Igrzyska olimpijskie - Londyn 2012

[Recit]

Clay, nie mylisz czasem nauki o języku i matematyki? Język ewoluuje, zmienia się. Zmieniają się zakresy i desygnaty, powstają nowe słowa. Szczególnie to ostatnie jest znaczące, bo żadna komisja nie ustala, jak nazywać np. nową funkcjonalność jakiegoś urządzenia

[OSZA]

Język się zmienia-to prawda. Ale problemem jest to,że nasz język się degraduję. Niepoprawne formy stają się poprawne. To jest problem. Nie mówiąc o tym,że nauka w szkole stoi na nędznym poziomie- zamiast lektur moim zdaniem powinno więcej uwagi kłaść się na gramatykę, akcentowanie, ogólne wysławianie się niż na książki, które nikt nie czyta- opracowania się obecnie na wysokim poziomie, co do milimetra realizują program szkolny. Po co czytać obszerną książkę, skoro opracowanie jest znacznie mniejsze i do tego naprowadza nas na wszystko co niezbędne?

Jak na razie wynik polskich sportowców na igrzyskach mizerny-tylko 4 medale. Jak na tak duży kraj 10 to niezbędne minimum(czyli wynik z ostatnich dwóch rozgrywek).
I nie tylko piłce działacze są problemem- jak to możliwe,że jeden z faworytów do medalu sam musi organizować sobie treningi i wszystko co z tym związane, a przereklamowany,ale medialny zawodnik ma wszystko,a na zawodach osiąga mizerny efekt?

[Forza AC Milan]

Nasz jezyk zawsze był jakiś inny, bo kto słyszał, żeby było ż i rz, u i ó skor sie tak samo czyta, znaczy ot samo, ale utrudnia pisownie Tak samo czy pisac nie osobno czy razem ... żadna róznica, ale w pisowni juz błąd ... Dlatego ja jestem za tym, żeby olewać błędy nic nie znaczące i tyle a może za jakiś czas język stanie się prostszy. Olimpiada czy Igrzyska Olimpijskie też w sumie na jedno wychodzi jak teraz nie mamy żadnych wojen a czas między Igrzyskami nikt normalny nie nazywa olimpiadą.

[Dziadek Mróz]

Po co czytać obszerną książkę, skoro opracowanie jest znacznie mniejsze i do tego naprowadza nas na wszystko co niezbędne?

Hmm..po co czytać książkę hm..żeby ją przeczytać? Dla własnej satysfakcji? Ale opracowania to też obowiązek.Pamiętam jak w LO przeczytałem Pana Tadeusza (jako jeden z nielicznych w klasie ^),a i tak wiedziałem mniej niż Ci co korzystali tylko z opracowań ;)

Nasz jezyk zawsze był jakiś inny, bo kto słyszał, żeby było ż i rz, u i ó skor sie tak samo czyta, znaczy ot samo, ale utrudnia pisownie Tak samo czy pisac nie osobno czy razem ... żadna róznica, ale w pisowni juz błąd ... Dlatego ja jestem za tym, żeby olewać błędy nic nie znaczące i tyle a może za jakiś czas język stanie się prostszy.

Jeśli to jakiś wyszukany sarkazm,to wybacz.Czy tobie na głowę spadła Belgia? Jak czytam różne fora i widzę błąd typu "kture",to przestaję czytać posta.Po prostu.W dobie internetu,gdzie pisownie wyrazu można sprawdzić w 1 s. wpisujac wyraz w google,błędy ortograficzne to żenada.
Olewać błędy? Niedoczekanie twoje ;) (cenzura) i co jeszcze? Trochę szacunku dla własnego języka.

[Tuśka]

Zrobił się tu off top na fajny temat, więc i ja dorzucę swoje sześć pięćdziesiąt ^^

Może i teraz ż/rz, ó/u czy h/ch czytamy identycznie, ale kiedyś różnica była znaczna. Znacie kogoś z dawnych Kresów? To zapytajcie o różnicę w wymowie "h" i "ch", bo ona faktycznie istnieje . W pozostałych przypadkach też.

