[CL] ACF Fiorentina - FC Bayern 3:2

[haj]

Prandelli pozamiatał:

Zawsze mówiłem i powtarzam, iż kiedy mamy kompletną kadrę to możemy grać naprawdę wspaniale. Mieliśmy kłopoty w sytuacji gdy w zespole było wielu kontuzjowanych. Zawodnicy zagrali ofiarnie jak np. Vargas, który pomimo kontuzji zagrał kapitalne zawody. Odpadamy z wysoko podniesioną głową, wygraliśmy 6 spotkań na 8 w Champions League grając z lepszymi drużynami od nas. O naszym odpadnięciu zadecydował gol Klose. Dzisiaj arbiter nie wpłynął na wynik.

Oni są po prostu boscy dzięki nim z coraz większym uśmiechem spoglądam na Półwysep Apeniński

[Recit]

Jak na zespół z czołówki Europy mamy po prostu żenującą defensywę Ważne, że jest awans, ale mam nadzieję, że podjęte zostaną w końcu jakieś kroki, żeby to zmienić.

[upek]

Śmiesznie wczoraj wyglądała druga bramka Joveticia, Belg - wielki chłop dał się przepchnąć... błagam

podstawy biomechaniki - u czlowieka tak wysokiego jak Daniel ciezej jest zachowac rownowage w warunkach dynamicznych, poniewaz ogolny srodek ciezkosci jest duzo wyzej osadzony, natomiast duzo lepiej wyglada w warunkach statycznych, tutaj jest niczym skala . Takze zanim zaczniesz cos takiego pisac to sie zastanow, bo w sumie glupoty piszesz.

[grejfrut]

Śmiesznie wczoraj wyglądała druga bramka Joveticia, Belg - wielki chłop dał się przepchnąć... błagam

podstawy biomechaniki - u czlowieka tak wysokiego jak Daniel ciezej jest zachowac rownowage w warunkach dynamicznych, poniewaz ogolny srodek ciezkosci jest duzo wyzej osadzony, natomiast duzo lepiej wyglada w warunkach statycznych, tutaj jest niczym skala . Takze zanim zaczniesz cos takiego pisac to sie zastanow, bo w sumie glupoty piszesz.

Z środkiem ciężkości jest to oczywiste, jako wspinacz coś o tym wiem, jednakże de facto, nawet w warunkach dynamicznych znacznie większy Belg nie powinien dać się przepchnąć znacznie mniejszemu i słabszemu zawodnikowi. Nie mówię, że miał stać jak skała - ale taki pojedynek powinien wygrać, jest to jego obowiązkiem.

[upek]

Śmiesznie wczoraj wyglądała druga bramka Joveticia, Belg - wielki chłop dał się przepchnąć... błagam

podstawy biomechaniki - u czlowieka tak wysokiego jak Daniel ciezej jest zachowac rownowage w warunkach dynamicznych, poniewaz ogolny srodek ciezkosci jest duzo wyzej osadzony, natomiast duzo lepiej wyglada w warunkach statycznych, tutaj jest niczym skala . Takze zanim zaczniesz cos takiego pisac to sie zastanow, bo w sumie glupoty piszesz.

Z środkiem ciężkości jest to oczywiste, jako wspinacz coś o tym wiem, jednakże de facto, nawet w warunkach dynamicznych znacznie większy Belg nie powinien dać się przepchnąć znacznie mniejszemu i słabszemu zawodnikowi. Nie mówię, że miał stać jak skała - ale taki pojedynek powinien wygrać, jest to jego obowiązkiem.

13 centymetrow nie robi az takiej roznicy zeby mowic o znacznie slabszym zawodniku, natomiast robi duza roznice jesli chodzi o rownowage

btw, wspinasz sie ... to by wyjasnialo Twoj narcyzm ;]

[trocky]

jak dla mnie mogą nawet po zaciętym pojedynku odpaść w ćwierćfinale z jakąkolwiek drużyną, aby tylko trzeci rok z kolei nie dostać w dupę 0:4, z kimkolwiek przyjdzie nam się zmierzyć nasza defensywa musi zagrać 2 mecze sezonu, nawet w Turynie straciliśmy frajerską bramkę aby tylko wstydu nie narobili w Europie

[lechista_tomek]

Osiągnęliśmy cel minimalny czyli ćwierćfinał . Mecz w naszym wykonaniu był średni. Obrona a szczególnie DvB się nie popisała. Alaba zagrał na prawdę nieźle jak na ten wiek, nie miał wielu głupich strat, parę razy przeciął groźne dośrodkowania. Cieszy też to, że pokazaliśmy charakter.

