przez Myszak » 2009-03-12, 19:12
Grzechoo napisał(a):Myszak napisał(a):W naszym kochanym kraju panuje narodowa histeria tycząca się wszystkiego co tylko związane z niemcami.
A dziwisz się? Wszyscy ci "histerycy" biorą jako mianownik w stosunkach z Niemcami II WŚ i mają do tego całkowite prawo. Jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie, żeby można było mówić o jakimkolwiek społecznym porozumieniu.
Z resztą jak mówi pewne staropolskie przysłowie - "Jak świat światem, Polak z Niemcem nigdy nie będzie bratem".
Nie rozumiem po co osoby młode - jak ty czy inni "anty-niemieccy" użytkownicy - dokładacie własną cegiełkę do budowania tej histerycznej ściany. Ja rozumiem, że tak żyje się łatwiej - nikt nie lubi Niemców, nie będę lubił i ja (na melodię z reklamy Mamby). Ot taki ogólno narodowy schemacik życiowy.
Nie dziwię się osobom starszym, które przeżyły drugą wojnę światową i mają uraz do tego co za Odrą głęboko zakożeniony w sercu, a uraz szczególnie ostatnio napewno pogłębia pewna Erika. Ale nie rozumiem co sprawia, że ludzie młodzi tak samo pałają nienawiścią do Niemców.
Czy Hans, Fritz czy inny mieszkaniec niemiec, wychowanek POWOJENNEGO pokolenia jest winien temu co działo się przede wszytskim w latach 39'-45' ?
Zdziwienia wywołuje u mnie też dużo mniejsza, prawie niezauważalna (np. w mediach)nienawiść do Rosjan. Ich winy są "lżejsze" i nie ciążą tak na naszej chorej polskiej dumie ?