Primera División - Hiszpania

[Matifcb]

Wreszcie jakieś sensowne wypowiedzi. Tak właśnie jest a nie jesteś krypto kibicem srealu. Można dostrzegać w konkurencyjnych klubach też plusy? Jednak kulturalnie można.

[Recit]

Real od lat potrafi skutecznie gnębić przeciwników i realizować cele. Mental na levelu maksymalnym. A Barca wczoraj zupełnie odwrotnie, dostali gola i spuścili głowy w smutku i bezradności...

Lewy pewnie jest szczęśliwy, bo pogoda cudna, na plaży już można siedzieć, ale piłkarsko strasznie pod formą. Wiadomo, że to zawsze był koleś, który sam nic nie zrobi, ale miał atletyzm i wolę walki, tymczasem wczoraj mam wrażenie widziałem zawodnika wolnego, bezradnego. Opuścił się w treningach czy dogoniła go metryka? A może wyciągam zbyt ogólne wnioski, bo widziałem go w sumie po paru miesiącach przerwy. W każdym razie sprawdza się, że Bayern dobrze na tym wyszedł, bo teraz nie byłoby szansy wyciągnąć pewnie nawet połowy tej kasy. Ale wczesniej jednak Lewy już strzelił 25 goli i pewnie będzie królem strzelców ligi, a z tego co pamiętam za jedno i drugie Bayern ma jakieś bonusy.

[Bayern fun]

Atletico - Real 3:1

Real jest bezzębny, niektórzy tu się spuszczali nad genialnymi transferami kruleskich bo szybko przyklepali bramkarza, ale kogo sprowadzili oprócz niego i Bellinghama? Z przodu nie mają totalnie kim straszyć, dziewiątki jak nie było tak nie ma (co z resztą było widać jak ma dłoni np z Unionem), ich jedyny sensowny skrzydłowy to Vinicius, choć IMHO on jest totalnie overrated. W pomocy niby przeprowadzili zmianę pokoleniową ale ani Tchouameni ani Camavinga nie dojeżdżają póki co. O obronie nie będę się nawet wypowiadał, zobaczcie sobie bramki z dzisiejszego meczu a szczególnie trzecią (jest na profilu eleven sports na Fejsie). To co wyprawiał Alaba przy bramkach Moraty to parodia gry obronnej, latał po swoim polu karnym jak dziecko we mgle.

Z jednej strony fajnie, w LM życzę im jak najgorzej, ale w śmiesznej lalidze trzymam za nich kciuki. Każdy byle nie barka, chociaż może Atleti coś ugra? Dziś zmiażdżyli Real, ostatnio wygrali 7:0. Widać że coś tam u nich ruszyło.

[mancipium]

co Ty pieprzysz.
Mają sześć zwycięstw i jedną porażkę. W LM też wygrali. No faktycznie fatalny start. To jak nasz opisać?

[Bayern fun]

Gdzie napisałem ze mają fatalny start? Napisałem ze są bezzębni, naucz się czytać.

A z kim grali do tej pory i ile z tych zwyciestw przepchnął im cudem Bellingham? Tak jak w LM, gol w 94` z Unionem na wagę zwycięstwa.
ich dotychczasowi przeciwnicy to takie tuzy jak Bilbao, Almeria, Celta, Getafe, Sociedad, Union, Atletico i Las Palmas. Jedyny poważny przeciwnik tu to Atleti i od razu w czape.
Nie uważam to za fatalny start, nie wiem skąd to w ogóle wyciągnąłeś, mój post tyczył się jakości ich kadry.

[mancipium]

no dobra, ale kadre ocenia się po wynikach czy po nazwiskach?
Moim zdaniem po wynikach.
Mówisz o farcie w 94', ale dla Realu to standard. Mental. Przypomne ich dwumecze z PSG gdzie juz kazdy myslal ze odpadli, a benzema odpalił. to jest klub, które każdy się musi bać. oni są groźni, ale fakt, ich najlepsze pokolenie tych, którzy kreowali morale chyba odchodzi, czy nowi dadza rade? zobaczymy. chcialbym, aby Bayern mial takie problemy, a nie granie Laimerem na prawej obronie i ulreichem na gk.

[mancipium]

ogladam sobie barca vs sevilla, a dawno nie ogladalem la liga.
fajne widowisko, szacun dla Ramosa za wybranie sevilli to sa ludzie, ktorych morale kształtowało szatnie Realu, który zdobywal tyle tytulow LM.

