Już jutro Der Klassiker, mecz który jest najważniejszy w każdej rundzie niezależnie od tego, które miejsce w tabeli akurat zajmujemy. To mecz z gatunku tych, w którym stawką są nie tylko trzy punkty ale pokazanie (kolejny i kolejny raz) miejsca w szeregu żółtym przegrywom.
W tym sezonie smaczku dodaje fakt, że mamy tyle samo punktów. Sezon jest jeszcze długi i ten mecz nie decyduje o niczym, jednak warto ukrócić zapędy Borussi już teraz.
Jak pokazuje ten sezon na silnych rywali motywujemy się bardziej i wygrywamy takie mecze przekonująco, na to samo liczę jutro. Borussia mimo transferów nie jest drużyną, która może nam zaszkodzić, o ile wszyscy nie będą mieć dnia konia. Obrona żółtków to taki sam cyrk jaki był przez ostatnie lata. Swoje na pewno będzie chciał udowodnić Sule ale liczę, że nasi wkręcą go w ziemię.
Obstawiam nasze zwycięstwo 3 bramkami. Mia San Mia!