http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-n ... omosc.html
i jeszcze to:
http://www.bayern.munchen.pl/artykul,wy ... zycie,7883
KoRnKage napisał(a):Tylko Neuer i nasze dyskusje tu są więcej niż zbędne.
KoRnKage napisał(a):Uli powiedział - całe bagno zaczęło się, gdy w przerwie zimowej postawił w bramce na Krafta.
Te słowa dobitnie podkreślają, co sądzi o młokosie i jak planuje przyszłość Bayernu w kwestii nowego Nr 1.
Tylko Neuer i nasze dyskusje tu są więcej niż zbędne.
można tak powiedzieć, można też powiedzieć, że punkty straciliśmy przez pana na którego Uli wydał 30 mln i można wreszcie powiedzieć, że straciliśmy punkty przez to, że wszyscy w tym sezonie w Bayernie dali dupy - łącznie z zarządem... zwalanie na Krafta nie jest nawet śmieszne, jest po prostu żałosnemancipium napisał(a):Tak naprawdę mecz wczoraj to pierwszy przypadek kiedy straciliśmy punkty przez Krafta a ja uważam, że więcej nam zapewnił punktów niż owe 2.
Scholli napisał(a):można tak powiedzieć, można też powiedzieć, że punkty straciliśmy przez pana na którego Uli wydał 30 mln i można wreszcie powiedzieć, że straciliśmy punkty przez to, że wszyscy w tym sezonie w Bayernie dali dupy - łącznie z zarządem... zwalanie na Krafta nie jest nawet śmieszne, jest po prostu żałosnemancipium napisał(a):Tak naprawdę mecz wczoraj to pierwszy przypadek kiedy straciliśmy punkty przez Krafta a ja uważam, że więcej nam zapewnił punktów niż owe 2.
Scholli napisał(a):można tak powiedzieć, można też powiedzieć, że punkty straciliśmy przez pana na którego Uli wydał 30 mln i można wreszcie powiedzieć, że straciliśmy punkty przez to, że wszyscy w tym sezonie w Bayernie dali dupy - łącznie z zarządem... zwalanie na Krafta nie jest nawet śmieszne, jest po prostu żałosnemancipium napisał(a):Tak naprawdę mecz wczoraj to pierwszy przypadek kiedy straciliśmy punkty przez Krafta a ja uważam, że więcej nam zapewnił punktów niż owe 2.
Kraft nie grał gorzej przecież, o ile nie lepiej, do tego Butt jest raczej w wieku w którym był na coś takiego przygotowany (przecież to, że grał u nas jako podstawowy bramkarz przerosło raczej jego najśmielsze oczekiwania jakie miał przychodząc do nas)Pietras napisał(a):Na moje to stwierdził tylko, że odstawienie dobrze grającego Butta całkowicie negatywnie zatrząsło drużyną
jak dla mnie to jest istotniejsza sprawa niż zmiana na bramce - ale jakoś zarząd o tym nie wspomina (ile w ogóle było przypadków w historii żeby w trakcie sezonu pozbywać się swojego kapitana?)Van Bommel z powodu konfliktu musiał odejść
jaki van Gaal jest każdy wiedział, pojawił się temat Neuera, van Gaal go nie chciał to zrobił jedyną rzecz jaką mógł zrobić czyli pokazać wszystkim bramkarza na którego on chce stawiać w przyszłości - jakby trzymał Krafta na ławce to by nie miał żadnych argumentów przeciwko Neuerowi a tak jakby wszystko się potoczyło tak jak mu się udało z Müllerem czy Badstuberem wcześniej to by miał jakieś szanse...ale wszystko sprowadza się generalnie do tego, że Van Gaal całkowicie się odciął od zarządu i piłkarzy zachowując się jak jakiś guru, dla którego jedyną osobą od której przyjałby najmniejszą radę jest jego odbicie lustrzane.
No nie znowu o jajach będzie, ale przynajmniej może się wyjaśni wątek kto siedział w pierwszym rzędzie najbliżej heh .Pietras napisał(a):myślę, że w nadchodzących dniach dowiemy się od samych piłkarzy jeszcze więcej pikantnych szczegółów dotyczących ostatniej współpracy z Van Gaalem.
jego szczęście nasz pech - jakby miał taki kontrakt moglibyśmy go wypożyczyć i wszystko było by w porządkutrocky napisał(a):dla Thomasa i tak szczęściem w nieszczęściu jest fakt, że i tak kończy mu się umowa za 2 miesiące
gość ma łeb na karku, wiedział co robił gdy pól roku temu zawiesił negocjacje nad nową umową
wyobrażacie jak miałby teraz przerąbane z kontraktem np. do 2014?
Scholli napisał(a):jego szczęście nasz pech - jakby miał taki kontrakt moglibyśmy go wypożyczyć i wszystko było by w porządkutrocky napisał(a):dla Thomasa i tak szczęściem w nieszczęściu jest fakt, że i tak kończy mu się umowa za 2 miesiące
gość ma łeb na karku, wiedział co robił gdy pól roku temu zawiesił negocjacje nad nową umową
wyobrażacie jak miałby teraz przerąbane z kontraktem np. do 2014?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości