Kibole - szlachetni obrońcy klubu, czy fanatyczni idioci?

[Krasus]

robimy akcje w obronie ukochanego klubu

Wy to macie pomysły, szacunek! Te trumny na bank uchronią teraz Zawiszę od spadku i wyciągną na prostą finansową.

[szimi]

robimy akcje w obronie ukochanego klubu

Wy to macie pomysły, szacunek! Te trumny na bank uchronią teraz Zawiszę od spadku i wyciągną na prostą finansową.

Może i nie, ale pokazuje to, że klubami nie powinni rządzić śmieszni panowie od lewego hajsu, a fanatycy, którzy ten klub realnie wspierają, także finansowo.

[ Dodano: 25 lut 2015, o 23:27 ]
http://www.stadionowioprawcy.net/news/1 ... orone.html
Jeb.ć ustawy, piłka nożna dla KIBICÓW!!!!
Niech się zajmą spalonym mostem, a nie kibolami cwele.

[Recit]

Akurat Osuch to idiota i zło, w Bydgoszczy prawie każdy to wie. Akcja z trumnami natomiast to kompletny kretynizm. Dla ludzi do tej pory oni byli tymi dobrymi w sporze, a teraz to się zmieniło całkowicie. Strzał w stopę straszny.

Środowiskiem kiboli Zetki rządzą od lat patole i to widać po takich działaniach. Najlepsze, że teraz stawiają krzyże z fiutami, a już niedługo będą organizować mszę za Zawiszę

[Mars]

"Zawisza to klub kiboli" - koszulkę z takim napisem zaprezentował Sergiusz Prusak, bramkarz Górnika Łęczna. Komisja Ligi postanowiła ukarać zawodnika beniaminka Ekstraklasy.

Sergiusz Prusak, bramkarz klubu z Łęcznej w przerwie spotkania Zawiszy z Górnikiem Łęczna odsłonił koszulkę z napisem "Zawisza to klub kiboli". Wszystko zostało uchwycone przez kamery telewizyjne, a materiał posłużył jako dowód dla Komisji Ligi. Ta uznała, że zachowanie bramkarza Górnika było nieodpowiednie i nałożyła na niego grzywnę finansową.

Sergiusz będzie musiał zapłacić 2000 złotych.

szacunek dla bramkarza, kij w oko komisji ligii

[yarpen]

Oprawa kibiców Legii 1 marca:
https://www.youtube.com/watch?v=yEcEqn-ll30

[szimi]

"Zawisza to klub kiboli" - koszulkę z takim napisem zaprezentował Sergiusz Prusak, bramkarz Górnika Łęczna. Komisja Ligi postanowiła ukarać zawodnika beniaminka Ekstraklasy.

Sergiusz Prusak, bramkarz klubu z Łęcznej w przerwie spotkania Zawiszy z Górnikiem Łęczna odsłonił koszulkę z napisem "Zawisza to klub kiboli". Wszystko zostało uchwycone przez kamery telewizyjne, a materiał posłużył jako dowód dla Komisji Ligi. Ta uznała, że zachowanie bramkarza Górnika było nieodpowiednie i nałożyła na niego grzywnę finansową.

Sergiusz będzie musiał zapłacić 2000 złotych.

szacunek dla bramkarza, kij w oko komisji ligii

PIŁKA NOŻNA DLA KIBICÓW!

[ Dodano: 3 mar 2015, o 22:34 ]

Oprawa kibiców Legii 1 marca:
https://www.youtube.com/watch?v=yEcEqn-ll30" target="_blank

Filmiki z mojego fyrtla , jeb.ć lewactwo i komunę!
https://www.youtube.com/watch?v=9OSFyduuuOM
https://www.youtube.com/watch?v=Nvsk4EQNSbw
1.03.2015 w Środzie oddano do użytku rondo Żołnierzy Neizłomnych i na nim ta akcja.

[Dziadek Mróz]

Ciągle słyszę o tym jaki to z Osucha idiota i zło,ale jakieś uzasadnienie też by nie zaszkodziło,bo nie mam pojęcia dlaczego część kibiców Zawiszy tak uważa i skąd ten cały protest,a chciałbym wiedzieć w sumie ^

[Kejker]

Bo to pajac. Od meczu Zawiszy z Widzewem od którego zaczął się konflikt, gość zamiast załagodzić sytuację to tylko prowokował i robił wszystko żeby konflikt narastał.

Co nie zmienia faktu, że druga strona wcale nie jest lepsza, ogólnie Osuch i "kibice" Zawiszy są siebie warci.

[Mars]

Bo to pajac. Od meczu Zawiszy z Widzewem od którego zaczął się konflikt, gość zamiast załagodzić sytuację to tylko prowokował i robił wszystko żeby konflikt narastał.

co do tego meczu to kibic, który został wtedy postrzelony przez policję i stracił oko - zmarł niedawno...

