Już jutro o 18:30 zaczynamy der Klassiker! Nie musze nikomu mówić jaki jest to mecz i że nie chodzi tylko o punkty. Dla każdego kibica Bayernu ten mecz ma szczególny smak, a zwycięstwo w tym starciu to obowiązek piłkarzy Bayernu. Po środowej wtopie po prostu nie widzę innej opcji niż gryzienie trawy i (cenzura) do samego końca. Mimo braków kadrowych liczę na zwycięstwo i pokazanie żółtym, że sytuacja z zeszłego roku już się nie powtórzy i bardzo długo nie powąchają znowu szansy na majstra. Zadanie na pewno nie będzie łatwe, jednak jeśli nie popełnimy głupich błędów nie powinniśmy mieć z nimi wielkich problemów, nawet pomimo licznych absencji po naszej stronie mamy od nich lepszą kadrę. Do tej pory zgromadziliśmy o 2 punkty więcej od bvb, obydwie drużyny nie przegrały jeszcze meczu. Borussia zbiera pochwały w mediach, ale tak jest niemal zawsze przez ogolny kompleks kopciuszka i to co dla nas jest podłogą dla nich jest sufitem. Wyniki które osiągają są przyzwoite, ALE:
Do tej pory w lidze grali praktycznie z tylko z dolną połową tabeli; Koln (17), Bochum (16), Heidenheim (13), Freiburg (8), Wolfsburg (9), Hoffenheim (9), Union(15), Werder (12), Eintracht (7)
do tego ich mecze po prostu nie przekonują i kilka z nich zostało przepchniętych w ostatnich minutach (Koln, Freiburg, Eintracht). Jedyną drużyną z górnej połowy tabeli, z którą wygrali jest Freiburg, uplasowany w końcówce tej połowy bo na 8 miejscu. My w tym czasie graliśmy już z Lipskiem, Leverkusen i niewygodnym dla nas Gladbach.
W LM nie błyszczą, z tragicznym PSG przegrali nie istniejąc na boisku, z miernym Milanem bezbramkowy remis, jedynie z Newcastle pokazali się z dobrej strony na ich terenie.
Jak my gramy nie ma sensu komentować bo chyba każdy widzi, w ofensywie jest lepiej niż dobrze ale gra w destrukcji woła o pomstę do nieba, głupie błędy, brak koncentracji, tragiczny w defensywie Phonzie. Treneiro uchodzący za defensywnego nie potrafił nic zrobić żeby poprawić tę sytuację przez bite 7 miesięcy i mamy teraz efekt. Większość naszych dotychczasowych strat punktów wynika z tragicznych błędów w defensywie i w jutrzejszym meczu KLUCZOWE będzie się ich wystrzegać. Z przodu na pewno coś wpadnie patrząc na jakość w obronie zółtych, Shlotterbeck, Wolf i Sule to są ojcowie porażki reprezentacji Niemiec.
Po poprzednim meczu u nich mamy cos do udowodnienia, mieli wtedy gigantycznego farta i sędziego po swojej stronie, oby jutro było inaczej, wtedy będę spokojny o 3 punkty.
bvb nie wygrało z nami od 10 meczów, jutro musimy przedłużyć tę serię obowiązkowo.
Jak poskladamy Upe i Goretzke to podstawa nie będzie wyglądać źle;
Neuer - Mazraoui - Upamecano - Kim - Davies - Goretzka - Laimer - Sane - Musiala - Coman - Kane
Jedyne osłabienie tu to brak Kimmicha, coo by nie mówić o Formie Joshuy jegp idealne zagrania za linie obrony nie raz odmieniły losy meczu. Schody zaczną się, gdy któryś z dwójki Upa/Leon nie wykuruje się na mecz, ale jeśli ktoś miałby nie zdążyć to wybrałbym Leona, najego pozycję możemy cofnąć Musiale, za którego zagrałby Muller. W przypadku braku Upy nie mamy żadnej alternatywy.
AUF GEHTS IHR ROTEN!