[BL] Sc Freiburg - Bayern Monachium

[Matifcb]

Oczywiście że tak. Zawsze tak było. Vary nie vary ale decyzję i tak sędzia może wytłumaczyć powołując się na jakiś punkt regulaminu. Nie obejdziemy tego przez długi czas nie ma co się spinać wygrany mecz zapominamy i nastawiamy się na MC

[lokosFCB]

Trochę szkoda, że BVB się nie potknęła dziś, byłby większy luz.
1:0 strasznie wymęczone

[Matifcb]

Więcej emocji będzie w weekendy

[kejdzu]

Więcej emocji będzie w weekendy

+ parę siwych włosów więcej w gratisie xD

[Bayern fun]

Moim zdaniem trochę przesadzacie co do naszej aktualnej formy.
Obraz ostatnich meczy mocno zaburza wtorkowy wynik meczu w DFB Pokal, przegraliśmy i to jest fakt, jednak nie była to porażka ewidentna i obiektywnie zasłużona. Straciliśmy bramkę po głupim, przypadkowym karnym w 95', takie rzeczy czasem się do po prostu zdarzają.
Parę dni wcześniej rozjechaliśmy borussię, wczoraj pokonaliśmy silny u siebie Freiburg (nie przegrali na własnym stadionie od 12 meczy). Na ten mecz też czytam sporo narzekania i negatywnych komentarzy, ale spójrzmy na to w ten sposób; w stosunku do wtorkowego meczu stworzyliśmy sobie 1/3 więcej sytuacji i oddaliśmy o połowę więcej strzałów na bramkę, graliśmy na trudnym terenie i tylko nasza rażąca nieskuteczność spowodowała, że nie wygraliśmy tego meczu kilkoma bramkami. Przypomnę jeszcze, że od x lat źle nam się gra z defensywnymi drużynami, a Feiburg nawet w pierwszej połowie momentami stał całą drużyną na 25 metrze .Jasne, forma Mane czy Gnabryego jest tragiczna i to nie podlega dyskusji, jednak warto zwrócić uwagę na fakt, że zmiana pozycji (a w zasadzie powrót na starą) Mane sprawiła, że miał więcej z gry i po raz pierwszy od dawna miał kilka okazji. To co z nimi zrobił to inna sprawa, instynkt i forma kiedyś wróci, oby jak najszybciej.

Zagraliśmy w 7 dni 3 mecze z czołówką BL, żółci są na drugim miejscu a Freiburg na 4. Wygraliśmy dosyć pewnie dwa z nich, jeden przegraliśmy w wyjątkowych okolicznościach. Do wtorkowego meczu podejdziemy zupełnie inaczej, nie sugerowałbym się tu ostatnią formą, chociaż tak jak pisałem wyżej nie uważam jej za złą. Jedyne co mnie naprawdę martwi to potencjalny brak Choupo-Goatinga. Potrzebujemy 9 jak ryba wody, możemy podziękować Julianowi za sytuację jaką teraz mamy. Teraz widać, że jednak Lewy by się przydał, mógłby czasem wejść z ławki odciążyć Choupo

[alien666]

Obyś miał rację.

[Gabo Gabi]

Moim zdaniem trochę przesadzacie co do naszej aktualnej formy.
Obraz ostatnich meczy mocno zaburza wtorkowy wynik meczu w DFB Pokal, przegraliśmy i to jest fakt, jednak nie była to porażka ewidentna i obiektywnie zasłużona. Straciliśmy bramkę po głupim, przypadkowym karnym w 95', takie rzeczy czasem się do po prostu zdarzają.
Parę dni wcześniej rozjechaliśmy borussię, wczoraj pokonaliśmy silny u siebie Freiburg (nie przegrali na własnym stadionie od 12 meczy). Na ten mecz też czytam sporo narzekania i negatywnych komentarzy, ale spójrzmy na to w ten sposób; w stosunku do wtorkowego meczu stworzyliśmy sobie 1/3 więcej sytuacji i oddaliśmy o połowę więcej strzałów na bramkę, graliśmy na trudnym terenie i tylko nasza rażąca nieskuteczność spowodowała, że nie wygraliśmy tego meczu kilkoma bramkami. Przypomnę jeszcze, że od x lat źle nam się gra z defensywnymi drużynami, a Feiburg nawet w pierwszej połowie momentami stał całą drużyną na 25 metrze .Jasne, forma Mane czy Gnabryego jest tragiczna i to nie podlega dyskusji, jednak warto zwrócić uwagę na fakt, że zmiana pozycji (a w zasadzie powrót na starą) Mane sprawiła, że miał więcej z gry i po raz pierwszy od dawna miał kilka okazji. To co z nimi zrobił to inna sprawa, instynkt i forma kiedyś wróci, oby jak najszybciej.

Zagraliśmy w 7 dni 3 mecze z czołówką BL, żółci są na drugim miejscu a Freiburg na 4. Wygraliśmy dosyć pewnie dwa z nich, jeden przegraliśmy w wyjątkowych okolicznościach. Do wtorkowego meczu podejdziemy zupełnie inaczej, nie sugerowałbym się tu ostatnią formą, chociaż tak jak pisałem wyżej nie uważam jej za złą. Jedyne co mnie naprawdę martwi to potencjalny brak Choupo-Goatinga. Potrzebujemy 9 jak ryba wody, możemy podziękować Julianowi za sytuację jaką teraz mamy. Teraz widać, że jednak Lewy by się przydał, mógłby czasem wejść z ławki odciążyć Choupo

Wyważona opinia, która stara się spojrzeć trzeźwo na sytuację, nie myśląc w zero - jedynkowych kategoriach "grają genialne vs grają beznadziejnie"?


+1000000, cholernie mi brakuje takiego podejścia w dyskursie o piłce nożnej, nie tylko na tym forum

Zauważmy też, że to cholerny Manchester City a naszym trenerem jest Tuchel, który raczej ma w dupie posiadanie piłki i liczy się dla niego wynik przede wszystkim. Trzeba będzie spróbować ukąsić ich z kontry.