No i doczekalismy sie
za prawie tydzien rozpoczyna sie znów elitarna liga mistrzów, tak sie sklada, ze Bayern odrazu na poczatek jedzie do teoretycznie najslabszego rywala, tak jak to bylo rok temu kiedy pojechali do Tel Avivu, no i tak jak rok temu koniecznoscia sa 3 punkty w tym spotkaniu, oczywiscie, nie wolno lekcewarzyc Rapidu szczególnie na ich wlasnym boisku, ale ja mysle ze Bayern nie bedzie mial problemu z ich ograniem, a zwyciestwo przyjdzie o wiele latwiej niz z Macabi, w koncu nie bedzie trzeba jechac az do Izraela, Austria jest przeciez blizutko
Sklad widze taki:
Kahn Sagnol Lizarazu Lucio Ismael Hargreaves Deisler Ballack Ze Roberto Guerrero Makaay
Wynik: 0-2 dla Bayernu