Mistrzostwa Świata w Rosji 2018

[scholli7]

Nie ma o czym tu dyskutować panowie. Jak widziałem te podania fo przodu z pominięciem drugiej lini, gdzie za każdym razem traciliśmy piłkę na rzecz rywala to normalnie krew człowieka zalewa( kilka razy zagrywał tak m.in Pazdan) . Jedna taka piłka w końcu dotarła do Lewego ale potwierdziło się to co wielu tu zaznaczało, choćby w dwumeczach z Realem, że musi mieć kilka sytuacji by coś takiego wykorzystać i w meczach o stawkę poprostu znika, dlatego daleko Mu do takich zawodników jak Ronaldo.I nie ma tu o czym dyskutować.Myślę, że sam Lewy dostał po raz kolejny konkretnie skarcony (dostał przysłowiowego gonga) i może przestanie w końcu gwiazdorzyć.
Ale tu nie zawiódł tylko Lewandowski a cała kadra, taka prawda. Teraz mogą Migiem wracać do Polski, by przez rok parówki reklamować tyle w temacie!

[yarpen]

Ty wiesz co ja widziałem

Za to najwyraźniej Ty wiesz lepiej niż ja co ja czytam

Jak widziałem te podania fo przodu z pominięciem drugiej lini, gdzie za każdym razem traciliśmy piłkę na rzecz rywala to normalnie krew człowieka zalewa( kilka razy zagrywał tak m.in Pazdan) .

Całkowita racja, chyba najczęstszym wydarzeniem w meczu były zagrania do obrońców albo bramkarza. Wystarczyła odrobina pressingu z strony Kolumbii i nasz środek pola przestawał istnieć, gorączkowe podania, odegrania na oślep, przypadkowe straty.

[haj]

Nic z tych rzeczy - ja napisałem "Może" jako forma przypuszczenia. Subtelna różnica.

Co awans do mundialu to samo...

[scholli7]

https://youtu.be/SGHUIVRSL7k

[Bayern fun]

Co mecz o stawkę, czy to w klubie czy w reprezentacji (pomijając eliminacje z tuzami światowej piłki ) ta sama gadka : "Nie można od Lewego wymagać (...)"
Przepraszam bardzo, to czego można wymagać od jednego z najlepszych napastników w Europie (na jakiego sam się z dumą kreuje)? Tak jak w półfinałach LM z udziałem Bayernu swoje setki maił, tak swoja setkę w dzisiejszym meczu także miał. I co z tego wyszło? Chyba nie muszę mówić. Nie spełnił pokładanych w nim nadziei ani w klubie, ani w reprezentacji i moim skromnym zdaniem należy przestać mówić o RL9 jako o najlepszej 9tce (bądź jednej z najlepszych dziewiątek) świata, bo w wielkich meczach, które takie zapędy weryfikują nie pokazał NIC od pamiętnego czteropaka zaserwowanego Realowi , nad którym do teraz spuszczają się jego fanboje. Zaraz ktoś wyskoczy z bramkami dla Bayernu w BL. Otóż tutaj sprawa również nie jest taka kolorowa, bo raz, że Lewy trafił na złoty okres dominacji Bayernu w BL, dwa, że pomimo swojej rzekomej świetności i deklasowania reszty ligi zdobył armatę króla strzelców tylko 2 razy, a gdyby Auba nie odszedł w zimie z BVB walka toczyłaby się prawdopodobnie do samego końca.

Byleby go spuścić przed mundialem bo coś tak czuje ze po MŚ jego wartość spadnie

[grejfrut]

Wyjątkowo nie mam pretensji do Lewandowskiego, tak jak po pierwszym meczu. Widać było, że się starał, biegał, coś tam szarpał. Typowo dla siebie trochę za mało, bo on chce, aby po każdym kontakcie z nim był faul i wtedy już nie szarpie w porównaniu do takiego Mandzukicia. Jednak coś tam próbował, bo z Senegalem to sobie stał jak do nowej reklamy Vistuli, tak aby garnitury do sesji nie zabrudzić. Po prostu Lewy to nie jest piłkarz klasy światowej jak Ronaldo czy Messi (może nie z tego Mundialu), który sam potrafi coś zrobić. To solidny zawodnik, który sporo zjechał z formą, ale wciąż potrzebuje dobrych partnerów.

Wiadomo, że oczekiwać od niego należy więcej niż od innych, a on pokładanych w nim nadziei na wielkim turnieju nie spełnił, zresztą tak jak zawsze od 2013 roku w ważnych meczach, no w sumie na finał LM też zniknął.

Co zawiodło? Moim zdaniem to, że nie mamy środka pola i tyle. Dwa lata temu pomocnicy i skrzydłowi wyglądali naprawdę dobrze, ale każdy z nich zjechał z formą o kilka poziomów:

Krychowiak - po tym mundialu powinien zakończyć karierę reprezentacyjną, lub po prostu nie dostawać powołania do czasu zmiany podejścia z reklamowej panienki na DMa co gryzie trawę jak Gattuso. Gość zawalił bramkę z Senegalem na 2-0, także na ten sam wynik z Kolumbią łamiąc świetnie ustawioną pułapkę ofsajdową. Co nim kierowało biegnąc przed Falcao to chyba tylko on wie. Poza tym to cień zawodnika z Sevilli, który potrafił uspokoić grę, dobrze podać, przytrzymać piłkę. Aktualnie ma podania na poziomie żenującym, czasem coś odbierze, ale rzadko, kreatywności brak, złe ustawianie się. Dla mnie zawodnik do skreślenia.

Góralski - kto to w ogóle jest? Fatalny, ale oczekiwań też od niego nie było.

Zieliński - jak dla mnie rozczarowanie większe niż Lewy. Facet, który czaruje w wicemistrzu Włoch. Imponuje spokojem, precyzją i strzałem. W kadrze nie przypomina w ogóle tego piłkarza nad którym zachwycają się włoskie media. Oddaje piłkę jakby parzyła, byleby jej długo nie mieć. Strzałów żadnych, rozegrania nic. Jak dla mnie dno. Dziwne, bo to zawodnik o niesamowitym potencjale.

Dlatego na MŚ nie pojechał Mączyński? Tak źle grał w klubie? No chyba gorzej niż Błaszczykowski i Krychowiak się nie dało. A fajnie grał na Euro i był ważnym ogniwem. Do tego weźmy jeszcze, że przez te dwa lata zmarnowała się nasza wielka nadzieja na super grę - Kapustka.

No i czas na naszych skrzydłowych - Kuba to już cień zawodnika, a Grosicki chyba skupił się już raczej na kontraktach, bo wie że jego czas przemija. Żabka powinna wycofać tej jego energetyk. Nie mamy skrzydeł.

Jak się zobaczy jaki zjazd zanotował nasz środek pola, to nie ma się co dziwić. Krychowiak, Zieliński, Grosicki i Kuba - ważni gracze, każdy fatalny. Mączyńskiego nie ma, Kapustka zaginął - dramat.

W środku nie daliśmy rady utrzymać piłki nawet na chwilę, więc jak możemy się w ogóle dziwić, że przegrywamy? Ja nie jestem rozczarowany po takim meczu, bowiem to była deklasacja i nie ma co dyskutować. Kolumbia nie biegała jak porąbańcy za bananami, aby się zmęczyć do 30 minuty, tylko grali mądrze. U nas trochę pobiegali, spuchli i zabrało umiejętności. Życie - nie ma czego żałować, z takim środkiem pola to normalne - przynajmniej powalczyli, próbowali te pierwsze trzy minuty.

No i tyle. A co do Lewego, to chyba każdy wie, że to nie jest taki top za jaki on się ma i media w Polsce. Raczej Real go nie zechce, a szkoda - bo z chęcią bym się go pozbył z Bayernu, ale to już nie od dzisiaj, tylko od roku.

[mancipium]

a każdy kto (cenzura) o przygotowaniach fizycznych niech najpierw spojrzy na statystyki. Polska miała 5 wynik biegowy (110km) w tym bardzo wysoki na prędkości powyżej 27km/h (chyba 2,5km). Mało reprezentacji miało lepszy wynik. Na pewno ruskie, które sa na dopingu, Egipt i ktoś jeszcze.

Zawiodło przygotowanie taktyczne. Nawałka całe eliminacje i ostatnie mecze grał 4-5-1. Nagle zaczął majstrować i zmieniać przed mundialem. Wcześniej był Lewy potem Milik, a tu nagle w kluczowym meczu Teodorczyk, a w podstawie Kownacki. Zieliński zaliczył debiut na skrzydle. Zawsze grał Błasczykowskim to nagle gra Bereszyński. Wcześniej wolał Piszczka na środki a Cionka na prawej to teraz zrobił na odwrót. Nawałka totalnie spanikował i robił totalnie odmienne ruchy niż dotychczas, to się musiało tak skończyć. A piłkarze dołożyli swoje .

[grejfrut]

Nawałka przede wszystkim zabrał piłkarzy bez formy i na nich stawiał. Tak jak już pisałem - Krychowiak, Grosicki, Kuba to ruina. Zieliński zawodzi kolejny raz - też kiepsko. Nie da się wygrać bez środka pola.

Wczoraj biegali, to fakt - ale to było bieganie bez sensu, tak aby się wybiegać. Mądra drużyna oszczędza siły, gra piłką, aby w decydującym momencie móc zaatakować, a nasi biegali jak jakieś bambusy za bananami. No ale co zrobić - dali z siebie tyle ile mogli i po temacie. Czas na zmiany, który to już raz.

[alien666]

Ja pier@dolę jaki to był chaos. Kompletne dno.

[bartek959]

No i pompowany z ogromną zawziętością przez rodaków balonik je***ł tak, że nie było czego zbierać. Przy losowaniu grupy znajomi się ze mnie śmiali kiedy mówiłem że będzie cholernie ciężko, a tu zonk.
Ja rozumiem kibicowanie reprezentacji i to nakręcanie się, taka już nasza natura. Ale interesuje mnie tylko jedna rzecz - czego ci wszyscy ludzie oczekiwali?

