Jakbys przeczytal uwaznie moj wpis, to zrozumialbys ze ja Ci o nic nie posadzam, co Ty zrobiles w kilku postach wczesniej - dajac bardzo czytelna sugestie o komuniscie. Poza tym nie rozpiysylwame ise na ten temat bo to watek nie o tym, ale jak widac wszedzie szukasz komunizmu, wiec cos w tym musi byc, prawda?
posšdzasz mnie o to, że wszędzie szukam komunizmu i sporowadzam do polityki... wybacz, ale Twoje teorie na temat równoci i postulaty zniesienia podziału klasowego sš żywcem wyjęte z filozofii Marksa więc trudno mi było nie nawišzać do tegoż nurtu FILOZOFII (nie polityki, bo Ty cišgle mylisz, że mówišc o Tobie komunista Cię obrażam czy też jednoznaczne jest to z porównaniem ze Stalinem - otóż nie, większoć reżimów komunistycznych dalece odbiegała od myli Marksa i przez to pewnie tak wielce przejmujesz się, niepotrzebnie, tš kwestiš)
Nie wiem czy wiesz, ale malarstwo to dziedzina indywidualna, a pilka nozna to gra zespolowa
gra zespołowa w której liczš się umiejętnoci indywidualne poszczególnych graczy... dlaczego w firmie sš podziały na poszczególne szczeble zarzšdzania? przecież firma to też zespół, nie? każda drużyna piłkarska ma jakie gwiazdy, które wyróżniajš się od reszty, sš bardzo ważne dla drużyny, zarabiajš odpowiednio więcej itd. więc dlaczego tych piłkarzy, którzy sš pod każdym względem inni od większoci majš być mierzeni tš samš miarš?
To ja moge taki przyklad ze szkoly podac - jestescie w jednej klasie matematycznej (choc to tez dzidziena indywidualna, ale czasem moze byc praca zbiorowa ). Jestes swietnym uczniem z Matmy (nie wiem jak jest, ale tutaj posluguje sie przykladem:) ). Babka rozdaje sprawdziany i Ty za to co napisales dostajesz niestety "tylko" 3, a slabszy kolega za to samo "4". Pytajac sie nauczycielki o powod, slyszysz odpowiedz: "Od Ciebie wymaga sie wiecej". Byloby to sprawiedliwe?
to nie jest adekwatny przykład do naszej dyskusji - ja nie neguję jego osišgnięć w meczu, wkładu w zwycięstwo, nie wtstawiam mu oceny, tylko oceniam jak wykorzystał swój potencjał... w podanym przez Ciebie przykładzie wyglšdało by to w ten sposób, że oboje dostajš takie same oceny, za taki sam wynik na sprawdzianie - powiedzmy 3, ale nauczycielka geniusza zgani za takie co, a słabeusza pochwali... oceny piłkarzy masz np. w Kickerze (ale masz skalę 1-klasa wiatowa, 6-tragicznie więc Ballack dostał w skali szkolnej 4+ jeli za takš ocenę nasz ulubiony geniusz metematyczny dostałby pochwałę było by to nieporozumienie...) i ja się z nimi (w przypadku np. Ballacka czy Karimiego) zgadzam - ale oceniajšc indywidualne umiejętnoci Ballacka w tym meczu nie pokazał tego poziomu gry jakiego od niego bymy chyba wszyscy wymagali, więc zasłużył w tym meczu bardziej na reprymendę niż na pochwałę ot o co w tym wszystkim biega... ja nie wystawiam piłkarzom ocen w jakiejkolwiek skali tylko oceniam a żeby zrobić to sprawiedliwie biorę pod uwagę jakim potencjałem dysponuje dany zawodnik... przecież jakby kierować się Twoim pomysłem to np. Mercedesa S klasy trzeba by było porównywać tš samš skalš co np. Fiata Punto widziałe kiedy test porównawczy samochodów różnych klas? po co jest podział na ligi? przecież dla Ciebie wszyscy powinni być mierzeni tš samš miarkš, więc powinni grać w jednej lidze i być oceniani tak samo...