi jednak, że nie będzie szukał rewanżu za ten transfer.

"W Bayernie spędziłem tak wiele upojnych lat. Nie mogę mieć pretensji do klubu, że mnie sprzedali. Potraktuję ich jak normalny klub. Nie będę próbował się odgryźć za ten transfer".

"Oczywiście jestem nastawiony na zwycięstwo. Każdy piłkarz wznosząc Puchar Mistrzów czuje ten dreszcz emocji, którego nie da się opisać".

[Serek_]

Wrzucam ;]

[Rael]

A źródło ?

[donPezo]

Młodzi wychowankowie FCB



Rok temu, 26 kwietnia 2009, Thomas Müller zagrał w rezerwach Bayernu przeciwko Erzgebirge Aue przy liczbie 1 330 kibiców zgromadzonych na Grünwald Stadium. Mniej więcej rok później 40 000 osób na Stade Gerland i miliony na całym świecie zobaczyły go w półfinałowym meczu Ligi Mistrzów. "Rok temu grałem w trzeciej lidze. To dobra liga, ale tu jest jakieś dwanaście poziomów wyżej" - powiedział 20-latek po tym jak przyczynił się do osiągnięcia przez Bayern finału Ligi Mistrzów. Jeżeli zagra w Madrycie 22 Maja ma szansę pokazać swoje niezwykłe umiejętności.

Pomimo natychmiastowego sukcesu, z rezerw do europejskich pucharów, a nawet możliwości reprezentowania Niemiec na zbliżających się Mistrzostwach Świata, Müller twardo stąpa po ziemi. "Gdybym przecierał oczy z niedowierzania mógłbym nabawić się infekcji" - pozostaje niewzruszony. "Staram się nie myśleć o tym wszystkim"

Müller nie jest jedynym młodym zawodnikiem, który wszedł do pierwszego zespołu w tym sezonie. Holger Badstuber (21 l.) strzelec bramki przeciwko Erzgebirge Aue roku temu, przeszedł podobną drogę jak Thomas. "Znakomicie! Finał Ligi Mistrzów w pierwszym sezonie. To jest to o czym marzysz zanim zostajesz profesjonalistą". Obrońca zagrał w 45 z 49 meczów Bayernu w tym sezonie, Müller z kolei w 48, strzelając 16 bramek.

To nie jedyni młodzi wychowankowie Bayernu. Diego Contento (19 l.) i David Alaba (17 l.) zadebiutowali w pierwszej drużynie w lutym, Alaba stał się tym samym najmłodszym graczem w historii Bundesligi. "Diego ma ogromny potencjał, nie myśli za wiele a po prostu wykonuje dobrą robotę" - powiedział Jörg Butt. "Był wrzucony na głęboką wodę i był wystawiony od początku". Contento jak na razie zanotował 12 występów. "Mój sen się spełnia, a mam zaledwie dziewiętnaście lat" - powiedział podczas meczu w Lyonie.

"Jeśli widzę utalentowanego zawodnika, wstawiam go do zespołu, niezależnie od wieku" - komentował Van Gaal. Müller, Badstuber, Contento i Alaba wykorzystali swoje szanse. "Trener w nas wierzy i wie na co nas stać" - mówi Badstuber.

Bastian Schweinsteiger i Philipp Lahm także są wychowankami młodzieżowej akademii FCB. W sumie podczas półfinałowego meczu w składzie Bayernu znalazło się aż 6 wychowanków. "Jesteśmy z tego bardzo dumni, często mówi się, że Bayern wykorzystuję pieniądze aby kupić jakość. To mit, i dzisiaj przyczyniliśmy się w dużym stopniu do jego obalenia" - powiedział Karl-Heinz Rummenigge.


www.fcbayern.t-home.de

[patrykk_]

Van Gaal: Bayern to najlepszy klub, w którym pracowałem

Bayern Monachium mógł dzisiaj świętować zdobycie mistrzostwa Niemiec po wygranej 3:1 nad VfL Bochum i porażce głównego rywala – Schalke 04. Drużyna dowodzona przez trenera Louisa van Gaala ma 17 bramkową przewagę nad zespołem z Gelsenkirchen, ale strata nie jest możliwa do odrobienia przez graczy "Koenigsblauen".