Język ewoluuje i nie jest to złym objawem. Gorzej, gdy ktoś używa zapożyczeń, kalek z języków obcych albo myli frazeologizmy, nawet nie zdając sobie z tego sprawy, to dopiero doprowadza do zubożenia mowy.
A dobra literatura lepiej nauczy poprawnej budowy zdań i reguł gramatycznych niż niejeden podręcznik. Można nie pamiętać, który imiesłów jest uprzedni, a który współczesny, ale najważniejsze, by ich poprawnie używać.

Co do olewania błędów...

[Dziadek Mróz]

Wytykanie komuś błędów czy to w czasie rozmowy czy na forach w sposób obcesowy.. jest lekkim przejawem chamstwa.Każdemu może się zdarzyć,ale jak ktoś robi błędy nagminnie, w podstawowych słowach...jest skończonym frajerem.I nikt normalny nie będzie na to przymykał oczu,bo nikt z takimi ludźmi nie będzie chciał mieć do czynienia.
Co do uczenia się gramatyki/pisowni z podręczników..- nuuuuuuuda.Czytanie,czytanie,czytanie.Językiem trzeba się bawić.Nic nie daje takiej satysfakcji jak oratorskie popisy ^

[Recit]

Zgadzam się, że wiele zawiłości językowych to idiotyczne utrudnienia. Język to wytwór ludzi, nie prawo przyrody. Tym samym jego głównym celem jest komunikatywność. Kultura języka - jasne. Ale nie jako cel sam w sobie.

Pomyślcie sobie, że w 1936 zebrała się szanowna "komisja językowa" złożona z "ekspertów" (w większości ruskich) i ustaliła m.in., że słowo "puchar" piszemy przez "ch"! Teraz można się zastanawiać, czy czasami wyrazem autentycznego szacunku do własnego języka i jego historii, nie powinno być pisanie "puhar" Postąpił tak chociażby wybitny polski naukowiec prof. Hugo Steinhaus, który sowietom podporządkowywać się nie lubił i chwała mu za to na wieki wieków

Absurd? A jakże. Twierdzę tak pomimo tego, że sam staram się pisać poprawnie i wkurzają mnie notorycznie popełniane błędy (za co mnie wyśmialiście w innym temacie ). Mamy też różne skale błędów. Pomylenie wierzy z wieżą to coś innego niż pomylenie igrzysk z olimpiadą. Tu mamy raczej problem desygnatu i zakresu nazwy (które ewoluują), nie gramatyki, a bardziej logiki i semantyki.

moim zdaniem powinno więcej uwagi kłaść się na gramatykę, akcentowanie, ogólne wysławianie się niż na książki

Problemem nie jest nacisk na książki, a sposób nakłaniania i egzekwowania wiedzy. Więcej gramatyki? Cytując klasyka, "a wara mi, bo po Turbodymomena zadzwonię"

Może zmienimy topic na coś w tylu polityka (też pasuje) lub szkoła?

PS Kultura języka to także kultura pisowni. Mróz, Twoje cytowanie jest do bani. Nie widać komu odpowiadasz.

[Dziadek Mróz]

Mróz, Twoje cytowanie jest do bani. Nie widać komu odpowiadasz.

Trudno ;)

i ustaliła m.in., że słowo "puchar" piszemy przez "ch"! Teraz można się zastanawiać, czy czasami wyrazem autentycznego szacunku do własnego języka i jego historii, nie powinno być pisanie "puhar"

Wszystko jest w jakiś sposób ustalone/umowne.W ten sposób można podważyć wszystko :)
Są zasady,przestrzegajmy ich.Puchar wygląda moim zdaniem lepiej niż "puhar".Nie widzę powodu,żeby sobie tutaj wprowadzać dowolność w pisowni :)

Kultura języka - jasne. Ale nie jako cel sam w sobie.

I co to właściwie znaczy? "Obrońcy języka" na barykady!