[izi91]

Kibicem Zawiszy nie jestem, wiec dokładnych szczegółów nie znam, ale tak w skrócie to

1.Wprowadzenie policji na stadion podczas meczu z Widzewem i nie wpuszczenie na ten mecz kibiców ŁKSu mimo wcześniejszej zgody prezesa na ich wejście, plus kilka innych zarzutów odnośnie tego meczu, w tym sprawa z monitoringiem, który zaginął, a według kibiców wskazywał na poważne zaniedbania i błędy organizacyjne klubu, co skutkowało zamieszkami.
2. Fałszywe zeznania przed sądem obciążające kibiców jak i obrażające kibiców wypowiedzi w mediach.
3. Zakazy stadionowe dla udzielających się kibiców za takie "przestępstwa" jak stanie na schodach czy przeklinanie.
4. Wymuszenie na piłkarzach podpisania "lojalki" uderzającej w kibiców.
5. Ogólny burdel organizacyjny w klubie.

[Recit]

W dupie mam Osucha, ale żeby było tak jednostronnie to na akcję z meczu Zawisza-Widzew trzeba spojrzeć szerzej. Pewnie wszyscy pamiętają, co "bracia z ŁKS" zrobili na wyjazdowych popisach w Bydgoszczy? Dla przypomnienia takie oto całkiem zabawne foto:


Mając to w pamięci w lokalnych mediach od początku była burza i naleganie, żeby żadnego z ŁKSu tu nie wpuścić. Akurat decyzję o tym, żeby grupa z ŁKS nie weszła na stadion jestem w stanie zrozumieć. Tak mówią kibole, że Osuch się nie zgodził pomimo początkowej odpowiedzi pozytywnej, żeby przyjezdni weszli na stadion. A czy ktoś się zastanowił jakie były naciski na Osucha? Cały czas, dzień w dzień. W końcu koleś odpuścił. Bo tak naprawdę o co miał walczyć? Żeby kolejny raz ufoludki nazywające siebie kibicami 2 klubów z Łodzi zrobiły sobie pole bitwy w Bydgoszczy?

W ogóle uważam, że zawiszacy są sami sobie winni. Po kolejnych działach widać, że zbyt wiele rozsądku w ich działaniach nie ma. W kolejnym meczu zamiast zrobić coś z jajem (jak Legia- UEFA ) to oni potrafili tylko wywiesić txt HWDP i przez cały czas wyzywać Osucha. W jeszcze kolejnym dodali do tego piłkarzy, nawet na wyjazd po to pojechali. Akcja z trumnami to już w ogóle gwóźdź... do trumny dla ich wizerunku - taka "patriotyczna młodzież", a rysują fiuty na krzyżach?
A dodajmy, że zawiszacy nie mieli trudnego zadania żeby ludzie ich popierali, bo Osucha w Bydgoszczy chyba nikt nie lubi, to buc jakich mało.

Osobny temat to sama metoda walki przyjęta przez zawiszaków, czyli zastraszanie piłkarzy, czy tam "wkładów". Życzenie im spadku itd. Gdyby takie myślenie mieli legioniści czy wiślacy, to ich kluby plątałyby się teraz po ligach okręgowych. A jednak nie - oni potrafili prowadzić swoje akcje tak, żeby klub sportowo nie ucierpiał. W Bydgoszczy mamy klasyczny przykład wylewania dziecka z kąpielą. I to jest takie godne poparcia?

[Mars]

W ogóle uważam, że zawiszacy są sami sobie winni. Po kolejnych działach widać, że zbyt wiele rozsądku w ich działaniach nie ma. W kolejnym meczu zamiast zrobić coś z jajem (jak Legia- UEFA )

Jak dajesz przykład Legii, to mam lepszy: kilkuletnia wojna z zarządem i iti - wygrana wojna W Bydgoszczy będzie podobnie.

[ Dodano: 8 mar 2015, o 10:42 ]

W Bydgoszczy mamy klasyczny przykład wylewania dziecka z kąpielą. I to jest takie godne poparcia?

Jak widać po frekwencji, do protestu kiboli dołączyli się wszyscy kibice Zawiszy, została garstka na stadionie.

[Recit]

W ogóle uważam, że zawiszacy są sami sobie winni. Po kolejnych działach widać, że zbyt wiele rozsądku w ich działaniach nie ma. W kolejnym meczu zamiast zrobić coś z jajem (jak Legia- UEFA )

Jak dajesz przykład Legii, to mam lepszy: kilkuletnia wojna z zarządem i iti - wygrana wojna W Bydgoszczy będzie podobnie.

