KATAR 2022

[alien666]

Niedługo MŚ będą bez eliminacji.
https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna ... iatr-zmian

[grejfrut]

Kasa, misiu, kasa Więcej meczy, więcej siana. Piłkarze to tylko dobrze opłacalny towar, takie maszynki do robienia kasy dla krezusów. Więc im się cały czas dokłada spotkań. A że dobrze zarabiają, to stać ich na odnowę biologiczną i jakoś dociągną.

Dla mnie słowo mistrzostwa, oznacza że zobaczymy najlepszych. Dokładanie kolejnych ogórków a Azji czy Afryki nic nie zmieni. No ale hajsy będą. Chociaż kto to wie, może nowa formuła bardziej nam się spodoba? Na ten moment jej nie widzę, ale z drugiej strony znam trochę życiem i wiem, że ludzie ogólnie zmian nie lubią, z góry je negują, bo zaburza to ich wizję życia. A potem cenią te zmiany. Może i te będziemy cenić my? Kto to tam wie. Ma się dziać, niech się dzieje - życie pokaże.

[Bayern fun]

Rodrigo de Paul: "Dla tych wszystkich, co we mnie zwątpili: możecie mi dobrze obciągnąć. Hejterzy rzucali mną na wszystkie strony, potem nie wstawiali się za mną. Łykajcie go całego, kur*a."

Ot idol na miarę niektórych użytkowników tego forum.
Prostactwo w czystej postaci. Wypolerowany, wyidealizowany instagramowy przekaz to jedno ale zachowanie minimum kultury i szacunku w wypowiedziach publicznych to drugie. Takie słowa przystojną mistrzowi świata?

[Rael]

Rodrigo de Paul: "Dla tych wszystkich, co we mnie zwątpili: możecie mi dobrze obciągnąć. Hejterzy rzucali mną na wszystkie strony, potem nie wstawiali się za mną. Łykajcie go całego, kur*a."

Rodrigo De Testoviron xDDD

[Recit]

Mistrza świata w piłce nożnej nie daje się za kulturę słowa. Szczerze mówiąc w ogóle mnie to nie rusza. Gościu jest jakimś prostym chłopakiem i to jego sposób na odreagowanie. Z kolei sam byłem na obronie doktoratu, podczas której facet, w momencie, w którym zwykle są podziękowania, powiedział, że ma dosyć po 4 latach presji i stresu i idzie do domu, a wszyscy obecni mogą go w dupę pocałować Masakra, ale co zrobić? Frustracja się wylała. Tylko wiesz co? O tym nikt nigdzie nie napisał Rada wydziału i tak musi potem przyjąć taką obronę i przyjęła, bo konwenanse to jedno, a nauka drugie. Prawda jest taka, że wiele osób chodzi wkurzonych na cały świat i tylko marzy o tym, żeby oznajmić Urbi et Orbi, że mogą go w dupę pocałować i mu zrobić laskę po same jaja. "Problem" jest taki, że tych ludzi nikt nie słucha, bo nikogo nie obchodzą.

[Matifcb]

Dupa dalej piecze co niektórych tutaj że baja nie dał rady prymitywizm:⁠-⁠D to mistrzostwa w piłce a nie zjazd profesorów etyki. Nawet nie wiecie jak i kto go cisnął ale wiadomo że półgłówki potrzebują tylko połowy argumentów i połowy tematu żeby szydzić z mistrzów świata z piwnicy spod Krapkowic:⁠-⁠D

[Recit]

Jeszcze coś. Piłka to nie szachy. Nie tylko w niższych polskich ligach język jest siarczysty, a prowokacje na porządku dziennym. Poczytajcie bio piłkarzy jakie tam chamskie teksty na murawie się pojawiają. A teraz wielkie oburzenie, bo koleś powiedział to do mediów, a nie do rywala na murawie na ucho? Pffff

[Bayern fun]

Dupa dalej piecze co niektórych tutaj że baja nie dał rady prymitywizm:⁠-⁠D to mistrzostwa w piłce a nie zjazd profesorów etyki. Nawet nie wiecie jak i kto go cisnął ale wiadomo że półgłówki potrzebują tylko połowy argumentów i połowy tematu żeby szydzić z mistrzów świata z piwnicy spod Krapkowic:⁠-⁠D

Jaki baja klaunie, sam przecież pisałeś że piłka reprezentacyjna a klubowa to dwa zupełnie oddzielne tematy, czyżby znów hipokryzja? Stare, znałem
Dobrze że ty w tej swojej brzydgoszczy znajdujesz się w centrum opiniotwórczego wszechświata
Wcale mnie nie dziwi, że taki kmiot jak ty broni takiego prostackiego zachowania. Byłem pewien że przylecisz tu z wystawionym jęzorem jak tylko wspomnę o buractwie argentynczykow.

