scholli7 napisał(a):No naprawdę bardzo ciekawe czasem niestety tak bywa, że w jednym Klubie gość łapie kontuzje i w zasadzie w ogóle go nie ma, by nagle w innym wszystko się zupełnie poodwracało i potrafi zaistnieć. Taka jest piłka
Niestety, nie na długo. Dzisiaj przypadkowo się dowiedziałem, że Kirchhoff jest od końca ubiegłego sezonu bez klubu. Wyglądało na to, że zaczyna grać bardzo dobrze, ale w ostatnim sezonie zagrał w sumie nieco ponad 400 minut - złapał trzy kontuzje, w tym jedną od grudnia aż do końca sezonu.