Polska w ME 2008 - eliminacje

[krukov]

Co sadzicie o tym meczu , ktory mial miejsce w dniu dzisiejszym. Ja uwazam ze sklad na ten mecz byl nie przygotowany, niezgrany a napastnicy zurawski i rasiak to totalne dno- nie potrafia sie zegrac nie komentujac Rasiaka . Poziom gry byl dosc slaby a wygrana jak wiadomo w 100% pewna..a jakie jest wasze zdanie??

pozwolilem sobie zmienic nazwe tematu, moim zdaniem nie ma sensu omawiac kazdego meczu Polakow w osobnym temacie tutaj prosze sie wypowiadac o polskiej druzynie w eliminacjach do ME
upek

[piotraldinho]

Wczorajszy mecz był bardzo ale to bardzo nudnym widowiskiem .. Gdybym miał co ,,do roboty" to napewno oszczedziłbym sobie i niepotrzebnych nerwów i nie marnował czasu na oglądanie stojącego na bardzo niskim poziomie meczu ..
Polska wygrałą w pełni zasłużenie . Owszem , zwycięstwo troche wymęczone , wyszarpane ale to nam należały się 3 pkt . Gra naszego zespołu wyglądała momentami tragicznie i nasza reprezentacja nie wyglądała jak drużyna , która pół roku temu pewnie wygrała z 4 drużyną świata ... Być może troche to wina zlekceważenie rywali , którym w ostatnich 3 meczach nastrzelaliśmy 16 bramek .
W polskiej drużynie najbardziej można pochwalić Kubę Błaszczykowskiego i Jacka Krzynówka . Ten pierwszy jako jedyny próbował zmienić oblicze meczu w 1 połowie , a ten drugi swoimi bramkami przyczynił się do ,,Wiktorii" nad Azerbejdżanem.
Trzeba teraz liczyć , że w środę zagraja dużo lepiej i odniosą równie ważne zwycięstwo z Armenią ..

[Max]

Meczu niestety nie widziałem, ale ciesze się, że, mimo słabej gry, Polakom udało się wygrać. Zwycięzców się przecież nie sądzi, za parę dni nikt nie będzie pamiętał o słabej grze, liczą się punkty.

[shadow7]

Ja też się cieszę, że mimo nie zbyt dobrej gry udało nam się wygrać i przybliżyć do awansu do ME2008. Trochę dziwią mnie nie pewne interwencje Boruca, ale każdemu zdarzają się wpadki i na szczęście straciliśmy przez nie tylko jedną bramkę. Jestem pozytywnie zaskoczony grą Marka Saganowskiego, który imho pokazał się z bardzo dobrej strony i był moim zdaniem najlepszym napastnikiem, który grał w tym meczu. Grał lepiej zarówno od Żurawia jak i od Rasialdo. Uważam, że Sagan powinien dostawać więcej szans do gry w naszej reprezentacji...

[wojtas69]

Większość zawodników zagrała wczoraj po prostu słabo. Nie wiem z czego to wynika? Ze zlekceważenia rywala? Braku zaangażowania? Złego przygotowania fizycznego? W 1 połowie tylko Kuba B. próbował zmienić tragiczne oblicze naszego zespołu. Nawet Krzynówek grał moim zdaniem w 1 połowie bardzo źle. Na szczęście udało nam się zdobyć te 3 pkt. Ale nie rozumiem postępowania trenera. Żurawski nie gra w Celticu regularnie, co było wyraźnie widać, zamiast niego powinien grać Saganowski od początku, któru ostatnio jest w wyborowej formie. Mam nadzieję, że tak będzie w meczu z Armenią. Dobrze, że nam Azerowie napędzili stracha, bo bardziej skoncentrowani podejdziemy do meczu z Ormianami, z którymi ciężko nam się gra.

[Olszesky]

ogladalem wczoraj mecz ze znajomymi i tak naprawde nawet nas ta bramka nie wkurzyla bo i tak bylo oczywiste, ze kwestia czasu jest az zaczniemy im strzelac.

gra slaba, wynik dobry, jest sie z czego cieszyc.

