[CL] Manchester United - FC Bayern München 3:2

[KoRnKage]

to już nasz następny mecz w przyszłą środę. Myślę, że po odpadnięciu Rooneya to MY jesteśmy faworytami.

Mam nadzieję, na dobry występ naszych chłopaków, a skład jaki bym sobie życzył to:

But
Lahm --- Demichelis --- Badstuber --- Contento

Robben --- Schweinsteiger --- van Bommel --- Ribery
Olic --- Gomez


Auf geht's ihr Roten!!

[trocky]

skład tak jak napisał Korn z jedną zmianą: Mueller zawsze musi grać, a Gomez jest po kontuzji więc pewnie wyjdziemy atakiem Olić - Mueller, a Gomez na ławce,

dla mnie to mecz sezonu, a być może mecz niemal dekady, mamy okazję udowodnić czy należymy do ścisłej europejskiej czołówki czy jesteśmy jedynie średniakami, którzy leją jedynie leszczy w Bundeslidze czy też potrafimy nawiązać równorzędną walkę z najlepszymi na świecie, Real ma swoje 6 lat bez 1/4 finału, my zaś mamy 9 lat bez 1/2 finału, musimy awansować aby to zmienić, obstawiam 2:2, jak odpadniemy jak to mamy w zwyczaju w ostatnich latach ---> będę wqrwiony na maxa i nawet nty dublet w Niemczech nie poprawi mi humoru, tak więc do boju Bayern, Manchester bez największej gwiazdy, po dwóch prestiżowych porażkach ---> jak nie teraz to kiedy??

[Scholli]

ManU bez swojego najlepszego zawodnika, po porażkach, ale u siebie - my prawie w najlepszym składzie (van Buyten, Robben ???), po zwycięstwach ale drugi mecz w ciągu 4 dni na wyjeździe... ciekawe co z tej układanki wyjdzie... jeśli zagramy tak jak w pierwszym meczu to myślę, że awans jest w naszym zasięgu i tego od Bayernu oczekuję, mam nadzieję, że się nie zawiodę... mówiłem już przed pierwszym meczem, że będzie 2:2 więc będę się tego trzymał

jak nie teraz to kiedy??

Pinky: a co będziemy robić w przyszłym sezonie?
Brain: to co zwykle, Pinky - spróbujemy podbić świat!

[Olszesky]

no coz, mamy zaje.bista szanse zeby w koncu dojsc do 1/2 finalu i to w jakim w stylu! bez zadnych sportingow czy cska, tylko z manczesterem, obecnie chyba 2 po barcelonie najlepsza druzyna swiata.


kto jest faworytem? teoretycznie wciaz manczester, przede wszystkim dlatego, ze graja u siebie.

co sprawia, ze mamy szanse?

- manczester slabo sobie z nami radzi. patrzac na historie - jestes faworytami.
- graja bez runeja, ktory (mozna chyba zaryzykowac takie stwierdzenie) to okolo 75% sily ofensywnej czerwonych diablow.
- morale jest nie za wysokie. 2 mega wazne mecze i oba przegrane, w tym dzisiejszy na wlasnym stadionie.

- bajern po wygraniu 2:1 w LM chyba znow odzyskuje forme. wszystko wskazuje na to, ze jest tak jak z juventusem. gramy slabo, wygrywamy z silna ekipa w LM a potem loimy wszystkich. oby!
- to my wygralismy i to my jestes teraz w 1/2. to oni musza atakowac co daje nam okazje na kontratak.
- wystarczy nam remis. 0-0 albo 9-9 nie ma znaczenia. mozemy nawet przegrac jednym golem jesli strzelimy conajmniej 2. czyli moze byc jak z fiorentina (chociaz watpie, zeby padlo tyle goli).



jesli do skladu wroci robben to uwazam, ze warto byloby zaryzykowac i ostroznie, ale jednak zaatakowac manczester. nie ma co probowac dociagnac 0-0 bo kazdy wie jak gra nasza obrona. nie wyobrazam sobie czystego konta na OT. a jesli strzelimy gola to bedziemy w ekstra sytuacji, diably beda musialy juz ostro atakowac i wtedy mozna spokojnie nekac ich szybkim robben (jak sie wykuruje), albo olicem.


wierze w awans. jesli nie odpuscimy, jesli zagramy z pasja i odwaznie to mamy szanse. MUSIMY. mamy manczester niemalze na widelcu, prowadzimy w dwumeczu a oni graja bez najlepszego pilkarza. jak nie teraz to chyba nigdy!

DO BOJU K*RWA!

[OSZA]

DO BOJU K*RWA!

I nic więcej nie trzeba pisać- tak blisko półfinału nie byliśmy nigdy w ostatnich latach. Musimy to wykorzystać- 3 arcyważne mecze- wygraliśmy!

[pablo]

Co do wyjsciowego skladu na ManU to oczywiscie najwazniejsze zeby zagral Robben ale Gomez tez moglby zagrac od pierszych minut z Olicem w ataku, juz jest troche po tej jego kontuzji i kiedys musi zagrac w pierwszym skladzie a w tym meczu jest nam szczegolnie potrzebny, chodzby po to zeby walczyc z silnymi i wysokimi obroncami ManU. Mam rowniez nadzieje, ze nie bedziemy musieli ogladac Contento w wyjsciowym skladzie, taki mecz to stanowczo za wysoki poziom dla niego a dla nas zbyt duze ryzyko. Badstuber na lewej bylby zdecydowanie lepszy.
PS. Wie ktos co z Van Buytenem ?

