przez yarpen » 2018-06-24, 21:00
Oczywiście, że winę ponosi Nawałka. Złe powołania i złe ustawienie.
Zastanawia mnie jedno: czy oczekiwanie, że Lewandowski sam nas poprowadzi do zwycięstwa, to wina:
A) dziennikarzy sportowych o inteligencji pantofelka
B) marketingu Lewandowskich
C) narodowych kompleksów które każą szukać naszej gwiazdy futbolu na skalę światową
D) braku społecznego zrozumienia roli napastnika, który potrafi zgubić krycie, trzymać linię spalonego, strzelić, ale nie nadaje się na kreatora akcji, który rozprowadza piłki i asystuje?
Edit haj: winę ponosi Nawałka i cała drużyna. Lewy zagrał słabo, miał setkę którą powinien był wykorzystać, ale oczekiwania w stosunku do niego są niewspółmierne do jego roli na boisku. Co głównie wynika z marketingu pt. "drugi Ronaldo" i braku zrozumienia kim naprawdę jest napastnik na boisku. To jest PATOLOGIA gdy Lewandowski rozprowadza piłki.