Mats Hummels

[bulke]

heh troche śmiać się chce jak czyta się niektóre posty z perspektywy czasu Ci wielcy znawcy którzy mówili , że nie widać aby mógłby być z niego kiedyś jakiś ponad przeciętny obrońca

[Scholli]

heh troche śmiać się chce jak czyta się niektóre posty z perspektywy czasu Ci wielcy znawcy

napisz coś ciekawego to za kilka lat z Ciebie też się trochę pośmiejemy

[bulke]

Ale ja nie mówie tego negatywnie. Tylko jak czytam teraz te posty niektórych tych wielkich znawców co tak wybiegali w przyszlość to śmiać się chce. To pokazuje jak łatwo skreślić piłkarza.

[Rafaelo09]

Moim zdaniem dobrze że odszedł.
W Bayernie mogą być tylko najlepsi. A on nawet nie miał odpowiedniej psychiki na Bayern. I dzięki temu, że odszedł możemy oglądać jak się rozwijają takie talenty jak Dante, któremu do pięt nie dorasta.
Jak dla mnie hummels to najbardziej przereklamowany piłkarz w BL , w LM też wiele błędów po których bVb traciła gole. Tylko czekam aż ta mydlana bańka wokół niego prysnie i nagle się okaże, że wyleci z reprezentacji i jest to zupelnie przecietny piłkarz !!
Mamy najlepszą obronę na świecie i nie potrzebujemy jakiegoś tam hummelsa!!!!! TYLKO BAYERN !!!!

OSTRZEŻENIE: Bez idiotycznych tekstów i bezsensownej napinki. Niby jest wolność słowa, ale pisanie takich bredni jest zakazane na tym forum. Kolega na dole dobrze napisał

[audia4]

Pep dopiero w Lipcu przychodzi ;D
Na sezonowców za wczesno ;d

[Radosław Lubor]

Hummels właśnie słynie z opanowania i inteligencji na boisku, do tego możliwe (nie pewne, ale możliwe), że w najbliższych latach będzie w czołówce, o ile nie na czele, nowoczesnych środkowych obrońców na świecie, bo tym się cechuje właśnie, że idealnie wpasowuje się w nowowyznaczaną rolę dla środkowego obrońcy w klubach, które posiadają piłkę i chcą dominować. Gdy Borussia więcej gra z kontry to mniej go widać, ale gdy Borussia jest faworytem i ma atakować, to taki piłkarz w obronie jest bezcenny, potrafi podprowadzić grę pod środek pola, a potem przyśpieszyć grę prostopadłym podaniem.

A w obronie chłopak ma zwyczajnie niesamowitą intuicję i przewidywanie, wiele razy jakby wiedząc, co się zaraz stanie, czy gdzie pójdzie piłka ratował sytuację w Borussi i kadrze, zanim sytuacja się rozwinęła. Ale to nie są efektowne interwencje, to bycie tam, gdzie trzeba być, nie ma w tym fajerwerków. Każdy może przyjść i powiedzieć "przecież nie strzela głową, tak sobie połazi, nie widać go", bo nie widać w końcowej fazie akcji tego rozpoczynającego podania, albo wydaje się normalnym, że nagle Hummels zjawia się na drodze piłki zanim pojawi się zagrożenie.

Zaryzykuję stwierdzenie, że gdyby Hummels grał we wcześniejszych dwóch latach w Bayernie, a nie Borussi, to Borussia by mistrzostw nie zdobyła. Zwłaszcza w bezpośrednich spotkaniach było widać, jaką pracę w, niestety, zwycięstwa w tamtych sezonach nad Bayernem włożył Hummels. Decydoiwały szczegóły, a on te szczegóły przechylał na stronę Borussi.

[Salem20]

Ładnie obsmarował w dzisiejszym wywiadzie, teksty typu, że opuszczenie Bayernu było najlepszym krokiem w karierze, wyjaśnił dlaczego jego zdaniem Rummenigge gada ciągle o Reusie itp.

Zmówili się z Kroosem czy jak ze tak jednoczenie? W końcu wychowankowie.

[Serek_]

że opuszczenie Bayernu było najlepszym krokiem w karierze

Tu sie akurat z nim zgadzam (poza tym to chyba tez jego jedyny krok na obecną chwilę). Gdzie można ten wywiad przeczytać?

[Klinsmann]

- Bayern ma z nami problemy od kilku lat. Można to zauważyć w naszych bezpośrednich starciach. Chcą osłabiać każdego rywala, którego traktują poważnie, dlatego na przykład Rummenigge tyle mówił o Marco Reusie, to była z ich strony kalkulacja. Fakt, że Bayern ma czas rozmawiać o rzeczach związanych z Dortmundem, jest dla nas największym komplementem.

Zapytany o dużą różnicę punktową między Bayernem, a Borussią w ostatnich dwóch sezonach ligowych, kapitan Borussii odpowiedział:

- A co, jeśli szczęście było by po naszej stronie w ostatnich dwóch finałach? Myślę, że Bayern wie, że te zwycięstwa były szczęśliwe.

Środkowy obrońca podał również motyw, jaki kierował nim, gdy odchodził z Bayernu:

- Jeśli Bayern nie kupiłby Breno w 2007 roku za 12 milionów euro, nie odszedłbym z klubu. Opuszczenie Bayernu było jednak najlepszym krokiem w mojej karierze.

[Radosław Lubor]

"Zapytany o dużą różnicę punktową między Bayernem, a Borussią w ostatnich dwóch sezonach ligowych, kapitan Borussii odpowiedział:

- A co, jeśli szczęście było by po naszej stronie w ostatnich dwóch finałach? Myślę, że Bayern wie, że te zwycięstwa były szczęśliwe."

Jakoś zupełnie nie rozumiem tej korelacji.

[Klinsmann]

Jakoś zupełnie nie rozumiem tej korelacji.

Pewnie chodziło mu o to że jakby wygrali LM i PN, to nikt by nie pytał o BL No ale też nie rozumiem.

[Radosław Lubor]

Ale jeśli powód jego odejścia jest prawdziwy to Breno jest jeszcze większym transferowym niewypałem (co innego dosłownym). Jeżeli to z jego powodu odszedł Hummels. Nie byłoby całego tego rabanu z wychowankiem, a sam Hummels byłby silnym punktem zespołu.

[ironlemon]

A to ciekawe z tym Breno, w końcu jakiś wiarygodny powód... Kiedyś słyszałem gdzieś wersję, że Hummels poszedł do BVB, bo niby sfochał się, jak jego ojciec wyleciał z pracy w Bayernie, ale szukając źródeł natrafiłem na informację, że o ile historia z ojcem jest prawdziwa, to wydarzyła się dopiero kilka lat po odejściu Matsa.

Breno synonimem żenady

[Dziadek Mróz]

Grube,zamiast Hummelsa dostaliśmy Breno : D Z 7 milionową stratą w dodatku.Breno jest niewypałem na galaktyczną skalę : )

[seb455]

a Hummels więcej czasu jest kontuzjowany niż gra