[Max]

Moim zdaniem faworytem nadal jest Manchester, mimo to liczę na awans.
Zgadzam się, że spotkanie jest arcyważne, trzeba wznieść się na wyżyny i zagrać nie gorzej niż ostatnio, wtedy są szanse. Liczę, że presja dodatkowo zmobilizuje naszych zawodników (tak jak np. w meczu z Juve). Rywale osłabieni brakiem Rooney'a i Demichelisa, do składu Bayernu powinien wrócić Arjen - to przemawia na naszą korzyść. Na Old Trafford ciężko jest o dobry wynik, ale jak pokazała dzisiaj Chelsea, da się.
Półfinał jest na wyciągnięcie ręki, musi się udać!

[marcin_fcbm]

Bramki na pewno padną - o to się nie martwcie. Bayen na wyjazdach w LM w tym sezonie gra b. dobrze i zawsze strzela co najmniej bramkę. Obyśmy tylko nie wyszli na OT tak jak Stuttgart na Nou Camp bo jak chcemy grać w 1/2 to musimy atakować!

[Luke]

Przede wszystkim trzeba powiedzieć sobie jedno:

Manchester nadal jest faworytem. Grają u siebie i przez większą część sezonu pokazywali, że są silną, zrównoważoną drużyną. Jednak Bayern ma bardzo dobre szanse aby awansować i to sobie też trzeba powiedzieć. Diabły w tym sezonie oprócz meczu z Milanem nie zaprezentowały jakiejś niesamowitej gry u siebie: 3-3 z CSKA, porażka z Besiktesem i 2-1 z Wolfsburgiem i to też nie w jakimś niesamowitym stylu. Rooney nie zagra czyli siła ofensywna MU z miejsca spada o jakieś 70%, Bayern natomiast jeśli Robben sie wyleczy co wcale nie jest takie pewne zagra w najmocniejszym składzie. Najważniejsze to aby nie przestraszyć się atmosfery na OT, w ofensywie trzeba zagrać tak jak w pierwszym meczu, w defensywie tak jak z Schalke, a naprawdę może to byc dla nas magiczna noc, w której uda nam się to na co kibice czekają długich 9 lat...

[Rychugda]

Wyliminowanie przez Nas Mu postawi nas w innym świetle w Europie. Będziemy o wiele mocniejsi psychicznie, pewniejsi siebie. To mam nadzieje będzie wielki wieczór w środe i pokażemy światu, że wraca stary silny Bayern na czele którego stoi LUIS VAN GAAL

[Szybki]

Ja powiem tak jeśli Manu nie zdominuje nas tak jak My ich na Allianz Arena to awansujemy. Boję się tego naporu Manu. Jeśli ten napór przetrawimy to z biegiem czasu powinno być lepiej... Niech moc będzie z nami

[lechista_tomek]

Przypuszcza się, iż napastnik Manchesteru United, Wayne Rooney wystąpi w środowym meczu Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium.

Oficjalnie napastnik reprezentacji Anglii miał zostać wyłączony z gry na 2-3 tygodnie z powodu kontuzji kostki, której nabawił się w meczu na Allianz Arena z Bayernem.

Podczas wczorajszego spotkania widać było Rooneya zasiadającego w loży vipów w specjalnym bucie, ochraniającym jego kontuzjowaną kostkę. Można też było odczytać z twarzy Wayne'a, iż bardzo chciałby pomóc kolegom w poprawieniu wyniku, więc występ w środowym meczu jest jak najbardziej możliwy.

Rooney jak mało kto, znacznie szybciej wraca do zdrowia po kontuzji, to też deklaracja Wazzy, iż wystąpi w środę nikogo chyba nie zdziwi. Co więcej, po powrocie z Monachium, Rooney ani razu nie wypowiedział się o stanie swojego zdrowia.

Do meczu na Old Trafford w Lidze Mistrzów pozostało 4 dni, więc klubowi lekarze zrobią wszystko, by Rooney mógł wystąpić z Bayernem.

Rooney ma nadzieję, iż intensywne leczenie pozwoli mu zagrać chociaż część spotkania z Bawarczykami.

Tajemniczy informator z United powiedział: "Rooney jest nastawiony bojowo i będzie chciał zagrać z Bayernem."

źródło: manusite.pl

No ja Rooneyowi życzę szybkiego powrotu do zdrowia, ale dopiero po naszym meczu. Pewne jest, że nie zagra całego meczu, ale gdyby wszedł nawet w 60-70 min. to może zrobić dużo dymu .

[Luke]

Jak Rooney zagra, a Robben nie, to chyba wyjde z siebie i stane obok Co on magicznego pudru pana Mijagi używa albo na PCP jeździ, że tak szybko kontuzje leczy ?

[Myszak]

Nie wierzę, facet skręcił staw skokowy, uszkodził więzadło. Nie zerwał nic, nie złamał ale taki uraz to nie jest wybicie palca. Zapewne w następnym meczu z Blackburn też nie zagra.

Nawet jeśli mógłby zagrać z jakąś blokadą to Fergie głupi nie jest i wie jak takie igranie z urazem może się skończyć.

Zresztą źródło tej informacji (Daily Star) i fakt istnienia "tajemniczego informatora" wskazują iż wypada podejść do tego z dystansem.

[Moroś]

Moim zdaniem Rooney nie zagra nawet 5 minut w meczu z Bayernem. Jest to zbyt ryzykowne. Gdyby coś się stało podczas tego meczu shrekowi to żaden Anglik nie wybaczyłby
tego Fergusonowi. Już za 2 miesiące mundial.