Reakcje twojego otoczenia na Bayern

[greg]

Tak. To jest flustrujące. Real, Chelsea, Liverpool itp. W moim środowisku /praca, znajomi/ ludzie wręcz nienawidzą Bayernu. Tak się zmagam z tymi typami już 21 lat będąc wiernym kibicem monachijczyków.Święciłem chwile gdy zdobyliśmy puchar UEFA I CL. Ale po tej klęsce w Mediolanie wkurzają mnie co dzień i co godzina. Co ciągnie do tego klubu tyle lat.?Może właśnie to że cała rzesza ludzi ich nienawidzi/?/ a przecież Bayern to równe chłopaki i do tej pory ich futbol jest ciekawy i widowiskowy.
A co najgorsze- większość dookoła kibicuje Barcelonie.. I co ja mam im teraz odpowiedzieć na temat Formy Bayernu.? Niestety w naszym klubie potrzebne są zmiany.........................

[McLaren]

No Angol, Żabojad, Makaroniarz i Szwab się troche różnią. Pierwsze trzy są używane normalnie, nikt tego nie uważa za obrazę, ale "SZWAB" mówione jest zazwyczaj z pogardą i jak ktoś w moim otoczeniu tak mówi, to nie nie żartuje sobie, tylko zwyczajnie obraża Niemców. Ogólnie Bayern i niemieckie kluby nie są zbytnio lubiane w moim rejonie, wszyscy nagle zakochali się w Chelsea i udają jej wiernych fanów. To jest dopiero porażka. W każdym razie nie wypowiadają się o monachijskim klubie w superlatywach.

[DamKam]

Dzień po klęsce Bayernu z Milanem zostałem przez co po niektórych nieźle wyśmiany w klasie Szczerze mówiąc to się tego spodziewałem Już tylko czekałem, kiedy przyjdzie jeden z drugim i jak mnie zobaczy to zaczną się śmiać na całą klase Oczywiście nie było to miłe uczucie, no ale coż- taki jest los chyba większości kibiców niemieckiej drużyny w naszym kraju Ale ja się już powoli do tego przyzwyczajam...
Jedno jest pewne: kibic Bayernu nie ma łatwego życia

[killy]

Jedno jest pewne: kibic Bayernu nie ma łatwego życia

hehe...co ty chlopie opowiadasz 2 mecze przegrane w BL 2 w CL...rzeczywiscie kibic Bayernu ma ciezkie zycie...po chu... fest...

[carry]

No ja tez mialem zjebane motywy w szkole po porazce w Cl.Ale na szczescie mialem haka na najwiekszych sukisynow. Oto on : No coz wypada ci tylko pogratulowac, ze Real przeszedl dalej ( w szkole od ch.. kibicow Realu)

[lukaszfcb]

Zgadzam się z DamKamem dokładnie to samo spotkało mnie, ale będąc kibicem Bayernu trzeba się z takimi konsekfencjami liczyć najlepiej jest kiedy Bayern wygrywa ale przecież nie da się wygrywać cały czas. Także na ulicy czy ogólnie w szkole ludzie niechętnie patrzą jak ktoś idzie w koszulce Bayernu nie wiem co im ten klub zawinił ale cóż taka jest już mentalność "kibiców". Poruszę jeszcze temat najbardziej przeze mnie nielubianych tzw. "kibiców jednego sezonu", ktoś kto zmienia ulubione drużyny co sezon lub dwa jest dla mnie śmieszny i po prostu nie szanuję takich ludzi. pozdrawiam

[Piecia]

Poruszę jeszcze temat najbardziej przeze mnie nielubianych tzw. "kibiców jednego sezonu", ktoś kto zmienia ulubione drużyny co sezon lub dwa jest dla mnie śmieszny i po prostu nie szanuję takich ludzi. pozdrawiam

Jak już kiedyś wspominałem to nie kibice tylko chorągiewki. W 2002 Real, w 2003 Milan, w 2004 Chelsea [jak Romuś przyszedł], w 2005 Liverpool/Barcelona, w 2006 -zapewne Barcelona. I to mają być kibice?