[Forza AC Milan]

Hmm..po co czytać książkę hm..żeby ją przeczytać? Dla własnej satysfakcji? Ale opracowania to też obowiązek.Pamiętam jak w LO przeczytałem Pana Tadeusza (jako jeden z nielicznych w klasie ^),a i tak wiedziałem mniej niż Ci co korzystali tylko z opracowań

Satysfakcja ze szkolnej lektury? Dla mnie osbiście nie istnieje cos takiego .... wiekszośc pisane językiem, którego nie rozumiem a do tego o rzeczach jakich nie znam i do tego bez fabuły ... dzieki jak już coś czytam, wole cos ciekawego.

Jeśli to jakiś wyszukany sarkazm,to wybacz.Czy tobie na głowę spadła Belgia? Jak czytam różne fora i widzę błąd typu "kture",to przestaję czytać posta.Po prostu.W dobie internetu,gdzie pisownie wyrazu można sprawdzić w 1 s. wpisujac wyraz w google,błędy ortograficzne to żenada.
Olewać błędy? Niedoczekanie twoje (cenzura) i co jeszcze? Trochę szacunku dla własnego języka.

Ale na logike co za różnica w samym zrozumienia słowa kture a które? kiedy ktos ustalił, że ma być tak czy tak i to ma byc powód utrudniania życia wszystkim (czy ogromnej wiekszości) Polakom? Ja tego nie kupuje. Sam staram sie pisac poprawnie, ale ogólnie całej tej gramatyki za cholere nie potrafie zrozumieć. Ciebie mierzi pisanie kture, ale wyobraź sobie, że skasowano całkiem 'ó'. Czy świat nie byłby piekniejszy?? Piszemy tak jak mówimy a nie jeszcze się zastanawiamy czy tak jest poprawnie czy nie ...

PS. Ale offtop a temacie o igrzyskach Modzi nie karajcie srogo

[Recit]

Kontynuujemy tutaj http://www.bayern.tdcg.pl/viewtopic.php?p=197584#197584


Kolejne off-topy w tym temacie będę kasował.

[Ze_Rafaelo]

Jak bym wiedział że tak rozwinie się dyskusja nie zakładał bym tego tematu. Myślałem że absurdalna nazwavwzięta ze słownika j.polskiego "Starogreckie Igrzyska" załatwi problem ale wasze niezaspokojone rządzę pięknej polszczyzny niczym gwałciciela w klubie gogo po 20 letniej odsiadce w kiciu są obłędne. Jesteście niewyżyci zapiszcie się na kółko literackie.

[Lothar]

Jak bym wiedział że tak rozwinie się dyskusja nie zakładał bym tego tematu. Myślałem że absurdalna nazwavwzięta ze słownika j.polskiego "Starogreckie Igrzyska" załatwi problem ale wasze niezaspokojone rządzę pięknej polszczyzny niczym gwałciciela w klubie gogo po 20 letniej odsiadce w kiciu są obłędne. Jesteście niewyżyci zapiszcie się na kółko literackie.

Guy, to nie są starogreckie igrzyska, a igrzyska nowożytne.Studiuj wiki dokładniej.

A żeby nie bylo off topa to Brazylia wygra.

[dmagio]

http://www.livesports.pl/mecz/C83lHgFH/#szczegoly-meczu

Zwróćcie uwagę na ilość bramek strzelonych przez Canarinhos w każdym spotkaniu(klikając H2H)

[szimi]

Argentyna poza turniejem siatkarskim. Obyśmy nie podzielili ich losu.

[scaloni]

nie zdziwię sie jeśli żadna drużyna z naszej grupy nie wygra swojego ćwierćfinału. już jedna odpadła, ale to było do przewidzenia. natomiast jeśli Włosi i Polacy chcą awansować to muszą zagrać świetne mecze, a nie tak jak w ostatnich kolejkach. co do ostatniej pary to tylko słaba gra samych Bułgarów może ich zgubić tzn słaba gra + świetna gra Grozera może dać niespodziankę