Ale w tych ostatnich kilku towarzyskich prezentował się całkiem przyzwoicie. Dalej jest trochę jeźdźcem bez głowy, ale miałem wrażenie, że z tego zamieszania, które robił, wynikało w ogólnym rozrachunku trochę więcej pożytku niż strat (chociażby w meczu z Milanem, gdzie miał kilka całkiem niebezpiecznych wejść ofensywnych i jedno zakończyło się podyktowaniem karnego).
It's time to kick ass and chew bubble gum... and I'm all outta gum.
Taki zmiennik jak Bernat to moim zdaniem mimo wszystko skarb. Nie jest to poziom Alaby, ale kto o takim poziomie siedziałby grzecznie na ławie? Jak kolega napisał - Bernat luzuje Alabę w lidze i prawidłowo jak dla mnie.
Jedyny piłkarz który poprawił grę po zmianie trenera Wczorajszy gol był tak dobry, że lepiej się tego uderzyć nie dało.
Bernat w kilka miesięcy ma już więcej goli/asyst, niż przy pepie w dwa lata Takiego Bernata chciałem widzieć od początku W dalszym ciągu jest to średni piłkarz, no ale chociaż średni/dobry a nie katastrofalny jak pod wodzą filozofa.
Robert Lewandowski napisał(a):Jestem na równi z ronaldo i Messim - Klinsmann do dzisiaj nie może opanować śmiechu
Cóż jeszcze 3 tygodnie do pierwszego meczu w BL, Robben się już połamał grając w tenisa , Martinez wcześniej w górach(?), a teraz wypada nam Bernat, który bardzo fajnie wyglądał