scaloni napisał(a):Radosław Lubor napisał(a):Nie ma co liczyć na porywający mecz i wiele bramek, jeśli Algieria nadal zagra swoje. Chyba, że murowanie bramki było jednostkową strategią na Belgię, bo wbrew pozorom potrafią grać zorganizowaną, szybką piłkę. Mecz na remis ze wskazaniem na Koreę
tak z czystej ciekawości.. ile tych twoich analiz przedmeczowych możesz uznać za trafne? serwujesz chyba przed każdym i tak mnie to ciekawi
i nie myśl, ze znów się uwziąłem na ciebie
btw znów dwie bundesligowe bramki
A wiedziałem, że scaloni po fakcie wyskoczy, bo na pewno wiedział, że Algieria nagle w jedną połowę strzeli więcej bramek niż w iluś poprzednich meczach notując najlepszy "afrykański" wynik w historii. scaloni, powiem Ci, ile Ty dałeś trafnych typów: 0. Mi wchodzi tak średnio do dwóch dziennie, nie więcej raczej, więc to znacznie więcej niż u Ciebie. P.S. Czemu pytasz mnie, ja dawałem remis, pablo dawał wygraną Korei, to i tak byłem bliżej
To w kwestii tego, że niby nie mnie się czepiasz
Nie nazwałbym tego analizami, analizy byłyby szczegółowe i obiektywne. To bardzo krótkie notki dotyczące oczekiwań, w których faworyzuję nieco drużyny z Europy i mam nadzieję na jak najmniejszy wpływ klimatu. Plus składy. Żadne analizy.
Poczekaj, jeszcze zdarzy się kilka niespodzianek jak Kostaryka - Urugwaj czy Algieria - Korea, gdzie po fakcie będziesz mógł się chełpić swoimi proroctwami pomeczowymi i mnie zaczepiać
Co do samego meczu - jakim cudem Korea zupełnie nie grała w pierwszej połowie? Stali, patrzyli się. Jak już zaczęli biegać to druga połowa to 2:1 dla nich. Kompletnie nie rozumiem ich postawy. Chyba, że scaloni im zapłacił by nie grali
Nadal liczę na Rosję w tej grupie, gorzej zagrać nie mogą, limit pecha wyczerpali raczej. Na razie z awansów nie trafiła mi się tylko Hiszpania i Bośnia - Hiszpanię i tak miałem na styku, Bośnię wykończyli sędziowie. Ale dopiero początek eliminacji, a turniej robi się coraz ciekawszy i coraz mniej przewidywalny, co tylko cieszy.
Bo jak mają zaskakiwać, to takimi meczami