[LM] Bayern Munchen - Juventus FC 0:0

[mancipium]

To już w środę !

[Firo]

Po przegranej z HSV trudno sobie wyobrazic inny wynik niz wygrana. Nigdy nie gralo nam sie z nimi latwo i tym razem tez nie bedzie. Skromne 1-0 dla nas mnie zadowoli.

[mancipium]

Moim zdaniem przegramy po meczu, w którym podczas 1 połowy będą nas cisnąć parę zmian zrobi LvG i będzie lepiej. Póki co mnie ten trener nie przekonuję. Ufam mu, ale ostatnio zrobił moim zdaniem złe zmiany [oprócz wpuszczenia Gomeza], a innymi razy wystawiał złą jedenastkę na boisko.

Liczę, że robbery coś wreszcie zagrają, lecz to jest możliwe jedynie wtedy gdy u nas w środku ktoś będzie grał na pożądnym poziomie, bo co za sztuka gdy rywale muszę pokryć 2 skrzydłowych + napastnika na szpicy, bo środek nie istnieje.

[PeKs]

Ja aż takim optymistą nie jestem. Może nam się Diego odbić czkawką...

[trocky]

ze wszystkich włoskich drużyn to z Juventusem gra się nam najlepiej, nie to co Milan, że co mecz dostajemy łupnia , jutro przewiduje skromne zwycięstwo, a w rewanzu w Turynie skromne zwycięstwo Juve, tak jak było w 2005 roku i 2006 chyba,

[Serek_]

Diego niby nie ejst jeszcze pewny

[PeKs]

Pojutrze Trocky...

Albo minimalnie wygramy albo wstyd będzie wyjść na ulicę w czwartek...

[alien666]

Diego niby nie ejst jeszcze pewny

Właśnie oglądałem skrót Juve-Bologna. Diego grał 60 min. Myślę, że w meczu z nami wyjdzie w pierwszym składzie.

Albo minimalnie wygramy albo wstyd będzie wyjść na ulicę w czwartek...

Wstyd będzie wielki. A przede wszystkim będzie to świadczyć o tym, że na dzień dzisiejszy drużyny nie ma!!! Wierzę jednak, że u siebie damy im radę, choć łatwo nie będzie...

[Recit]

Z niepokojem oczekuję tego meczu. Głównie z powodu chwiejnej defensywy, której potknięcia spryciarze z Juve będą potrafili wykorzystać. Kto ogląda serie A ten wie jak tam nawet średniacy się bronią.
Naszą siłą powinny być skrzydła, bo boki obrony Juve pozostawiają wiele do życzenia. Mam nadzieję, że Ribery i Robben zagrają lepiej niż ostatnich meczach.

Ogólnie to Bayern nie jest słabszy od Juve, kadrowo może nawet jest mocniejszy. Ale nam brak tego wyrachowania, włoskiego cwaniactwa.

Jeśli miałbym postawić kasę na jakiś wynik to wahałbym się pomiędzy 1-0 dla nas albo minimalnym zwycięstwem Juve po jakimś głupim błędzie naszej obrony (z premedytacją wykorzystanym przez np. del Piero). Wierzę jednak w zwycięstwo

[Qwess]

Boję się tego meczu, ale z drugiej strony czekam z niecierpliwością
Tak po cichu liczę jednak że wygramy... nie wyobrażam sobie kolejnej porażki

[trocky]

Recit my też mamy odrobinę tego włoskiego cwaniactwa smiem twierdzić ze po Inzaghim mamy najwiekszego włoskiego cwaniaka w składzie liczę, że niejaki Luca Toni jutro będzie grał!! jak nie pokonać makaronów jeśli nie ich własną bronią? za to właśnie wolę Toniego bardziej niż Olicia, Klose i Gomeza razem wziętych już sobie wyobrażam Lucę jak się rozpycha z kolegami z reprezentacji: Cannavaro, Chiellini, Grosso, Buffon bardziej będą się bać "swojego" ziomka niż jakiegoś obcego snajpera

[alien666]

ze wszystkich włoskich drużyn to z Juventusem gra się nam najlepiej, nie to co Milan, że co mecz dostajemy łupnia

Właśnie oglądam "Poniedziałkowy Program Piłkarski" na "n-ce" i okazuje się, że nasz bilans z Juve wcale nie jest taki dobry. Graliśmy z nimi 5 razy - trzy razy w plecy i TYLKO RAZ do przodu. To jeszcze bardziej mnie przekonuje, że może być bardzo ciężko...

PS: Na "dwójce" Wdowczyk u Lisa...

[Luke]

Łatwo napewno nie będzie, z Juve zawsze było tak, że to Bayern cisnął, Bayern narzucał tempo, Bayern miał większe posiadanie piłki, tylko że klasa Juve polega na tym, że pójdzie jedna kontra i na nic zda nam się nie miażdzymi przeciwnika ze statystykami i obawiam się, że przy naszej obronie, może się to skończyć 0-1 dla gości z Turynu. Z drugiej strony nie przesadzajcie znowu z tym respektem, Juve to nie Barca, która ma na każdej pozycji ma gracza klasy światowej, w obecnym składzie do takiego grona zaliczyłbym jedynie Buffona i Diego, reszta to conajwyżej dobrzy piłkarze albo dawno wypalone gwiazdy ala Trezegeut czy Cannavaro, także szanse mamy conajmniej równe

[Olszesky]

dobzi

a co to za slowotworstwo?

z juve to tak jak z milanem. nigdy nic nie wiadomo. moze byc tak, ze zagramy najlepszy mecz sezonu i skonczy sie durnym 1:0. no, ale ja wierze, ze bedzie dobrze, ze uda sie wygrac. ostatnio jak gralismy z nimi w monachium to po swietnej grze bylo 2:1, licze, ze teraz bedzie podobnie.

[Luke]

dobzi

a co to za slowotworstwo?

Zdarza się nawet najlepszym