rad napisał(a):Macie ten wielki bajern gdzie robben jest jak zwykle połamany ribery nic nie może , z gry praktycznie nic nie wynika.
Po raz NTy przychodzi przeciwnik któremu zależy i jebie Bayern jak frajerów. Bez zmiany całej pomocy to się nic nie zmieni. Stare daremne skrzydła, środek który puszcza każda kontrę , zero gry w środku to tematy które kopiuje w wypowiedziach od trzech sezonów. Tylko dresiwa volksdojcze twierdzą że to wszystko wina lewego , a wielki baja ograbiony przez sędziego który nie dał lekkiego karnego.
Granie naprawdę na niskim poziomie, bundesliga jest slabiutka.
Bardzo słaby Bayern, wypunktowany przez ogórka któremu po prostu zalezalo. Historia znana od kilku lat. Daremny skład, kiepska gra, wynik adekwatny. Przegraliśmy w zdominowanej lidze z ekipa od której podjemujemy trenera.
Żenada do kwadratu, Barca w finale pucharu jebnela sevile chyba 5 bramkami a my dostajemy (cenzura) od jakiś leszczy. Macie wielkiego jupa i wielki baja. Gra się nie różni od tego co bylo za Carlo tylko ligę mieliśmy (cenzura) inkosmuczjy fart w losowaniu lm
Za rok jak nam w lm dolosuja znów atletico albo kogoś z premier to zajmiemy drugie miejsce i w końcu może się skończy fart w losowaniu i dostaniemy porządna drużynę na 1/8 i skończy się opinią o wielkim bajernie, który po prostu w lm gra dopóki się skończy fart w losowaniu.
Bo ci jeszcze żyłka pęknie
Ktoś tu napisał, że w tym meczu było wszystko - frajerstwo, błędy sędziego, brak skuteczności i kuriozalne błędy indywidualne
Szkoda mi tylko Juppa, że musi w takim stylu się żegnać...
Z Niko będzie kozak u nas, zobaczycie