mamy w identycznym przedziale czasowym, identyczny dorobek pkt, a punkty jak wiadomo to najbardziej obiektywna ocena siły każdej drużyny w Bundeslidze,
Proszę Cię, przecież doskonale wiemy, że praktycznie do połowy listopada równie dobrze moglibyśmy wyciąć tę część sezonu i tak nikt by się nie zorientował. Sęk w tym, że tak jak w sezonie tym najlepszym graliśmy przez około 28 kolejek w tym takich meczów zanotowaliśmy może z 10. I powinieneś sobie doskonale z tego zdawać sprawę.
o to mi właśnie chodzi, niech Gomez zacznie wykorzystywać wreszcie te pozostałe 30% - czyli rykoszety, słupki, poprzeczki, błędy rywali, spalone itp. i będzie git,
Oczywiście, że będzie git, bo jak nam szło, to Gomez nie miał problemów z wykorzystywaniem okazji, no może poza Hoffe i Norymbergą. Ale ostatnie 2-3 mecze to jest jedna wielka posucha dla naszych snajperów, a i tak się im za to najwięcej obrywa, a 80% krytyki spada na Gomeza. Wiadomo, że gdzieś trzeba swoją frustrację wyładować, ale robicie to na osobie, która jest temu najmniej winna. Czemu nikt nie zarzuci Mullerowi czy Riberyemu tego, że nie potrafią wrzucić choć jednej piłki w całym meczu jaką Contento posłał do Muller, kiedy ten minimalnie minął się z futbolówką? Szczerze - po raz pierwszy w tej rundzie widziałem tak dobre dośrodkowanie z gry. Nie przypominam sobie innej takiej perfekcyjnej gały, a na boisku mieliśmy już Robbena i Ribery'ego. Sęk w tym, że 90% ich piłek jest albo za lekkich, albo za silnych i nawet wzrost oraz długie nogi Gomeza nie są w stanie dostać piłki. Amen.
EDIT:Nie wiem za bardzo jaki to ma związek, bo tu nie asysty się liczą, a to, że Ribery w pierwszym sezonie robił taką robotę, że przód miał znacznie więcej miejsca niż teraz...
Ribery w całym sezonie Bundesligi 2007/2008 miał 8 asyst
ile było do Toniego?
Ribery po 25 kolejkach sezonu 2009/2010 ma 4 asysty
ile było do Gomeza?
Robben po 25 kolejkach sezonu 2009/20010 ma 5 asyst
ile było do Gomeza?
1. 1 asysta
2. 1 asysta
3. 0 asyst
Tak. Sprawdziłem.
Toni miał tylko Francka, Gomez ma i Francka i Robbena (choć na pół gwizdka), skoro Ribery i Robben wolą sami zdobywać gole to może znaczy, że nie maja komu do przodu podać?? to pokazuje siłę ataku Bayernu?
A Ze Roberto to była zwykła popierdółka, która nie miała żadnego wpływu na ofensywę?
I oczywiście fakt, że Schweini w tych dwóch sezonach co Toni zaliczył tyle bramek zanotował 18 asyst, a teraz ma ich na koncie całe 3 także jest bez znaczenia? Jeżeli już wyciągnąłeś taki błyskotliwy wniosek to zarzut do wszystkich naszych napastników, tylko dlaczego krytykowany jest wyłącznie Gomez? A no prawda, zapomniałem. BAYERN przecież zapłacił za niego pieniądze