[BL] SC Freiburg - Bayern Monachium 1:2

[maciekk]

I 2:0! Na prawdę niecodzienna bramka.

[Bayern fun]

To był geniusz
Nie zrozumiał się z bramkarzem no i mamy bramkę

[maciekk]

I podwójna zmiana:
Gomez za Toniego i Ottl za Bommela.

[Myszak]

Zwycięstwo!

I nic więcej dobrego powiedzieć nie można. "Bida z nędzą".

[Matifcb]

i po co ta stracona bramka ;/

[ Dodano: 2009-10-17, 17:23 ]
no naprawde mecze bayernu ostatnio jakos nie nudza.. nie widac ladnej pilki przypomina mi to taki niemiecki futbol nie efektowny a efetktywny ( co do bayernu ostatnio i tak sie ma zastrzezenia z ta efektywnoscia ) nie mamy szans z lepszymi druzynami europy napewno...

[maciekk]

Pod koniec niespodziewana bramka Freiburga na 1:2, ale 3 punkty jadą do Monachium.
Ważne 3 punkty zwłaszcza, że dzisiaj ze sobą grają zespoły, które obsadzały 2 pierwsze miejsca, więc na pewno do którejś z drużyn: Bayer lub Hamburg zbliżymy się punktami.
Teraz trzeba czekać na mecz LM z Bordeaux i oby kadra była zupełna na ten mecz.

[Keeper]

Gra nie zachwycała, ale wynik jest OK. Strzał Schweiniego mógł już na początku mecz ustawić, a tak musieliśmy czekać do 42 minuty aby się Freiburg odsłonił. Ja na miejscu van Gaala zmieniłbym Miro, a nie Lucę. No ale to pewnie przez tą przerwę w grze. Trzeba zrozumieć, że się nasi nie wysilali, bo przed nimi mecz z Bordeaux.

[trocky]

3 pkt najważniejsze, teraz trzeba liczyć na remis w meczu na szczycie i nasza strata do liderów stopnieje do 6 pkt, a potem Bordeaux ale z kompletną kadrą z wyjątkiem Olicia to jestem spokojny

[wojtas69]

Dla mnie w obecnej sytuacji styl gry jest sprawą drugorzędną. Możemy nawet grać "widowiskowo" niczym nasza reprezentacja, byleby tylko zdobywać 3 pkt w każdym meczu.
Dwa pkt do liderów odrobione więc jest ok

[Max]

Są 3 punkty, zapomnijmy o tym meczu.
Brakuje skrzydłowych, Freiburg można pokonać w każdym ustawieniu, ale w środę mecz w Lidze Mistrzów i już tak łatwo nie będzie... Wraca duet Klose & Toni, ciekawe jakby wyglądała ich gra jeśli na skrzydłach szaleliby Franck i Arjen, to może być mieszanka wybuchowa.

[Cejmi]

Dokładnie jedyne o czym warto pamiętać po tym spotkaniu to fakt że FCB je wygrało. Pozostałe aspekty biorąc pod uwagę naszą pozycję w BL i stratę do liderów są nie ważne. Mimo wszystko drużyna wygląda bardzo bardzo słabo i nie wiem co czeka nas w LM z taka dyspozycją. Jeżeli z jedną z najsłabszych obron w BL stwarzamy garstkę sytuacji to w Bordeaux może być na prawdę ciężko. Drużyna nadal nie ma choćby namiastki swojego stylu, co mnie osobiście martwi.

[mancipium]

W relacji z meczu trochę nieobiektywnie jest napisane, że w pierwszej połowie klepaliśmy Freiburg, ja tam widziałem to co zawsze... U nas 10 minut rozgrywania by podejść pod pole karne, u nich 4 podania.

Zabawiłem się i do 40 minuty nie mieliśmy 5 podań wymienionych na połowie rywala .

[haj]

Jeżeli z jedną z najsłabszych obron w BL stwarzamy garstkę sytuacji to w Bordeaux może być na prawdę ciężko.

Siłą rzeczy z Francuzami będzie więcej miejsca do gry na ich połowie, bo nie będą murować własnej bramki.

EDIT:

I wkurzające jest ciągłe powtarzanie, że Bayern bez Francka i Arjena to nie ta sama drużyna. Po to ich mamy, żeby nam robili grę. Jakoś nie słyszałem opinii komentatorów, gdy Milan zdobywał LM, że gdyby im uciąć Kakę i Pirlo to nie graliby dobrze, jakoś nie słychać, żeby mówiono, iż Liverpool bez Torresa i Gerarda to nie ta sama ekipa, a jednak są znacznie gorsi od Sunderlandu. A czemu tak się nie mówi? Bo oni ich mają i na razie nic tego nie zmieni, dlatego pie przenie tych samych głupot jest już irytujące

[janekfcb]

Słaby mecz Bayernu. Dziwna taktyka van Gaala: Lahm wychodzacy do przodu, bardziej jako prawy pomocnik, a wtedy w jego miejsce wchodzil tymoszczuk.

Luca Toni bardzo pozytywnie mnie zaskoczyl, zagral dobry mecz, wygrywał pojedynki główkowe, nie pamietam tez zeby tracil pilke, wiec jak na pierwszy mecz po dluugiej przerwie to ladnie jak na tak mala liczbe pilek ktore miał.

van Bommel też dobrze zagrał

Gdyby nie samobojcza bramka to pewnie byloby 1:1

kurcze, jesli nei poprawimy gry, to nie ma co marzyć o dobrym wyniku w LM. Gdy teraz gralibyśmy z Barca to pewnie znowu skończyloby sie na kompromitacji jak w zeszłym sezonie.

[trocky]

I wkurzające jest ciągłe powtarzanie, że Bayern bez Francka i Arjena to nie ta sama drużyna. Po to ich mamy, żeby nam robili grę. Jakoś nie słyszałem opinii komentatorów, gdy Milan zdobywał LM, że gdyby im uciąć Kakę i Pirlo to nie graliby dobrze, jakoś nie słychać, żeby mówiono, iż Liverpool bez Torresa i Gerarda to nie ta sama ekipa, a jednak są znacznie gorsi od Sunderlandu. A czemu tak się nie mówi? Bo oni ich mają i na razie nic tego nie zmieni, dlatego pie przenie tych samych głupot jest już irytujące

haju całkowicie się z Tobą zgadzam, też to zauważyłem, choć obiektywnie ujmując po kupieniu Robbena nie słysze już w takich ilościach że Bayern jest uzależniony od Robbena i Ribery'ego jak gdy był u nas sam Franck i było widać ewidentnie, że byliśmy od niego mega uzależnieni, każda wielka drużyna jest uzależniona od swoich 2-3 najlepszych piłkarzy, a reszta jedynie ich płynnie uzupełnia:

Chelsea: Terry, Lampard, Drogba,
Barcelona: Iniesta, Xavi, Messi,
Manchester: Rooney, Ferdinand,
Juventus: Diego,
Milan: Pato, Ronaldinho,
Liverpool: Gerrard, Torres,
Bayern: Robben, Ribery,

jedynie Real, Inter i Arsenal nie są uzależnieni od 2, 3 super piłkarzy bo mają w miarę wyrównaną kadrę (nie mówię najlepszą - ale wyrównaną), sądzę, żę gdy za rok Bayern ściągnie jeszcze może trzeciego kreatywnego superstar do pomocy za 20-30 mln euro to głosy uzależnienia ucichną póki co ja czekam na powrót Robbena i Ribery'ego i znów z ekstazą w oczach będę podziwiał najlepsze skrzydła świata może już pojutrze?