Ex - Bawarczycy

[Giovane]

Nie wiedziałem gdzie dodać ten temat czy do Składu(chociaż Elber już nie jest piłkarzem Bawarczyków ale wiadomo z jakich przczyn pozwoliłem sobie go tutaj umieœcić)czy może do Bundesligi. Nieważne, chciałem, żeby w tym temacie można było rozmawiać o Giovane Elberze, chyba nikomu nie trzeba go przedstawiać.
Nie znam za bardzo języka niemieckiego ale podjołem się przetłumaczyć opis jego biografii, która została wydana jakiœ czas temu. Chciałem się tym podzielić z wami i wymienić zdaniem. Tutaj jest krótki tekst o Elberze i samej biografii.

Giovane Elber to jeden z najlepszych napastników w Europie, ze swoimi 133 trafieniami w Bundeslidze jest najlepszym obcokrajowcem w najwyższej niemieckiej klasie rozgrywkowej pod względem strzelonych bramek. Urodzony 23 lipca 1972, Giovane zaczšł grać w piłkę majšc 16 lat. Wystarczyły tylko trzy lata, aby w 1991 dostać się do owianego sławš AC Milan. Nie pograł tam zbyt wiele, dlatego przeszedł do Zurich, a w1994 do Stuttgartu. PóŸniej rozgrywał swoje najlepsze mecze w karierze jako zawodnik Bayernu, które na długo zostanš mu zapamiętane. Po szeœciu sezonach gry dla Bawarczyków został sprzedany do Olymique Lyonu. Popularnoœć Elbera nie spadała. We Francji cieszył się ogromnym szacunkiem, nie tylko ze wzgędów sportowych, ale i społecznych. Dla wielu był wzorem do naœladowania. Już od ponad 10 lat dokłada starań, aby pomóc dzieciom z jego rodzinnego miasta Londrina w Brazylii. Giovane Elber w Niemczech stał się bardzo znanym człowiekiem. Jego optymizm wzbudził sympatię fanów sportu. Prawie każdy zna nazwisko Elber a czy każdy zna jego biografie? "Człowiek, Elber!" Takš nazwę nosi jego autoryzowana biografia, która jest tak niezwykła jak sam Elber.
Jak żyję się w przypływie bogactwa? Cintia żona Elbera, i ich dwójka dzieci, jakš płacš cenę za życie razem z gwiazdš? W "Człowiek, Elber" opisane jest całe życie Elbera - sukces, kontuzje, luksus, ubóstwo. Zbyt wczesna œmierć ważnych dla Elbera ludzi, przyjaciel Elbera Lello ginie w wypadku na rowerze, Tecal, jego dziewięcioletni brat umiera w skutek zapalenia skóry, również jego najlepszy przyjaciel ginie po ukšszeniu przez kobrę. Œmierć należy do życia i życie nie może zostać kupione.
Autorzy:
Dietrich Volker, 1960, żonaty, trzy córki, żyje w południowych Niemczech. W wieku 17 lat pisze swój pierwszy artykuł w miejscowej gazecie, przechodzi szkolenie jako redaktor. Staje się w końcu pisarzem i współpracuje z największymi niemieckimi tygodnikami.
Petra Zimmermann, 1957, żyje z mężem i dwoma córkami w wĂźrttembergischen Leonberg. Łšczy jš głęboka przyjaŸń z rodzinš Giovane Elbera.


Przepraszam za jakiekolwiek błędy.

[zborek]

Elber to znakomity napastnik.Pamiętam jak strzelał bardzo ważne bramki dla Bawarczyków.Jakby była taka opcja,żeby mógł wrócić to bym go przyjšł z otwartymi rękami,ale to raczej niemożliwe.Makaay,Elber,Pizarro atak marzeń!.



Pozdro

[piotraldinho]

Elber był kiedys jedna z najwazniejszych postaci FCB . Strzelal duzo goli i Bayern mu duzo zawdziecza . Szczegolnie jakos pamietam jego jednego gola na Santiago Bernabeu w Madrycie w 2001 . Sprawił mi on podwojna radosc - wiadomo czemu .
Jednak mysle ze dobrze zrobili oddajac go wtedy do Lyonu . Dlaczego ? Bo Giovane był juz coraz starszy i to był jeden z ostatnich momentow kiedy mogli na nim cos zarobic . Kupili sobie teraz Makaaya i jest super .
Dla Elber nalezy sie szacunek , bo zrobił on wiele dla FCB
pozdro

[Kociol]

Elber był kiedyœ moim ulubionym piłkarzem. Uwielbiałem oglšdać jak strzela niesamowite gole, podobobało mi sie jak kilka razy strzelal gole z naroznika rzutu roznego:) To było cudne, jak umiał okiwał bramkarza, wyprowadzić go 'w pole' a pozniej skierowac piłkę do pustej bramki...

[Giovane]

Ten wywiad też tłumaczyłem z niemieckiego więc sorry za jakieœ błędy.

Wywiad o pięknych chwilach w karierze Giovane Elbera.