- Osiągnęliśmy główny cel: mistrzostwo Niemiec. Pierwsze 20-25 minut było decydujące. Pokazaliśmy w tym sezonie na Allianz Arena, że jesteśmy najlepszym zespołem. Dla mnie ten tytuł stanowi bardzo dużą wartość. Nie ma zbyt wielu trenerów w Europie, którzy mogli się cieszyć ze zdobycia mistrzostwa w trzech różnych krajach. Jestem dumny. Bayern jest najlepszym klubem, w którym kiedykolwiek było mi dane pracować – powiedział na pomeczowej konferencji Van Gaal.

(www.fcbayern.t-home.de)


jak będzie jakiś błąd, to poprawcie

[ Dodano: 2010-05-02, 16:53 ]
Przyszedł za darmo, zarobił dla klubu 58 milionów

Miał być piątym napastnikiem w klubowej hierarchii, tymczasem wyrasta na głównego
snajpera. Ivica Olić w meczu półfinałowym Ligi Mistrzów z Lyonem popisał się hat-trickiem. Działacze z Monachium są dumni z pozyskania tego zawodnika.

Chorwacki napastnik przybył do Bayernu za darmo, a teraz, w dużej mierze dzięki jego postawie, klub zarobił 58 milionów euro! - Nawet najlepszy ekonomista świata nie byłby w stanie uzyskać takiego zysku tak małym kosztem - słowa uradowanego prezydenta Bayernu Uli Hoenessa cytuje "Przegląd Sportowy".

- Strzelił tyle samo goli w Lidze Mistrzów co Cristiano Ronaldo. Tyle że Portugalczyk kosztował prawie 100 milionów euro, a Olić przyszedł za darmo. Kto więc zrobił lepszy interes? - pytał uradowany Hoeness.

Olić zdobywał bramki m. in. w meczach z Manchesterem United. W pierwszym meczu strzelił gola w 90 minucie, który przesądził o zwycięstwie 2:1. Na Old Trafford strzelił bramkę tuż przed końcem pierwszej połowy. Do tego momentu na tablicy wyników było 3:0 dla United. Gol Chorwata dał Bawarczykom nadzieje na końcowy sukces, który później stał się faktem.

Od bohatera meczu z Lyonem Louis van Gaal zaczyna ustawianie linii napadu. I pomyśleć, że na początku współpraca obu panów nie wyglądała tak różowo. Na początku sezonu holenderski menedżer tak tłumaczył niewystawianie go do składu: - Nie ja go sprowadzałem, więc niech do mnie nie ma pretensji.

Ostatecznie van Gaal zaufał Ivicy. Z korzyścią dla obu panów i dla Bayernu, który powalczy z Interem o Puchar Mistrzów.

(źródło - wp.pl)


P.S - Jbc. to zmieńcie nagłówek, bo jak dla mnie jakiś taki dziwny

[Rael]

wrzuciłem ten o oliciu. Ten peirwszy praktycznie był zawarty w wypowiedziach pomeczowych.

[kopara]

Bayern kontra Barca

Co prawda do takiego pojedynku w tym sezonie już nie dojdzie, ale to właśnie między tymi dwoma klubami toczyć się będzie walka o Robina van Persie.

Holender większość sezonu był kontuzjowany, ale kiedy grał był jednym z najlepszych na boisku.

Duma Katalonii chce zakupić napastnika. Głównym celem jest zakup Davida Villi oraz R. van Persie.

Do walki o napastnika Kanonierów ponoć włączył się Bayern, który już zaczyna szukać wzmocnień.

Robin to podstawowy zawodnik Arsenalu, ale ekipa z Fly Emirates Stadium jest w trakcie modernizacji składu, co prowadzi do licznych zakupów i wyprzedaży.

Źródło własne/goonernews.com

[ Dodano: 2010-05-03, 10:28 ]

Rummenigge: sprawa kartki Riberiego nadal otwarta

Prezes Bayernu Monachium Pan Karl-Heinz Rummenigge osobiście zaświadczył, że Bayern nie złożył jeszcze rąk i zamierza walczyć o anulowanie kartki Riberiego.

Jak każdy dobrze wie Francuz dostał czerwoną kartkę po faulu na Lisandro Lopezie w rewanżowym meczu półfinału Ligi Mistrzów. UEFA nałożyła na niego karę, która zawiesza zawodnika na trzy mecze Ligi Mistrzów, co oznacza, że gwiazda Bawarczyków nie zagra w finale przeciwko Interowi.


