Już za nieco ponad dwie godziny rozpoczynamy czwarte starcie fazy grupowej tej edycji LM. W obronie zagramy praktycznie samymi zawodnikami z ławki, nie widzę innej opcji ustawienia jak Mazraoui - Pavard - Upamecano - Stanisic, do tego w bramce Ulreich po kontuzji Neuera. Na szczęście pomoc i atak wyglądają ok, oprócz kontuzjowanego Gnabryego i covidowego Jamala mamy pełny wachlarz możliwości. Musimy to wygrać, nie interesuje mnie czy jedną bramką czy pięcioma, wygrywając zapewniamy sobie praktycznie pierwsze miejsce w grupie i z komfortem podchodzimy do meczów z Barceloną i Interem.
Bardzo ważne jest żeby nie złapać kontuzji, na szczęście Pilzno nie wyglądało na rzeźników, mam nadzieję że dziś zagrają z podobnym nastawieniem jak w Monachium. Liczę na pełne 90 minut Tela, musi dostawać coraz więcej szans, taki mecz może być dla niego kopem do działania.
Mia San Mia!