Pytanie:Giovane, kiedy przyszedłeœ w 1991 z Brazylii do AC Milan, chciałeœ od razu grać w Lidze Mistrzów?

Elber: Nie, to nie był mój cel. Chciałem spróbować przebić się tylko do pierwszego składu, ale tylko trzej obcokrajowcy mieli okazje grać w pierwszym składzie, byli to Holendrzy.

Pytanie: PóŸniej przeszedłeœ do Zurichu.

Elber: Tak. W Szwajcarii zrozumiałem tak naprawdę, co znaczy grać w Europie. Nie zagrałem tam w Lidze Mistrzów, ale tylko w Pucharze UEFA. Jednak z tego pucharu też mam wspaniałe wspomnienia. Na przykład w Portugalii atmosfera była bardzo piękna, zupełnie inna niż w lidze.

Pytanie: PóŸniej przeszedłeœ przez VfB Stuttgart a w 1997 trafiłeœ do Bawarii, przez siedem lat grałeœ tam stale w Lidze Mistrzów. Czy te mecze różniš się od meczy ligowych?

Elber: Oczywiœcie. Liga to takie normalne mecze a kiedy grasz w Lidze Mistrzów wszystko wyglšda inaczej. Jest więcej fanów, aparatów fotograficznych, dziennikarzy i trening jest intensywniejszy. Każdy zauważa, że nadchodzi coœ wielkiego.

Pytanie: Różnica w przygotowaniu polega na tym, że trenuje się przy pustym stadionie. Co różni to od prawdziwych meczy?

Elber: Nie ma wielkiej różnicy, podczas treningu jesteœ skoncentrowany na przyszłym meczu. Dlatego nie spoglšda się na trybuny. Naturalnie, jeœli na mecz przychodzi 50,000 albo 60,000 kibiców, usišdzie tam i oglšda ciebie, jest to przepiękne uczucie dla piłkarza.

Pytanie: Zagrałeœ na prawie wszystkich stadionach w Europie, jak myœlisz, który najchętniej zobaczyłbyœ jeszcze raz?

Elber: Najpiękniejszy był dla mnie Bernabeu w Madrycie, tam panuje unikalne atmosfera. PóŸniej jest Camp Nou w Barcelonie i Old Traford w Manchesterze. San Siro w Milanie jest też piękny. Grajšc tam dostajesz gęsiej skórki.

Pytanie: Czy to oddziałowuje na ciebie jako gracza?

Elber: Raczej nie, przynajmniej na mnie. Ponieważ kiedy usłyszysz pierwszy gwizdek zapominasz, że grasz na Camp Nou albo Bernabeu. Jesteœ tak skupiony, że nie słyszysz nic. Kiedy sš jakieœ stałe fragmenty albo przerwa na opatrzenie jakiegoœ zranienia, wtedy czuję się atmosferę. To już niestety mało realny sen.

Pytanie: Co jest specjalnego na tych stadionach?

Elber: Po pierwsze drużyny, które tam grajš i oczywiœcie też architektura. Jednak najważniejsi sš kibice, fani w Manchesterze sš lepsi niż w Hiszpanii. Tam dopingujš, œpiewajš do końca nawet, jeœli drużyna przegrywa. Hiszpanie to inny kaliber, tam gwiżdżš od razu, jeœli ich drużyna straci bramkę. Drużyna dopingowana czuję się bardziej rozładowana, podoba mi się to.

Pytanie: W Bundeslidze grasz po dwa razy z jednš drużynš. Jak wyglšdało wasze przygotowanie na Ligę Mistrzów?

Elber: Ottmar Hitzfeld przygotowywał nas zawsze dobrze, chociażby z wideo. Znasz już wielu przeciwników z wielu meczy. W dodatku duże zespoły sš stale pokazywane w telewizji.

Pytanie: Jaki rywal sprawił Ci najwięcej kłopotu?

Elber: Jap Stam, który wówczas grał w ManU. Nie prosto grać przeciwko niemu, ale to było bardzo piękne tym samym. To jest charakterystyczne w meczach Ligi Mistrzów. Przeciw nie tak dobrym przeciwnikom zdarza się tak, że na przykład dostajesz łokciem w twarz. Na szczęœcie w Lidze Mistrzów zdarza się to bardzo rzadko. Tam jest gra Fair Play. Mecze stojš na wysokim poziomie i sš niezwykle piękne.

Pytanie: Nie zagrałeœ w dramatycznym meczu Ligi Mistrzów, z powodu kontuzji. Jak wspominasz finał Ligi Mistrzów przeciw Manchesterowi?

Elber: Najgorsze było to, że nie mogłem zagrać. Usiadłem wtedy z Bixente Lizarazu, który wówczas również miał kontuzje, na trybunie głównej Camp Nou. Już podnosiliœmy się i chcieliœmy schodzić na dół, ponieważ zobaczyliœmy, że prezydent UEFA Lennart Johannson jest już na dole. Powiedziałem do Bizente: "Musimy iœć na dół zobaczyć koniec meczu". Kiedy padł wynik 2:1 dla Manchesteru chciałem jak najszybciej odjechać z tamtego miejsca. Chcieliœmy wzišć taksówkę, ale jednak pojechaliœmy autobusem. Nawet Franz Beckenabuer, nie powiedział od tamtej pory niczego. Kilka godzin póŸniej, kiedy piliœmy piwo, atmosfera stała się trochę luŸniejsza.