[DamKam]

To było do przewidzenia, że nie będzie łatwo. Z takim rywalem na ich terenie zawsze jest ciężko, tym bardziej gdy oni strzelą pierwszą bramkę. Tutaj trzeba zganić Boruca, który zrobił prezent piłkarzowi Azerbejdżanu. No ale najważniejsze, że w drugiej połowie udało nam się strzelić te bramki i wygrać. Teraz trzeba już myśleć o kolejnym bardzo ważnym mecz z Armenią. Jeżeli go wygramy to EURO 2008 będzie całkiem realne.

[upek]

mecz jak mecz, dostalismy < choc szkoda > ale jaki mialem polew jak po meczu dziennikarz gadal z Borucem a ten cos gada, gada i nagle ' Armence ' .... myslalem ze zwariuje tarzalem sie po podlodze

[krukov]

To było do przewidzenia, że nie będzie łatwo. Z takim rywalem na ich terenie zawsze jest ciężko, tym bardziej gdy oni strzelą pierwszą bramkę..

to jest najslabszy rywal w grupie z ktorym wszyscy wygrywaja. Do tej pory nie moge zrozumiec czeu wszyscy tak sie z nimi mecza. Polacy dowiedli ze Azerowie to slabizna strzelajac az 8 bramek w jednym meczu. Zespol nastawial sie na ciezka gre , wolal szanowac pilke i grac ostroznie..ale czy z ta ostroznaoscia to troche nie do przesady?? Ta ostroznosc a raczej jej nadmiar byl widoczny w dzisiejszym meczu z Armenia. Oni nie byli lepsi. Poprostu umieli sie bronic

[lechista_tomek]

Poza tym niewiem czy słyszeliście, ale Kazachstan moze być zdyskwalifikowany czy coś takiego i te punkty które urwał m.in. Finlandi bodajże powrócą do Finów

[DamKam]

Wielka szkoda. To były naprawdę bardzo ważne pkt. Sytuacja w tabeli nagle może zmienić się diametralnie. Oby tylko teraz Portugalia i Serbia nie wygrały swoich dwóch kolejnych meczów, bo wtedy wyprzedzą nas w tabeli. No a co najgorsze gramy z nimi na wyjeździe, gdzie z pewnością będzie ciężko o jakiekolwiek punkty. No ale cóż. Wczoraj troszkę zabrakło szczęścia, postawienia kropki nad i. Choć trzeba przyznać, że ten gol z rzutu wolnego był naprawdę piękny. Szkoda tylko, że oskubał on nas nawet z remisu. Ale tak to już jest, zdarzają się takie wpadki. Nic już na to się nie poradzi, trzeba grać dalej. Miejmy nadzieję, że w kolejnych meczach będzie lepiej, no i może rywale potracą gdzieś te pkt. Nie powinniśmy liczyć na innych, ale to by się z pewnością bardzo przydało.

[lechista_tomek]

moim zdaniem ten strzał z wolniaka powinien być obroniony przez Boruca. Czy on wogóle odbił się od ziemi?

[Grzechoo]

moim zdaniem ten strzał z wolniaka powinien być obroniony przez Boruca. Czy on wogóle odbił się od ziemi?

Boruc ogólnie jest mało skoczny To nie jest Jerzy Dudek czy Oliver Kahn, którzy potrafią fruwać od jednego słupka do drugiego.

Teraz porażka z Armenią, Serbowie i Portugalczycy mają dwa zaległe mecze i 5 pkt straty do nas... jeszcze ta informacja o dyskwalifikacji Kazachstanu i przywróceniu punktów Finom... oj nie wygląda to tak różowo, jak mogłoby się wydawać... przed nami najtrudniejsze mecze: wyjazdy z Portugalią, Finlandią i Serbią. Będzie ciężko...

[haj]

To nie jest Jerzy Dudek którzy potrafią fruwać od jednego słupka do drugiego.

Ta, szczególnie pokazał to w meczu z Koreą na MŚ, z Łotwą za Bońka i Szwecją, kiedy puścił gola z wolnego, którego powinien nogami złapać a on ręką nie potrafił

[Grzechoo]

To nie jest Jerzy Dudek którzy potrafią fruwać od jednego słupka do drugiego.

Ta, szczególnie pokazał to w meczu z Koreą na MŚ, z Łotwą za Bońka i Szwecją, kiedy puścił gola z wolnego, którego powinien nogami złapać a on ręką nie potrafił

To teraz powiedz, że Oliver Kahn to amator, bo wiele razy puszczał frajerskie bramki pod brzuchem, między nogami i pod rękami