Thiago Alcantara

[grejfrut]

Płakać nie ma po czym, ale solidny był, to fakt.

Ale żeś go chłopie na koniec uprzedmiotowił.

Oj tam, oj tam Ta poprawność polityczna

[scholli7]

Było nie było zdobył uszatego i na szacunek kibiców sobie zasłużył.

[Matifcb]

bedzie niemiecka sila na srodku a nie jakies wirtuozy hiszpanskie dawac skuteczny walec!

[Recit]

Thiago nieźle awansował w oczach ludzi w ostatnim czasie. Był przecież łamańcem, którego rok temu wielu kibiców by wypchnęło za premium pornhuba i czipsy. A nagle lider 2 linii, top pomocników na świecie itd. Oferta LFC jest chyba całkiem OK w aktualnych realiach. Życzę kolesiowi dobrze, ale nie spodziewam się, żeby wiele pograł jak go poobijają na Wyspach. Wiek już też przestaje działać na jego korzyść, teraz każdy uraz będzie coraz większym problemem.

[mancipium]

no i w sumie nikt nie podniósł najważniejszego... przecież ten koleś przy agresywnym pressingu znika. On nie lubie grać szybko z rywalem przed sobą czy na plecach. Lubi mieć trochę czasu, rozejrzeć się i zagrać dokładnie i ładnie. W Anglii jak ktoś mu 2x nadepnie na buta to juz caly mecz bedzie grał zachowawczo.

[grejfrut]

Ale gdzie jest taki obraz Thiago? Każdy normalny kibic go docenia, ale nie przecenia. Na pewno jego obraz trochę rozmywa fantastyczna końcówka, niezłe mecze i uszaty Puchar. Poza tym solidny grajek, który zawalił sporo spotkań w środku nonszalancją. Sporo też nam wygrał. Nie był to Schweinsteiger środka pola, ale jako uzupełnienie to naprawdę fajna opcja. Biorąc pod uwagę, że nikt sensowy ma za niego nie przyjść to jednak jest to osłabienie. Środek Kimmich - Goretzka wygląda dobrze, ale nie ma głębi składu. Jak sobie poradzi Thiago w LM? A niech nawet i bardzo dobrze, chociaż to co powiedzieliście to fakt.

[scholli7]

https://youtu.be/iCV-glqV0FA

[mancipium]

no to szybko poszło - historia.

[grejfrut]

To też pokazuje, że Thiago był ceniony w Baja, ale jednak nie był postrzegany jako kluczowy piłkarz tego klubu. Wystarczy przypomnieć sobie chęć odejścia Francka i Lewego Tam nie było, że to ich wielkie życzenie, tylko blokada i dziękujemy.

[Pietras]

To też pokazuje, że Thiago był ceniony w Baja, ale jednak nie był postrzegany jako kluczowy piłkarz tego klubu. Wystarczy przypomnieć sobie chęć odejścia Francka i Lewego Tam nie było, że to ich wielkie życzenie, tylko blokada i dziękujemy.

Weź pod uwagę, że Thiago miał rok do końca kontraktu- można było się uprzeć i go przytrzymać tylko po co? W przypadku tego zamieszania z Lewym do końca kontraktu miał on wtedy bodajże 2 lata, a w przypadku Francka chyba większą rolę odegrała pewna niepełnoletnia modelka i gigantyczne wsparcie klubu, jakiego mu wtedy udzielił przy tej całej aferze. Nawet Domenech pisał w swojej książce, że przyjeżdżając do Monachium, aby pogadać z Franckiem w sezonie przed mundialem 2010, miał on w głowie już tylko Barcę lub Chelsea. Co do meritum sprawy- pełna zgoda, byli oni półkę wyżej w hierarchii ważności niż Thiago.

[grejfrut]

Jasne, że miał rok do końca kontraktu, ale nikt nie robił mu problemu od początku. Nie było takiego ciśnienia, jak przy tej dwójce. Pełna zgoda, że tamta dziewczynka odegrała ogromną rolę dla kariery Francka, ale oferty za niego już były, odrzucane. Ja nic nie umniejszam Thiago, po prostu dziwi mnie takie wynoszenie na piedestał. Ja tam gościa rozumiem. W Barcelonie zgarnął wszystko, nie miał miejsca w składzie uciekł za Pepem. U nas więcej grał niż nie, też wygrał wszystko i czeka na nowe wyzwania. Liverpool to chyba aktualnie optymalny kierunek. Barcelona jest w totalnym rozpadzie, nie mają kasy nawet na Depaya, bo nakupowali zbędnych gwiazd za wielkie miliony. Real też jakby nieco niżej, ale lepiej niż Barca. Jeszcze City jest w grze, ale tam moim zdaniem działa 'dziwny' efekt Pepa Powodzenia Thiago!

[Olek77]

Coś będzie! Siła i moc są

[Matifcb]

zadnej sily i mocy - korona Pana zlapala.

[grejfrut]

Thiago wraz z Liverpoolem przechodzą spory kryzys: https://www.onet.pl/sport/goal/thiago-n ... k,30bc1058

Ciekawe jak sobie finalnie w Anglii poradzi. Zobaczymy. Miniony sezon na pewno kosztował go dużo, bo wzniósł się na swoje absolutne wyżyny, pokazywał formę, jakiej nigdy wcześniej w Bayernie nie miał.

[mancipium]

Będzie mu ciężko, ja sądziłem jak pewnie większośc, że dla niego to będzie nadzwyczaj trudne zadanie, bo on lubi mieć czas, rozejrzeć się itd. Angielska piłka jest dość szybka i agresywna, jego styl średnio pasuje.