przez Tymek » 2007-09-09, 10:25
Dla Niemców zakończyły sie Mistrzostwa Świata u-17. Drużyna Herrlicha przed tymi mistrzostwami była raczej skazywana na "pożarcie" już na etapie rozgrywek grupowych. Mimo to Niemcy zdołali nieźle zamieszać na tym turnieju, zachodząc dość niespodziewanie do półfinału, gdzie dopiero Nigeria znalazła sposób na Niemiecką maszynę. Maszynę która wczesniej "rozjechała, faworyzowanych Ghańczyków czy wreszcie Anglików którzy ulegli aż 1:4. W tej kategorii wiekowej Niemcy mają jedną z najlepszych młodzieży na świecie, wyniki mówią same za siebi, trzeba jednak rozpatrzeć postawy poszczególnych graczy w tym turnieju i ich szanse na sukces w dorosłym futbolu.
Piłkarzami którzy zrobili na mnie największe wrażenie byli na pewno; Dowidat, Rausch, Sukuta Pasu i oczywiście bezapelacyjnie najlepszy gracz w tej drużynie ( sądze że też w całym turnieju) nasz ziom Toni Kroos. Zacznijmy jednak od Diwidata, widać że chłopak ma papiery na granie tu nie chodzi o ilość strzelonych goli, ale to w jaki sposób odnajduje się na boisku, co wiecej oprócz tego dysponuje fenomenalną techniką ( niedowiarków odsyłam do meczu Niemcy-Kolumbia). Kolejnym graczej , który zrobił na mnie wrażenie był obrońca Rauch, zdaje sobie sprawę z tego, że jeden, góra dwóch graczy z tego teamu zrobi niezłą karierę w dorosłej piłce, ale tym kimś może być własnie Konstantin. Młody chłopak, ale na prawdę widac że chłopak ma rozum do gry, często włącza się w akcje ofensywne, w odróżnieniu jednak od typowych bocznych obrońców, nie biega bez sensu ale jak najbardziej stara sie być przydatnym dla drużyny. Sukuta Pasu co prawda strzelał bramki, biegał, kiwał, ale jakoś nie do końca przekonuje mnie ten chłopak, nie wiem dlaczego ale wydaje mi sie że brdziej pasował by na rapera niżna piłkarza...
I wreszcie Kroos, co by o nim nie napisać, bezsprzecznie wyrasta poza całą drużynę, odniosłem wrażenie że w tym turnieju Toni nie grał na maximum swoich możliwości, mimo to rozegrał fantastyczny turniej i był głównym odpowiedzialnym za sukces naszych zachodnich sąsiadów. Najlepszy strzelec, najlepszy asystent, no własciwie czego chcieć więcej? Takiego piłkarza jak Toni potrzebuje Bayern, po to by w przyszłości poprowadził nas jak i reprezentacje Niemiec do wielkich sukcesów.