[BL] FC Bayern Munchen vs 1. FC Köln

[Recit]

Żeby Sommer jednak coś wygrał w tym Bayernie, bo się może facet zasmucić na koniec

Do PSG się raczej ogarną, początki zazwyczaj mieli ciężkie.

[Matifcb]

U nas to standard. Ligę chcemy wygrać jak najmniejszym nakładem sił. Nie raz graliśmy piach a później w LM było wyraźnie lepiej. Pierwsze miejsce jest także nie ma co się martwić o majstra. Bardziej boli mnie że nic się od lat nie zmienia. Ciągle te same scenariusze. Ogórkowa liga się wygrywa sama ewentualnie raz na 5 lat kto inny zgarnie, puchar przeważnie wpada albo raz na jakiś czas wtopę zaliczymy i nie ma większego halo z tego powodu a w LM dojdziemy do ćwierćfinału i każdy zadowolony bo od lat jesteśmy w topie 2,4 czy 8 najlepszych drużyn. Jeśli chodzi o kasę i projekt Bayern to styka. Jesteśmy zawsze wysoko więc kasa wpada, nie wydajemy ich na prawo czy lewo więc zawsze na plusie jesteśmy i zarząd jest chwalony za prowadzenie koncernu.

[alien666]

A czego Ty byś chciał? Wygrania wszystkiego w każdym sezonie?

[Matifcb]

Ale żeby była jasność ja nie narzekam, żeby nie było. Bo przy tak niskich wydatkach to, że kręcimy się ciągle wokół topu to duży sukces. Po prostu pisze jak jest. Nie ma co się martwić forma obecna po prostu bo to u nas standard. Zaraz będziemy z PSG zupełnie inaczej grać a potknięcia w lidze nie skutkują niczym bo ciągle nr 1 w tabeli.

Żebyśmy byli tak jak Real ciągle w finałach musielibyśmy jednak przyjąć inny model zarządzania a tego nie zrobimy. A czy dobrze czy nie to zupełnie inny temat.

[alien666]

Żebyśmy byli tak jak Real ciągle w finałach musielibyśmy jednak przyjąć inny model zarządzania a tego nie zrobimy. A czy dobrze czy nie to zupełnie inny temat.

Czyli trochę im tych finałów zazdrościsz?

[Matifcb]

Oczywiście że tak. Bo nie tylko w nich są ale je jeszcze wygrywają. Co nie zmienia faktu że ich nienawidzę:⁠-⁠)

[bartek959]

Ohh klasyka, na świecie są już 4 pewne rzeczy:
- śmierć
- podatki
- Bayern kompletnie bez formy po dłuższych przerwach
- forum wg którego 3/4 składu jest w tym czasie do wy***ania, a sezon już stracony

[alien666]

Oczywiście że tak. Bo nie tylko w nich są ale je jeszcze wygrywają. Co nie zmienia faktu że ich nienawidzę:⁠-⁠)

W drugiej dekadzie obecnego wieku faktycznie dominują, ale wcześniej bywało różnie. Przecież mieli kilka lata pod rząd, że 1/8 nie mogli przejść.
Ch z nimi - na nich też przyjdzie pora!

[Bayern fun]

Akurat przywołanie realu w kontekście innego modelu zarządzania sugerując jednocześnie, że za mało wydajemy jest dosyć chybione. Real wcale nie szasta pieniędzmi na prawo i lewo, ich sukcesy to składowa różnych czynników, ale kupowanie na potęgę nie jest jednym z nich.

Aż sprawdziłem i od sezonu 10/11 do chwili obecnej real wydał na transfery 1.28 miliarda euro, my wydaliśmy 954 mln więc około 325 mln euro mniej. Na 12 lat to wychodzi niecałe 30 mln euro różnicy na sezon. Dużo? Wg mnie to są grosze. Co ciekawe przy okazji rzuciła mi się w oczy Borussia która od sezonu 10/11 wydała na transfery 873 mln

Ohh klasyka, na świecie są już 4 pewne rzeczy:
- śmierć
- podatki
- Bayern kompletnie bez formy po dłuższych przerwach
- forum wg którego 3/4 składu jest w tym czasie do wy***ania, a sezon już stracony

Wiem że to z przymrużeniem oka ale nikt tu nie pisał że trzeba wywalic 3/4 składu, nawet w kontekście Serża Krychowiaka czy Sane, po prostu ich forma na chwilę obecną jest godna pożałowania i wyrażamy głęboką nadzieję że się to jak najszybciej zmieni, bo jako kibice Bayernu nie jesteśmy przyzwyczajeni do odpadania w 1/8 LM
Sam jestem gorącym przeciwnikiem czarnowidztwa i malkontenctwa po wpadkach.