[Matifcb]

Piękna bramecxka Ramowa, coś wspominał że chciałby strzelić gola w meczu przeciwko Barcy i go ma:⁠-⁠D

[Bayern fun]

Chcialbym, aby Bayern mial takie problemy, a nie granie Laimerem na prawej obronie i ulreichem na gk.

Ok, oni za to grają w ataku Rodrygo, którego rekord bramek w sezonie lalipy to 9 bramek przy 34 rozegranych meczy, pozostałe sezony to.wymiki na poziomie 3-5 goli. Do tego Mendy na LO, który jest po prostu mierny, kibice Realu dostają spazmow jak mają go oglądać.

Ja wiem, że trawa wydaje sie zawsze bardziej zielona tam gdzie nas nie ma, to za co my byliśmy ganieni czyli brak zastępstwa za Lewandowskiego totalnie olewacie w odniesieniu do Realu bo kiedyś seryjnie wygrywali. Od lat robią nieskuteczne podjazdy pod Mbappe a za Benzeme ściągnęli hiszpańskiego Fullkruga. No ale błyskawicznie podpisali Arrizabaleage w ekspresowym tempie bo im się bramkarz wysypał. Kij z tym że gdy pojawiły się plotki o jego dołączeniu do nas to były same głosy przeciw

[alien666]

Jude dzisiaj wyru@@ał Barcelonkę! Wart każdych pieniędzy!
https://www.youtube.com/watch?v=ze6ccgBp1Bc

[Bayern fun]

Jude po raz kolejny ratuje real, powoli mogą mu tam stawiać pomnik, bez jego bramek byliby teraz gdzieś w połowie tabeli a to nawet nie jest napastnik!

Tak jak nie lubie realu tak dzisiejszy wynik bardzo cieszy, barcelonka z mocno utartym noskiem i to u siebie

Lewy szybko przejął gen Barki do idiotycznych wypowiedzi, po dzisiejszym meczu powiedział:

Ta porażka boli, szczególnie po tym jak padła decydującą bramka. To niezasłużona przegrana, niezasłużone zwycięstwo Realu.

[grejfrut]

Girona lideruj w La Lidze

Blind pełni tam rolę lidera, przydałby się paradoksalnie teraz w Bayernie

Fajnie, Leverkusen w BL, Girona w LL, Nicea w L1, Tottenham (o ile dziś wygra) w BPL.

Kto by się spodziewał, że po 1/4 sezonu w topowych ligach liderami nie będą dotychczasowi potentaci Choć przewaga outsiderów nie jest duża.

[Matifcb]

Typowe dmuchanie balonika. Tak jak mówisz liga to maraton na ponad 30 kolejek czy prawie 40 a tu jaranie się że w ligach nikt nie zdominował potentatów tylko mają parę ledwo punktów przewagi. Śmiem twierdzić że żaden z w/w nie skończy z mistrzem. Starczy im siły wygrać parę meczy i wielkie halo. Przyjdzie presją wiosna i nie dźwignia tego i skończy się jak zawsze.

[grejfrut]

Klasyczne, polskie podejście do życia Zamiast się cieszyć, że piłka to taki piękny sport i mamy po ponad 10 kolejkach sporo niespodzianek, to i tak marudzenie. Dla mnie to jest kwintesencja piłki, fajnie jest oglądać tych małych na topie. 1/4, a nawet 1/3 sezonu, to już nie przypadek, te zespoły są w formie! Zapewne będziesz miał rację, że nikt z nich nie zdobędzie tytułu, bo sezon jeszcze długi. Jednak o to chodzi w futbolu, o ten romantyzm Gdy cały czas wygrywa jeden zespół, to staje się nudne. Mam nadzieję, ze w której z topowych lig jednak sensacja będzie i któryś z mniejszych utrzyma swoją formę do wiosny Będzie ciężko, ale fajnie, że hegemoni nie mają już po 10 pkt przewagi, a raczej po kilka straty

[alien666]

Gdy cały czas wygrywa jeden zespół, to staje się nudne.

Dziwne podejście - ja tam chcę żeby wygrywał tylko Bayern!

Mam nadzieję, ze w której z topowych lig jednak sensacja będzie i któryś z mniejszych utrzyma swoją formę do wiosny

Tu się zgadzamy, zawsze życzę Realowi, Barcelonce, Interowi, Manczesterom jak najgorzej. Gdyby tak Girona utarła im w tym roku nosa byłoby pięknie.