W Warszawie - tak. W Bydgoszczy jak Bokser i reszta gadają, że "my zawsze wygrywamy" to kłamią. Chyba, że przyjmujemy także zwycięstwa pyrrusowe. Bo jeżeli w dużej mierze z powodu ich działań (SP Zawisza zarządzany przez zawiszaków jest współwłaścicielem) klub raz ociera się o likwidację, a teraz otwarcie w wypowiedziach ponownie celują w zniszczenie obecnego Zawiszy i prawdopodobnie start od ligi okręgowej to co to jest? Jakoś Legia nie musiała zaczynać od okręgówki. Jakoś kibice Wisły nawet zaproponowali rozwiązanie mające na celu uzupełnienie finansów klubu po ich bojkocie.

[ Dodano: 8 mar 2015, o 10:42 ]

W Bydgoszczy mamy klasyczny przykład wylewania dziecka z kąpielą. I to jest takie godne poparcia?

Jak widać po frekwencji, do protestu kiboli dołączyli się wszyscy kibice Zawiszy, została garstka na stadionie.

Nie jest tak jak piszesz. Obecnie chodzi ok 1000-2000 ludzi na trybuny A i B. Wcześniej chodziło 2000 na A (trybuna dla "pikoli") i ok 4000 kiboli na B. Także to jest bzdura, że nie-kibole uczestniczą w proteście i zwróć uwagę, że nawet zawiszacy o tym dobrze wiedzą, co widać w ich komentarzach.

[Mars]

Nie jest tak jak piszesz. Obecnie chodzi ok 1000-2000 ludzi na trybuny A i B. Wcześniej chodziło 2000 na A (trybuna dla "pikoli") i ok 4000 kiboli na B. Także to jest bzdura, że nie-kibole uczestniczą w proteście i zwróć uwagę, że nawet zawiszacy o tym dobrze wiedzą, co widać w ich komentarzach.

Oj ja sie nie zgodze, widać w Bydgoszczy znaczącą tendencję spadkową frekwencji podczas protestu ( z małymi wyjątkami, gdy przyjeżdza np Legia, to wiecej pikoli przyjdzie). Teraz chodzi po te 1200 osób, pewnie jeszcze jest to zawyżane. W poprzednim sezonie mecz z Legią ponad 12 tys. Sporo meczów po 7-9 tys. Wychodzi że Zawisza ma 5-6 tysięcy samych KIBOLI - Niezły wynik, na prawde pozazdrościć

[Recit]

Ale tak z grubsza jest. - Na Zawisze zawsze chodzili głównie kibole.
- Kibole byli na trybunie B. W niższych ligach było to od jakichś 300 osób na samym dnie do ok 2000-3000 w I lidze. W Ekstraklapie było więcej, z 4000.
- Trybuna A była dla "pikoli" i tam było z jakieś 100 osób czasami jeszcze w I lidze. W Ekstraklapie było więcej, max właśnie na Legii. Ale ogólnie to bez szału. Trzeba pamiętać, że ludzie chodzący zazwyczaj na A teraz podzielili się na trybunę A i B w związku z bojkotem kiboli.

Poza tym statystycznie patrząc to np. ja też teraz nie chodzę, ale tylko po części z powodu Osucha. Bardziej odpycha mnie ogólna atmosfera wokół tego klubu (z działaniami kibiców włącznie). Poza tym nigdy nie byłem jakimś kibicem Zawiszy, tak sobie na mecze chodziłem bo był fajny klimat itd. Wliczam się do statystyki bojkotujących? Wątpię.

A właśnie, tak BTW. Izi zapomniał mówiąc o przyczynach konfliktu o tym, że Osuch chciał, żeby kibole przenieśli się z trybuny B (najnowocześniejszej na stadionie, najlepsze miejsca) za bramkę, na C. Kibole nie chcieli.

A o tym, że kibole chcą "wygrać" z Osuchem przez zaoranie Zawiszy, czyli zupełnie inaczej niż w Krakowie czy Warszawie, to nic nie napisałeś Takie to są właśnie te "zwycięstwa" zawiszaków. I potem się dziwić, że ludzie tutaj nie chodzą na piłkę, jak tradycji piłki tutaj po prostu nigdy nie było. Były tyko incydenty, ale jak coś się udało, to zaraz trzeba zaorać. Zresztą ja się nie dziwię w sumie podejściu zawiszaków jak ich nie obchodzi piłka, tylko twierdzą, że wkurzają ich zasady Ekstraklasy, ograniczenia itd., że woleli mieć pełną swobodę na niższych ligach, gdzie ich wybryki nikogo nie obchodziły. Legioniści mają więcej rozsądku i chcą to połączyć z poziomem sportowym.