Stanowisko trenera Bayernu

[Recit]

Jeżeli teraz będzie Wenger, to pewnie od lata Ten Hag. Nie jest to zła opcja.

[Mars]

Olszesky przecież zarząd Bayernu stopniowo się przygotowuje do oddania sterów więc zbędne są Twoje gadki. Uli na dniach usuwa się w cień choć nadal będzie w klubie A Karla obowiązki za jakiś czas przejmie Kahn. Na pewno zobaczymy też inne twarze w zarządzie. Taki zarząd to skarb, zadbają o wszystko. Nie martwiłbym się tym

[Wookie]

Wenger byłby o tyle dobry, że to budowniczy, co prawda wieczny, ale budowniczy. Ja to bym mu oddał Bayern nawet na dwa sezony. Jeśli mamy robić przebudowę, wprowadzać młodych, to z kim jak nie z trenerem, który głównie tym się zajmował? No i rynek francuski, może z nim uda się wyciągnąć lepsze perełki niż Tolisso, Pavard.

[bartek959]

Plotki gdzieś na twitterze mówią, że Rangnick zameldował się dziś w hotelu w Monachium.

Bild: agent Rangnicka zaprzecza - uważa, że Ralf nie jest tym czego szuka Bayern, więc Wenger pozostaje faworytem - występował na dniach w jakiejś telewizji i na pytanie "czy chciałby pan zostać szkoleniowcem Bayernu?" odpowiedział "oczywiście".
Falk: Rangnick jest opcją dla United jeśli Solskjaer zostanie zwolniony, jest zainteresowany.

Czyli dla mnie wszystko układa się w jedną całość - szukamy strażaka do końca sezonu (którym nie chce być Rangnick) i później Ten Hag. Holender ma praktycznie każdą cechę dobrze widzianą w Bayernie - swój chłop, język niemiecki, ofensywny i ładny styl gry itd.

[trocky]

Jeżeli szukamy gościa do czerwca, takiego kolejnego Heynckesa, to Wenger na już jest jedyną opcją. W miarę sensowną (nie mylić z doskonałą). W tym czasie Rummenigge już jednoosobowo zaklepie ten Haga, Tuchela, czy kogo będzie chciał. Może Allegri i Mourinho do wakacji nauczą się niemieckiego.

[Mars]

Już lepiej zostawić Flicka z Gerlandem do końca sezonu lub do czasu zakontraktowania docelowego trenera

[Luke]

Ponoc z Olympiakosem mamy grać Alabą w środku obrony i Kimmichem na 6. Myślałem, że Flick jest mądrzejszy od Kovaca...myliłem się

[Mars]

Lepiej byłoby zestawić to w środku Martineza z Pavardem A po bokach Alaba Kimmich. Albo już tego Boatenga, co to za argument że muszą się zgrać na Dortmund

[Mars]

Wenger podobno blisko Bayernu

[trocky]

Ciekawostka. W 1994 r. jak Wenger kończył swoją 7-letnią przygodę z Monaco, a u nas szukano nowego trenera za Beckenbauera, to Francuz był bliski Bayernu. Bayern go chciał, a on chciał do Bayernu. Jakoś to się jednak rozlazło i nic z tego nie wyszło, w sumie nie wiadomo dlaczego, bo powodu nie było. Ostatecznie u nas wylądował Trapattoni, a Wenger wyjechał na 2 lata do Japonii. Od tamtej pory jednak obie strony mają o sobie pozytywne zdanie i pozostają ze sobą w komitywie. Opisane to zostało w dwóch różnych książkach: historii Bayernu i biografii Wengera - więc coś jest na rzeczy.

Wygląda na to, że obie strony w 2019 r. zrealizują swoje dawne marzenia sprzed 25 lat.

edit:
To też by tłumaczyło dlaczego Francuz odrzucił ofertę Olympique Lyon, Realu, czy angielskich klubów, a zgadza się akurat na Bayern.

[grejfrut]

Wenger to bardzo dobry pomysł. Doświadczony, szanowany, utytułowany i pracujący już z najlepszymi piłkarzami na świecie. Czego chcieć więcej? Może nawet nie tylko na dokończenie sezonu? Kto wie, może byłby miotłą niczym Heynckes? Ja jestem bardzo na tak. Śmieszą mnie osoby wyśmiewające Francuza. W Arsenalu nie miał łatwo, zarząd mu nie pomagał, a ten i tak naprawdę wiele osiągnął.

[mancipium]

sam fakt, że facet w Anglii będąc w klubie z Topu trenował ich tak długo i nikt nie śmiał go wywalić świadczy o nim dobrze.

[alien666]

Wenger to bardzo dobry pomysł. Doświadczony, szanowany, utytułowany i pracujący już z najlepszymi piłkarzami na świecie. Czego chcieć więcej? Może nawet nie tylko na dokończenie sezonu? Kto wie, może byłby miotłą niczym Heynckes? Ja jestem bardzo na tak. Śmieszą mnie osoby wyśmiewające Francuza. W Arsenalu nie miał łatwo, zarząd mu nie pomagał, a ten i tak naprawdę wiele osiągnął.

A co takiego? Przez 20 lat 3 mistrzostwa Anglii i kilka pucharów Anglii. Nie to żebym z niego drwił, ale Arsenalu przez kilka ostatnich lat jego rządów nie dało się oglądać. U nas może oczywiście być inaczej, ale nie róbmy z niego od razu zbawiciela.

[grejfrut]

Czyli uważasz, że to są kiepskie osiągnięcia? On trenował Arsenal, a nie Manchester United. Miał najbardziej ograniczony budżet z czołówki. Wycisnął z tego zespołu bardzo dużo. Grał w finale LM, radził sobie z gwiazdami. Co wy od niego chcecie? Gość ma moc. Jak wejdzie do szatni to od razu będzie respekt. Zawsze mógł osiągnąć więcej, owszem. Dołożył do tego jeszcze mocne AS Monaco z jednym mistrzostwem. Dzisiaj to się coś ludziom poprzestawiało w stykach. Łatwo się podniecać takim Pepem, który w sumie dostawał tylko najlepsze i najbogatsze zespoły w krajach w których trenował, wtedy łatwiej o liczne sukcesy. Szanuję Francuza. Owszem, ostatnie sezony Arsenalu były słabe, ale to normalne - nie da się przez lata być na topie, poza tym też skończyła się magia w tym związku.

[alien666]

To po kiego tam tyle siedział? Uczepił się tego Arsenalu i w pewnym sensie go zepsuł. To spytam inaczej - uważasz, że odcisnął na Arsenalu swoją rękę, "dał" im od siebie pewien styl? Jak oglądałem ich w akcji to rzygać się chciało takie to było toporne. Prawie takie jak nasza gra teraz.