[Matifcb]

A może szerszą perspektywę. Zakupienie Figo, Zidane, Ronaldo, Backhama, kolejnego Ronaldo sięgają po top topów ale wiadomo bez spiny i podniety pies ich yebal ale trzema mieć rigcz i oddać im że uszaty puchar klei im się do rąk.

Bayern zagrał dwa (cenzura) słabe mecze a nie od razu sezon stracony.. nie czaje tego forum że jak się powie coś złego o piłkach nagle jakąś skrajność jest komentowana. Kto tu gada o wywaleniu 3/4 kadry albo o straconym sezonie. Dlatego się odechciewa coś tu pisać i boty proponujące kremy na grzybicę będą tu brylować.

[bartek959]

Oczywiście nikt o tym nie gadał ani nie pisał, po prostu wyolbrzymiłem sytuację/ironizowałem. Bawi mnie takie skakanie od bandy do bandy - albo ktoś gra zajebiście, albo jest do sprzedania, tak jakby te 2 występy definiowały już cały sezon danego zawodnika.

Cała drużyna jest bez formy i rytmu meczowego bo była praktycznie 2 miesięczna przerwa, zawsze Bayern miał ciężary w takich momentach sezonu (po reprach itd - kogoś to jeszcze szokuje?). Ciężko się nas ogląda i mecz z Eintrachtem może być mega trudny, ale forma pewnie wróci.

[Bayern fun]

Zgadzam się, że wróci ale podkreślam to o czym wspominałem wcześniej. Kluczowe jest żeby wróciła do 14 lutego, a do tego zostały trzy niepełne tygodnie. Z reguły po przerwach mieliśmy czas na rozbujanie się do kwietnia, w zeszłym roku dostaliśmy w 1/8 Salzburg i w pierwszym meczu i tak nam sprawili ogromne problemy, teraz na strzał mamy piekielnie groźne w ofensywie PSG, nie ma dużo czasu na powrót wysokiej formy, a ona nie przychodzi z meczu na mecz. Zgadza się że nawet w średniej formie będziemy grać dużo lepiej niż w BL bo zawsze spinalismy sie na CL a po zeszłorocznym blamażu nasi będą podwójnie zmotywowani. Jednak żeby awansować bez przeszkód musimy odnaleźć formę z listopada.

[Matifcb]

Ogląda ktoś puchar Hiszpanii? Jak ten sreal zupełnie inaczej gra przegrywając 0.1... i to nie z jakimś środkiem tabeli a z mega ogarnięta w defensywie drużyna atletico. Nie ma tego grania po obwodzie, wolnego podawania. Zupełnie inna postawa a sreal też miał mieć niby zjazd formy i słaba dyspozycję..

[Bayern fun]

Ja oglądałem.
Niby grali inaczej ale konkretów z tego nie było żadnych do 80 minuty.
Czy Atletico to obecnie drużyna mega ogarnięta w defensywie? Śmiem się nie zgodzić, widziałeś bramkę Rodrigo? Chłop ich objechał jak tyczki, a nie jest wybitnym dryblerem. Do tego bramka Barki z ich ligowego meczu, tam się też rozstąpili przed Gavim(albo pedrim). Atletico też jest w kryzysie i nie jest to już ten monolit w defensywie co kiedyś, do tego real szybciej w ten kryzys wpadł i powoli z niego wychodzą, przypomnę że oni grają już od grudnia, to był ich ósmy mecz po mundialu, gdzie my zagraliśmy ledwo drugi. O to właśnie mi chodzi, czas na rozbujanie mamy kilkukrotnie krótszy niż inne kluby, o to się właśnie boję.

[Matifcb]

To fakt nie wiedziałem że aż tyle meczów zagrali ale to może być problem. Atletico dobrze bronili moim zdaniem tyle że real ich pięknie dojechal. Nie uważam że tam było jakieś szczęście. Zrobili swoje kolejny raz...