Powiedzmy sobie szczerze - Polska od wielu lat nie gra żadnej większej roli w turniejach międzynarodowych. Francja wyszła im zaskakująco dobrze i była to fajna przygoda która na nowo dała jakąś tam nadzieję na sukcesy. Problem w tym, że dla wielu piłkarzy z tamtego składu sezon był nieudany, są bez formy/ogrania (niektórzy mają też już swoje lata), a niektóre decyzje Nawałki są serio niezrozumiałe. O czym mówię?
- Krychowiak problemy w klubie, potem gra w kratkę (zarówno jeśli chodzi o samą ilość występów, jak i formę)
- Kuba pół sezonu kontuzja, brak szans na występy
- Grosicki ledwo utrzymał się w Championship
- Milik podwójne zerwanie więzadeł w ciągu roku
- Teodorczyk drugi sezon w Anderlechcie już słabszy, tam jakieś spiny były i problemy z zachowaniem z tego co pamiętam
- w miejsce broniącego od deski do deski Fabiańskiego wchodzi Szczęsny który pół sezonu przesiedział na ławie
- bezużyteczny Zieliński biegający w ataku i Lewy który cofa się do środka pola po piłkę żeby ją rozgrywać to jakaś komedia
- zmiany ustawienia na siłę przed i w trakcie MŚ, powołanie bezużytecznego Peszki (który blokował miejsce dla jakiegokolwiek lepszego skrzydłowego, który mógłby wejść z ławki - przez to nominalny napastnik Kownacki biegał po skrzydle)
- od boku do boku, od stopera do bramkarza, od bramkarza do stopera i znowu do boku... pomysłu na grę w obu meczach ciężko było się dopatrzyć

[Matifcb]

- od boku do boku, od stopera do bramkarza, od bramkarza do stopera i znowu do boku... pomysłu na grę w obu meczach ciężko było się dopatrzyć

ten zamek hokejowy w naszym wykonaniu byl piekny ! w drugiej polowie pilka od obroncy lewego do prawego i sporotem przeszla 3 !!! razy. (cenzura) taki pomysl na gre jak w plecy mamy mecz o wszystko. Podawanie miedzy obroncami i oddanie pilki do szczesnego ktory walnie na hura do przodu :O

[yarpen]

Krychowiak - po tym mundialu powinien zakończyć karierę reprezentacyjną, lub po prostu nie dostawać powołania do czasu zmiany podejścia z reklamowej panienki na DMa co gryzie trawę jak Gattuso. Gość zawalił bramkę z Senegalem na 2-0, także na ten sam wynik z Kolumbią łamiąc świetnie ustawioną pułapkę ofsajdową. Co nim kierowało biegnąc przed Falcao to chyba tylko on wie. Poza tym to cień zawodnika z Sevilli, który potrafił uspokoić grę, dobrze podać, przytrzymać piłkę. Aktualnie ma podania na poziomie żenującym, czasem coś odbierze, ale rzadko, kreatywności brak, złe ustawianie się. Dla mnie zawodnik do skreślenia.

Krychowiak jest chyba dla mnie największym zawodem, większym niż Lewandowski. Miał fatalne dwa sezony i praktycznie nie grał, ale to nadal był zawodnik o ogromnym doświadczeniu i niezłych umiejętnościach. Także spodziewałem się od niego wzięcia na siebie odpowiedzialności w tej strefie boiska, uspokojenia gry, sensownego rozprowadzenia piłki, zapewnienia stabilności w rozgrywaniu. Niestety, Krycha wyglądał wczoraj fatalnie. Jest jeszcze w stosunkowo młodym wieku, mam nadzieję że się ogarnie w jakimś sensownym klubie i skupi na piłce, a nie Instagramie. Straszna szkoda, bo mało który polski zawodnik osiągnął takie sukcesy w Europie, a ogranych i dobrych pomocników u nas jak na lekarstwo.

- bezużyteczny Zieliński biegający w ataku i Lewy który cofa się do środka pola po piłkę żeby ją rozgrywać to jakaś komedia
- od boku do boku, od stopera do bramkarza, od bramkarza do stopera i znowu do boku... pomysłu na grę w obu meczach ciężko było się dopatrzyć

Dokładnie to miałem na myśli wcześniej pisząc, że Lewy to jeden z mniejszych problemów w tej kadrze. Nawet jakbyśmy dzisiaj Lewego zamienili na Falcao, Kane'a, Higuaina, Cavaniego, to obraz gry nie zmieniłby się znacząco, gdyż nadal nie istnielibyśmy w środku pola, a po kilku podaniach nerwowo tracili piłkę albo oddawali do bramkarza. Lewandowski jest ewidentnie bez formy, ale on nie jest głównym problemem reprezentacji.

[Arti]

Ale Niemce grają. Matko Bosko jaka tragedia...

[Recit]

No koszmar. Ciężko się patrzy na to. Jak nie będzie jakiegoś błysku geniuszu to nara.

[arekBM]

Ale o czym my tu mówimy jak Niemcy gola cienkiej Korei nie potrafią strzelić, lepiej już teraz remis zaliczyć i sie pożegnać niż sie skompromitować w 1/8 z pamiętającą 2014 rok Brazylią