no wspaniały początek nowego roku
co do Ribery'ego... faktycznie jest z nim tak jak mówicie, też to zauważyłem, ale z drugiej strony to dobrze dla drużyny, nie możemy mieć samych grzecznych i porządnych - mamy Luce który fauluje obrońców częściej niż oni jego, mamy van Bommela, który czasem jest gotowy kogoś zabić dla czystej przyjemności i mamy Ribery'ego który świadom swych umiejętności lubi pokazywać o ile jest lepszy od przeciwników i coś w drużynie się dzieje, jest jakiś ogień... moim zdaniem to nie tak, że wszyscy muszą być grzeczni i grać zespołowo, potrzebne są takie jednostki które "coś" robią