Bez pomysłu i polotu. Może to dobry znak? Ostatnie dwa sezony zaczynaliśmy naprawdę z grubej rury, a potem ta rura stopniowo miękła i obydwa sezony kończyliśmy poniżej oczekiwań. To rzecz jasna jakieś marzenie, ale od kiedy jest TT, to nie ma pomysłu. JN miał swoją wizję i to było widać, tutaj mamy taki bezjajeczny Bayern. Nie można zrzucać na to, że nie mamy wymarzonej 6, bo piłkarzy mamy przecież naprawdę dobrych. Ciekawe czy to się rozkręci.
Davies od dłuższego czasu jest pod formą i to bardzo widać. Co się stało z tym dzieciakiem? Od ponad roku zero błysku, jedynie dwumecz z PSG zagrał fajnie, poza tym kupa. Mazraoui pokazuje w tym meczu, że na razie nadaje się na solidnego zastępcę. W defensywie jest ok, gra trochę chaotycznie, nie radzi sobie z presją do końca, ale w defensywie nie jest źle. Natomiast ofensywnie nie daje niczego, dużo gorszy od Pavarda. Jak sprzedamy Francuza i nie kupimy solidnego PO, to mamy dziurę jak po granacie, a jak zostaniemy tylko z Marokańczykiem, to na wypadek jego kontuzji będzie niezły problem.
Zobaczymy, bo moim zdaniem piłkarze są, problem leży gdzie indziej. Oby ta ręka Tuchela była widoczna. Ale z drugiej strony coś mam wrażenie, że jego relacje z zarządem są specyficzne, skoro przed meczem mówi, że jak nie dostanie 6, to będzie stawiał na jakiegoś gościa z akademii
Dobrze, że walczy o swoje, bo tutaj się z nim zgadza. Tacy goście jak Rodri robią różnicę i wygrywają trofea.