Ciekawe na kogo trafimy w ćwierćfinale. Martwi mnie tylko, że skoro taka Fiorentina potrafiła strzelić nam 3 bramki w jednym meczu to co może zrobić drużyna z jeszcze większą siłą rażenia. Szczerze to nie wiem kto może być dla nas odpowiednim przeciwnikiem, ale co by nie było to jeśli obrona tak zawsze będzie grała to przyszłości nam nie wróżę .

[alien666]

No jeżeli chodzi o naszą obronę to... gorzej już być (grać) nie może! Może w tym należy szukać pocieszenia. Najważniejszy jest awans i teraz tylko to się liczy. Ten mecz może być początkiem kolejnej dobrej (zwycięskiej) serii, tak jak mecz z Juve. Taki awans, gdy niezbyt wiele wychodzi, buduje morale w zespole.

[Roqe]

ma ktoś filmik jak się nasi cieszą po meczu? taniec Robbena i te sprawy ?

PS. sędzia wczoraj OKRADŁ BAYERN ze zwycięstwa bądz przynajmniej remisu!!!

[wojtas69]

Tak jak ktoś napisał awans do 1/4 był celem minimum. Wg mnie Bayern jest w najlepszej ósemce klubów europejskich przez co uważam, że znalezienie się w gronie ćwierćfinalistów jest naszym obowiązkiem.
O awans do półfinału będzie cholernie ciężko. Trudno być optymistą przy takiej dyspozycji naszej formacji defensywnej. Trafimy na Barcę, Real (wydaje mi się, że jednak awansuje ), czy Arsenal i może być pozamiatane.

A jeśli chodzi o wczorajszy mecz to bramka Robbena miodzo Widziałem tylko skróty, ale w wolnej chwili obejrzę cały mecz

[Cejmi]

Chyba już wszystko zostało napisane. Osiągnęliśmy cel minimum w LM. Jednak nasza gra nie wróży nic dobrego. Potrzebujemy klasowego stopera bo i Daniel i Holger nie dają spokoju w tyłach. Ten drugi jest usprawiedliwiony z racji tego ze to jego pierwszy poważny sezon, ale błędy Belga są katastrofalne i po sezonie koniecznie przydałby się ktoś za niego. Wracając do wczorajszego meczu brawo dla Robbena, praktycznie to on robi różnice w tym sezonie na naszą korzyść. Franckowi jeszcze brakuje tego błysku geniuszu i chyba pewności siebie w pojedynkach 1 na 1. Ale to przyjdzie z czasem, kto wie może już na 1/4.

[koval__]

O awans do półfinału będzie cholernie ciężko. Trudno być optymistą przy takiej dyspozycji naszej formacji defensywnej. Trafimy na Barcę, Real (wydaje mi się, że jednak awansuje ), czy Arsenal i może być pozamiatane.

No to została tylko Barca i Arsenal choć bardziej chyba bałbym się MU, niby niejaki ten skład mają a Milanowi 4 pakują.

[hermano]

Ja bym sie cieszyl jak bysmy trafili na Barcelone i bysmy ich wyeliminowali
Pamietam te upokorzenie mnie jako kibica Bayernu z zeszlego roku kiedy to siedzialem na meczu w Pubie "Żart" i ok. 30-stu kibicow barcelony smialo sie z ukochanego Bayernu

ale na kogo trafimy na tego bęc

[Luke]

Przed chwilą na Sat 1 pokazali dokładnie wszystkie bramki jak padały i musze przyznać rację Hajowi. Przy drugiej bramce Ribery w środku meczu się poprostu schylił i zaczął majstrować przy swoich butach, Bóg wie czego tam szukał, sprawdzał czy grzybica nie powróciła czy co ? Albo może jakieś Euro tam leżało ? Z tego była akcja zainicjowana, a sam winowajca zamiast pomknąć za akcją stał jak kołek i gapił się z wyrazem "WTF" na twarzy

[mancipium]

Zaraz się okaże, że LvG nie będzie chciał franka . W sumie mamy na jego miejsce kroosa, tylko ja bym wolał mieć w środku kogoś kreatywnego, bo nasza gra skrzydłami jest wyjątkowo łatwa do zblokowania co pokazało już wiele meczów w tym sezonie.