Forza AC Milan napisał(a):A jeżeli to nie pech tylko on ma po prostu tak genetycznie? Przecież były już takie przypadki w piłce, że mimo najwiekszych chęci kontuzje krzyzowały karierę. Chyba Wam nie muszę przypominać Deislera .... Owszem Badstuber może mieć silniejsza psychikę, ale juz jest w takim wieku i tyle stracił, że dalszy sens kontynuowania kariery przy kolejnych urazach staje pod poważnym znakiem zapytania. Może warto w pewnym momencie dać sobie spokój i zając się czyms innym (np. szkolenie młodziezy czy skauting)? Poza tym klub też ma swoją cierpliwość i trzymac "miejsce" w kadrze dla ciągle kontuzjowanego gracza wydaje się nie najmądrzejszym podejściem i później brakiem stoperów na mecze ....
I tym się różni Bayern od innych drużyn, że jest rodziną, wspiera każdego zawodnika i działacza. Czy to kontuzje czy inne kłopoty (Breno, Deisler, Hoeness.) Wspominasz Deislera, a on właśnie nie wytrzymał tych kontuzji, miał depresję przez to. Nie wytrzymał psychicznie. Holger ma 26 lat i cała kariera przed nim i on nie odpuści, jestem tego pewien.