Stanowisko dyrektora sportowego

[Scholli]

z drugiej strony... więcej gadki o Sammerze niż o grze i graczach Bayernu... czyżby taktyka a la Mourinho?

a tak wnioskując z tej wypowiedzi teraz Lattka czy innych ludzi którzy znają Juppa chyba my wszyscy tutaj mamy błędny obraz naszego trenera... podejrzewam, że w szatni potrafi dać popalić piłkarzom i daleko mu do dobrotliwego staruszka na którego wygląda siedząc na ławce

[Olszesky]

przeczytalem wlasnie wywiad z sammerem na glownej i stwierdzam, ze kogos takiego nam brakowalo. lubie goscia. jest konkretny, jest totalnym przeciwienstwem bezplciowego nerlingera.

moze w tym roku sie nie uda. ale jestem pewien, ze z tym typem na lawce predzej czy pozniej lahm wzniesie puchar LM do gory.

[norbi]

Sammer ładnie kazał "wypier.dalać" kloppowi na swoją ławkę rezerwowych i by się odczepił od schodzącego do szatni Rafinhi, wreszcie ktoś kto potrafi zareagować a nie siedzieć jak piz.da cicho na ławce
BRAWO !

[bartek959]

dobrze że mamy w końcu kogoś takiego na ławce - energicznego, charyzmatycznego, wygadanego, potrafiącego pocisnąć, a nie ciepłą kluchę jaką raczej był Nerlinger!

[lo4n4n]

w odwortnej sytuacji, gdyby to gracz BVB dostal czerwien za tak chamskie zagranie i Jupp wskazal mu tak, czy inaczej kierunek do szatni, nikt na tym forum by sie nie przyczepil. warto byc w takich sytuacjach obiektywnym

[Tapir]

Jupp by nic takiego nie pokazał, więc nie ma co gdybać ;] Jednak Klopp bardziej emocjonalnie podchodzi.

[SoSeductive]

Gdybasz chłopie.. nic takiego się nie stało.. i Jupp nie raz już pokazał, że ma klasę.

[Radosław Lubor]

Jupp przede wszystkim ma klasę, nie szczecinę i zachowanie wieśniaka spod budki z piwem.

[Zari]

Heynckes nigdy nie zachowałby się jak Klopp

[lo4n4n]

Nie chodzi o to, czy pokazalby, czy nie. Środek ciężkości nie skupia sie w tym wypadku na Juppie. bardziej istotna jest ocena kibicow w tej sytuacji i o tym tez mowie (pisze)

[Grzechoo]

Zwróćcie uwagę na oczy Sammera - w tym spojrzeniu był diabeł!

[lo4n4n]

" Drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną otrzymał obrońca Bayernu, Rafinha. Brazylijczyk uderzył w twarz Jakuba Błaszczykowskiego. Jakby tego było mało, prowokował Polaka schodząc z murawy. Będąc już w tunelu stadionu defensor monachijczyków wdał się w wymianę zdań z Kloppem. We wszystko wmieszał się jeszcze dyrektor sportowy Bayernu, Matthias Sammer.

- Powiedziałem do Rafinhy: "Trzymaj ręce z dala od Kuby". Sammer wyskoczył i krzyczał, bym nie rozmawiał z piłkarzami jego zespołu. Chciałem wytłumaczyć, że "Rafinha dotknął Kuby". Potem Sammer dodał coś od siebie, najwyraźniej nie słyszał tego, co mówiłem, więc podszedłem do niego. To wszystko. Podaliśmy sobie ręce, jak nakazał sędzia, pan Gagelmann - wytłumaczył Klopp."

[Grabar]

Hm, tu nieco inna, rzekoma interpretacja tego tłumaczenia Kloppa:

[Radosław Lubor]

"Panie Rafinha, nie powinien pan dotykać pana Błaszczykowskiego. Aczkolwiek zgadzam się z mym szanownym rozmówcą, iż nie mą rolą jest rozmowa z Tobą. Także, panie Sammerze, przepraszam za to i przychodzę do pana w przyjaźni wymienić zgodnie z zaleceniem arbitra znak pokoju. A ten wyraz twarzy? A, to taki skurcz tylko".

[clay]

Podobało mi się to, co zrobił Sammer. Kiedyś mieliśmy dwóch takich na boisku, teraz mamy takiego na ławce. Nikt by po tej scence nie stwierdził, że Sammer był związany z BVB.

Ciekawe, co jest nie tak z żółtym klubem. Każdy, kto przewinie się w jakiejkolwiek roli przez oba kluby, jest bardziej uważany za Bawarczyka. Z Sammerem będzie tak samo.

w odwortnej sytuacji, gdyby to gracz BVB dostal czerwien za tak chamskie zagranie i Jupp wskazal mu tak, czy inaczej kierunek do szatni, nikt na tym forum by sie nie przyczepil. warto byc w takich sytuacjach obiektywnym

Ja tam wolę w takich sytuacjach stać za swoimi.