Pytanie: Jak wspominasz finał Ligi Mistrzów z Valenciš?

Elber: To były bardzo ciężkie rzuty karne dla nas, ale na szczęœcie okazaliœmy się lepsi. To było jak sen. San Siro było stadionem, na którym zaczynałem przygodę z europejskš piłkš. Był to poczštek mojej kariery i miejsce mojego największego tryumfu.

Pytanie: A co powiesz o meczu, kiedy zagrałeœ przeciw Bayernowi w barwach Lyonu, wówczas zostałeœ zmieniony.

Elber: To było cudowne uczucie, widzšc tych ludzi bijšcych dla mnie brawo.

[Tschik]

Pozwoliłem sobie zmienić temat na : "Ex - Bawarczycy", postanowiłem , iż w tym temacie będziemy rozmawiać o wszystkich zawodnikach grajšcych kiedyœ w Bayernie a nie tylko o Elberze . Tak więc dyskutujmy tutaj o bramkach, występach itd. Ex Bawarczyków .

[Giovane]

Trochę bezsensu, ale ja tu nie jestem modem

[Max]

elber byl moim wielkim idolem mialem chyba jego 2 koszulki juz jako dziecko uwazalem go za najlepszego pilkarza na swiecie (i sie nie mylilem )

[Piecia]

Nie zapominajmy o Effenbergu, który z kolei był moim wielkim idolem. Ta jago charyzma, dokładne podania ahh az miło było patrzeć.

[zborek]

Ja nie mogę zapomnieć o Mario Baslerze ten to umiał chuknšć z wolnego i strzelić bramkę.
Był moim idolem w tamych czasach Bayernu.Muszę przyznać,że Bayern miał wspaniałych zawodników i nadal ma.


Pozdro

[killy]

Zvjezdan Misimovic z Bochum, chlopaczek sie calkiem dobrze tam zadomowil, w ostatniej kolejce strzelil brame i mial chyba jeszcze asyste, a sumujac w tym sezonie ma 3 bramy i 6 asyst, w amatorach mial strzelonych 21 goli tyle co Guerrero

[Giovane]

Niestety wiadome jest już, że Giovane Elber nie zagra w ostanim meczu ligowym.

[Simin]

elber byl moim wielkim idolem mialem chyba jego 2 koszulki juz jako dziecko uwazalem go za najlepszego pilkarza na swiecie (i sie nie mylilem )

Elber byl rowniez moim idolem!! Pamietam z jaka wrecz finezja 'tanczyl' na boisku, pojechal 2 obroncow i strzelil gola... to wlasciwie byl scenariusz, ktory powtarzal sie co 2, czasem 3 mecze!! Poprostu genialny zawodnik!! Jak sie dowiedzialem, ze opuszcza FCB to prawie plakalem

Nie zapominajmy o Effenbergu, który z kolei był moim wielkim idolem. Ta jago charyzma, dokładne podania ahh az miło było patrzeć.

Rowniez swietny pilkarz i kolejny ze zlotego pokolenia Bayernu!! W koncowce lat 90 Bayern mial taki sklad jakiego nie ma dzis i nie bedzie mial baaardzo dlugo! Effe byl swietnym kapitanem, ktory jeszcze nawet lepiej niz Olli zagrzewal do walki! Swietnie wykonywal rzuty wolne i karne i byl poprostu niezniszczalny!! Kolejny moj idol jak byle m dzieciakiem...

Ja nie mogę zapomnieć o Mario Baslerze ten to umiał chuknšć z wolnego i strzelić bramkę.
Był moim idolem w tamych czasach Bayernu.Muszę przyznać,że Bayern miał wspaniałych zawodników i nadal ma.

No do Baslera jakos nigdy nie mialem takiego sentymentu jak do powyzszych zawodnikow!! Nigdy mi jakos specjalnie nie iponowal, ale pamietam, ze byl jednym z niewielu, jesli nie jedynym wogole pilkarzem w niemczech ktory palil cmiki!!

Pozdro

[fcbayern16]

Marzę o tym aby Giovane wrócił do FCB w tym roku to
był po prostu geniusz dla mnie on był najlepszym
snajperem w historii piłki,wszyscy oczywiœcie patrzyli na
jakiœ real ale dla mnie liczy się tylko FCB!!!!!!!!!!!!!!

[merqn]

Giovane to był spoko ziom, nadal nim jest. Strzelał przepiękne bramki i zapewne wpisał się w historii Bayernu jako jeden z najlepszych napastników. Szczególnie podobała mi sie bramka strzelona z bardzo małego kšta, wręcz niemożliwe było trafienie do bramki.

P.S. Może ma ktoœ tš bramkę??