Nadaje się. Raczej większość ludzi kojarzy go pozytywnie Oby Frąk był długo związany z FCB, ale chyba sam tego chce. Jak pamiętam nie sprzedał swojej chaty w Monachium, bo planował powrót po końcu kariery.
Swoje zapłacił,podobnie jak Hoenes.Bardziej mnie martwi,że organizację MŚ dostał kraj,który notorycznie łamie prawa człowieka.Prezydentem FIFA jest człowiek,który ma bliskie relacje z putinem a nagrodę dla najlepszego piłkarza otrzymuje szantażysta.