"Będziemy walczyć do końca, nie złożymy dłoni i nie będziemy na to tylko patrzeć"

"Musimy przekonać działaczy UEFA, że Franck nie zrobił tego specjalnie, tylko, że starał się przerwać akcję przeciwników i odebrać im piłkę" - tak wypowiadał się Rummenigge w wywiadzie dla niemieckich mediów.

źródło własne/kicker.de

[Serek_]

Dodane.

[kopara]

Rummenigge: sprawa kartki Riberiego nadal otwarta

[ Dodano: 2010-05-03, 11:17 ]

Z obozu rywala

Inter podobnie jak Bayern wygrał mecz w swojej lidze. Drużyna z Mediolanu pokonała Lazio 2-0. Bramki zdobywali Samuel i Motta.

Warto dodać, że Thiago Motta został wybrany do "Jedenastki 36-kolejki Seria A".

Inter wystąpił w następującym składzie:

Inter:Julio Cesar; Maicon, Lucio, Samuel, Chivu; Zanetti, Thiago Motta, Cambiasso, Stankovic; Sneijder, Eto'o.

Wszystko wskazuje, że to właśnie w takim składzie piłkarze Interu wyjdą na mecz z Bayernem.

Inter zajmuje 1 miejsce w tabeli ligi włoskiej z przewagą dwóch oczek nad drużyną Romy.

Źródło fcinter.pl/własne

[Rael]

Dodane.

Serek jak dodane, jak tego newsa o kartce Frąka nie ma Dodałem:P

[Serek_]

Serek jak dodane, jak tego newsa o kartce Frąka nie ma Dodałem:P

Kurcze przez te 3 minuty wrzucałem i nie odświeżyłem strony
Ale inni czuwają wieć git

[kopara]

Bramkarz:

Diego Benaglio (Wolfsburg)

Bramkarz Dortmundu bronił w tym meczu niezwykle dobrze. W pierszej połowie Benaglio zachował czyste konto. Dopiero w 69 min Edin Dzeko zdobył tak długo oczekiwanego gola.

Obrońcy:

Diego Contento (Bayern Munich)

Każdy mógł się niedawno zastanawiać kim jest Contento. Zawodnik Bayernu jednak szybko przekonał wszystkich do siebie i udowadnia swoją wartość z meczu na mecz.
Diego walczył w meczu z Bochum niezwykle walecznie. Nie było dla niego piłek straconych.

Naldo (Werder Bremen)

Filar oborny Werderu. Nie dał się dryblować i oszukiwać. Niezwykle ważny punkt defensywy Bremeńczyków. Wielokrotnie łapał przeciwników na offsaidy.

Karim Haggui (Hannover)

Obrońca Hannoveru grał bardzo pewnie. On wraz z resztą defensywy pozwolili oddać drużynie przeciwnej zaledwie trzy strzały.

Pomocnicy:

Bastian Schweinsteiger (Bayern Munich)

Bastian w środku pomocy kontrolował grę i wyprowadzał ataki Bayernu. Silnik napędowy - tak można o nim dziś powiedzieć. Rzucał piłki na oba skrzydła, świetnie podawał napastnikom.

Torsten Frings (Werder Bremen)

Pretendent do gry w kadrze Niemiec a zarówno kapitan Werderu rozegrał dobry mecz. Świetnie bronił i rozgrywał piłkę.

Arnold Bruggink (Hannover)

Zawodnik Hannoveru ostalił wynik meczu na 6-1. Świetnie grał i asystował kolegą.

Mesut Oezil (Werder Bremen)

To on ciągnął grę Werderu. To także on rozpoczął strzelanie w Gelsenkirchen.

Thomas Mueller (Bayern Munich)

Thomas ustrzelił w ostatnim meczu Hatt-ricka. Grał fenomenalnie. Co tu dużo mówić, strzelał i robił swoje na boisku.

Napastnicy:

Mladen Petric (Hamburg) Mladen Petrić (Hamburg)

Ten dynamiczny napastnik zdobył w ostatnim meczu dwie bramki, a jego drużyna zwyciężyła 4-0. Grał pewnie, dobrze się ustawiał i wykańczał akcje.

Mohamadou Idrissou (Freiburg)

Bohater meczu Fraiburga z FC Koln. Najpierw strzelił bramkę na 1-1, by później wyprowadzić swoją drużynę na prowadzenie.

Benaglio
Haggui Naldo Contento
Frings Schweinsteiger
Bruggink Ozil Mueller
Idrissou Petric

źródło: własne/goal.com

[Rael]

Rozumiem, ze to jedenstka kolejki? Bo cos chyba początku brakuje.