[Pawełek]

Słusznie kibice sezonowi no coz trudno ich nazwac kibicami. Ale Bayern jesli juz ma kibicow to prawdziwych. i TO jest Super Pozdro

[DamKam]

Jedno jest pewne: kibic Bayernu nie ma łatwego życia

hehe...co ty chlopie opowiadasz 2 mecze przegrane w BL 2 w CL...rzeczywiscie kibic Bayernu ma ciezkie zycie...po chu... fest...

Chyba źle mnie zrozumiałeś Chodziło mi o to, że kibic Bayernu nie ma łatwego życia w swoim otoczeniu czyli np. w szkole wśród kolegów Zreszta przecież o tym właśnie jest ten temat...

[killy]

widocznie macie chlopaki slaba sile przbicia, u mnie w klasie nikt obrazliwie nie wyraza sie o Bayernie, a mam kibola juve i ManU...w sumie to w jaki sopsob czlowiek wyraza sie o danym klubie tylko i wylacznie swiadczy o jego poziomie inteligencji...ucze sie w ogolniaku i debili nie zawielu sie w nim uchowalo...

[Max]

ja dzien po meczu z milanem zostalem wysmiany tylko przez kilku intelektualnych australopitekow, oczywiscie mam to 'w dupie'
wiekszosc ludzi jednak skladalo mi kondolencje

[ZURAWfanka]

Macie racje.Ja tez nie mialam ostatnio latwo.Ogladalam sobie mecz z milanem,i co bramka dla wlochow dzwonili mio znajomi(antyBayernowcy)z "wyrazami wspolczucia" Wkurzalam sie jak nie wiem co.Zgadzam sie ze kibice bayernu nie maja latwo.Ja jestem tego przykladem,gdy mowie ze uwielbiam pilke i kocham Bayern to raczej nie spotykam sie z przyjaznaymi reakcjami:/ moj brat co mecz smieje sie ze mnie ze "szwabow"ogladam.I jak tu sobie spokojnie kibicowac;) pozdro dla wszystkich o podobnych problemach:*

[olek]

Mowicie, ze macie tak zle, ze sie wysmiewaja z Was jak Bayern przegra. A jak np. Real gra slabo czy Milan, to czy z ich kibicow sie nie smieja? Nie wierze w to. Kazdy kibic ma zle, jezeli jego druzyna przegrywa, ale niestety taki jest juz jego los. Ja osobiscie wszystkie wscibskie i nieprawdziwe komentarze na temat mojej ukochanej druzyny mam gleboko w powazaniu. Ale jak Bayern przegra czy gra slabo i ktos potrafi przedstawic mi jakis racjolany temat do rozmowy np. dlaczego grali slabo, czy cos trzeba zmieniec etc. to oczywscie z nim rozmawiac, o ile ma pojecie o pilce, bo z niekumatymi nie lubie rozmawiac .

[lukaszfcb]

Racja ale to nie tylko czuje się brak sympatii do Bayernu wśród znajomych ale także w telewizji jak gra Real albo Milan to zawsze porażka jest niespodzianką obojętnie jak grają a zawsze jak Bayern wygrywa to niespodziewanie jak by wspaniale nie grał i z kim by w Lidze Mistrzów nie wygrał moim zdaniem w mediach polskich również istnieje podział między klubami niemieckimi a innymi z zachodzniej europy. Ale za to fani Bayernu najbardziej ze wszystkich utożsamiają się ze swoim klubem pozdrawiam

[ZURAWfanka]

lukaszfcb masz racje.To smutne ale i tak kibicow najlepszych ma Bayern:) Reakcje otoczenia sa czesto przykre i glupie lecz jeszcze bardziej utwierdzaja mnie w zalozeniu iz Bayern jest najlepsza druzyna .Serio zaden kibic FCB jakiego znam nie wypowiada sie w chamski sposob na temat innych druzyn,no ale moze moi znajomi sa wyjatkami,choc mam nadzieje ze nie.