Jerome Boateng

[trocky]

Qrde to trochę zajeżdża bylejakością. Zarobić jak najwięcej, jak najmniejszym kosztem. W normalnej pracy ok (choć nie pochwalam) ale w sporcie obok pieniędzy są też puchary/medale i historia. Za 50 lat Ronaldo będzie stawiany na równi z Pelem i Maradoną, a o Boatengu będą pamiętać wyłącznie statystycy niemieckiego futbolu.

[bartek959]

Jérôme Boateng didn't take part in the celebration on the pitch yesterday and just sat with his daughters. He then was first to leave the stadium at 18:12 without speaking to the press, and didn't join the title party at Nockherberg later in the evening [Bild]

Chyba nie ma już żadnych wątpliwości.

[Matifcb]

Trzeba wiedziec jak ze sceny zejsc prosze Pana. Kurde czaje ze to kolejny tytul i zero podniety ale jednak to wygranie sezonu wiec nie czaje czemu by nie swietowac z "bracmi" zwlaszcza ze to ma byc ostatni raz.

[mancipium]

od zawsze go nie lubiłem i wydawał się frajerem. potwierdziło się

[pietrekFCB]

odbierdolta sie! pewnie miał nagrania do płyty

[filip97]

Z tego co czytałem Boateng poszedł na ślub bliskiego przyjaciela i wszyscy z klubu o tym wiedzieli, a na oficjalnej fecie będzie na pewno.

[Recit]

Generalnie nikt nic nie wie, ale internety już hejtujo

[Wookie]

Generalnie nikt nic nie wie, ale internety już hejtujo

To nie tak, może i poszedł na wesele. Ale jak będziesz miał okazję, obczaj moment jak ekipa stała na podium i zawodnicy po kolei podnosili paterę. Zauważyłem to już w trakcie transmisji live, wszyscy się cieszą a Boateng i Tolisso, stoją sobie z tyłu z dość obojętnymi, niezbyt radosnymi jak na taką uroczystość minami.

[Recit]

No i? Muszą się cieszyć, żeby Ciebie ukontentować?

[Wookie]

Tu nie chodzi o mnie a o jego relacje z zespołem. W takich chwilach ludzie pokazują swoje prawdziwe oblicza, widać charaktery, widać kto z kim trzyma, kto jaką ma pozycję w drużynie. Dlatego stwierdziłem, że może i pojechał na wesele, ale wcześniejsze obrazki mogą nam powiedzieć, że jest już na wylocie z zespołu a pozycja w drużynie bardzo mu uwiera. Myślami jest gdzie indziej.

Za to Davies, pomimo stażu w drużynie, wieku, wkomponował się wyśmienicie, oby zaczął więcej grać bo ewidentnie dobrze czuje się w zespole.

[bartek959]

Po meczu Boateng udał się do szatni i nie świętował z drużyną i kibicami.

[Wookie]

Parafrazując klasyka: No i? Musi świętować, żeby Ciebie ukontentować?

[Wookie]

Wracając do tematu świętowania, jestem trochę zaskoczony postawą Lewandowskiego, odbierałem go jako nieco stonowanego, powściągliwego w emocjach kolesia, który jest nieco sfrustrowany tym, że nie możne odejść. Przynajmniej tak zachowywał się na boisku. A tu? Zarówno feta mistrzowska, jak i pucharowa, całkowicie wywraca moje postrzeganie jego osoby. Szczera radość, wręcz euforyczna, bryluje na przodzie, śpiewa, tańczy, widać że sprawia mu to wielką radość i satysfakcję, widać że zależy mu na Bayernie, że czuje się pewnie, że jest jednym z liderów i jest tego świadomy. Widać, że jest częścią Bayernu i jest z tego dumy.

Podobnie wygląda to u Jamesa, naprawdę się cieszy. Niby wypożyczony, niepewny swojej przyszłości, a radość na całego.

Alaba, kozak, głównodowodzący, mistrz ceremonii Javi Martinez podobnie. Fajnie. Alaba wiadomo, ale Lewy, James, i Martinez, bardzo zyskali w moich oczach po stylu świętowania.

[kjon]

Po ostatnim wywiadzie Lewandowskiego, można odczuć że chce zostać w Bayernie, więc kolejne plotki o odejściu to pewnie wyłącznie media.

[bartek959]

Uli Hoeness o Boatengu: Jako przyjaciel doradziłbym mu, aby rozejrzał się za nowym klubem. On potrzebuje nowego wzywania. Obecnie wygląda jak ktoś obcy.