Dla mnie taki poziom w publicznej wypowiedzi to dno i wodorosty i wstydził bym się, gdyby powiedział to zawodnik drużyny której kibicuje. Tak samo obsceniczne gesty Martineza. Czyli co, wygrali MŚ i teraz mogą robić co chcą a my nie możemy nic na to powiedzieć bo to mistrzowie świata? Jakby Messi zdjął gacie i postawił kloca na środku boiska po wygranej to też byście klaskali bo w końcu to mistrz świata. To strasznie zero-jedynkowy podejście, albo wygrywasz i możesz robić wszystko albo przegrywasz i nie możesz nic. W futbolu nie chodzi tylko o bycie najlepszym, gdyby tak było Real Madryt byłby najbardziej szanowanym klubem na świecie, Legła w Polsce itd. Dla kibica liczy się też aspekt pozasportowy, to co prezentują sobą zawodnicy poza umiejętnościami piłkarskimi.

[dmagio]

Szczerze to mam to gdzieś to co oni tam wyprawiają.Chciałem obejrzeć najlepszy finał i taki też obejrzałem.Fakt zachowanie bramkarza skandaliczne,bo to widzieli wszyscy kibice chcący zobaczyć jak Argentyna podnosi puchar.Nie wiem czy kiedykolwiek ktoś się tak zachował.Teraz takie porównanie zwróćcie uwagę na taki gest Kozakiewicza i po ilu latach jest to wspominane.42 lata minęły a co Igrzyska jest przypominane.Teraz to co zrobił Martinez pójdzie w zapomnienie zaraz,bo tyle jest dookoła nienawiści, prostackich zachowań, że się poprostu wtopi w to wszystko.

[Matifcb]

Ot idol na miarę niektórych użytkowników tego forum.

bo znowu co post prowokujesz deklu:D:D

[Bayern fun]

Teraz takie porównanie zwróćcie uwagę na taki gest Kozakiewicza i po ilu latach jest to wspominane.42 lata minęły a co Igrzyska jest przypominane.Teraz to co zrobił Martinez pójdzie w zapomnienie zaraz,bo tyle jest dookoła nienawiści, prostackich zachowań, że się poprostu wtopi w to wszystko.

No nie no, to porównanie niestety jest baaardzo nietrafione. Za gestem Kozakiewicza stoi mnóstwo podtekstów, on wykonał ten gest na terenie ZSRR czyli kraju okupującego w tym czasie Polskę, jest odbierane jako symbol odwagi oraz oporu. Ruscy domagali się później odebrania mu medalu, finalnie skończyło się tylko na odebraniu paszportu.
Tymczasem Debiliano Martinez po prostu nie umiał znieść tego, że mały procent kibiców na niego gwizdał (ponoć 82000 z 88000 widzów na stadionie to byli kibice Argentyny). Za tym nie kryje się nic oprócz buractwa i prostactwa, dlatego zostanie to zapomniane.

[Recit]

Dokładnie tak, to co zrobił Kozakiewicz trzeba osadzić w realiach społeczno-politycznych tamtych lat. Kolesie z Argentyny po prostu nie pudrują rzeczywistości. Żeby nie było, nie imponuje mi ich chamowatość, ale nie robi na mnie żadnego szczególnie negatywnego wrażenia. Na byle orliku jak chłopaki grają to k***y lecą co parę sekund, to nie są szachy. Ogólnie podoba mi się co innego - spontan. Kolesie zachowują się jakby nie mieli tych wszystkich ludzi od wizerunku wokół siebie, co jest na swój sposób ciekawe.

[Matifcb]

Brudy wychodzą dalej. Pavard obrażał swoich kolegów z reprezentacji? Ciekawe jak to wielki piłkarz Baja może takie rzeczy. Niektórzy się wkurzają na zachowanie wobec przeciwnika a tu mamy combo bo kolo cisnął po swoich:⁠-⁠D jest moc. Szybko sprzedać i zapomnieć!

[Bayern fun]

Oczywiście, nie ma miejsca dla takich graczy w Bayernie, po co nam ktoś kto psuje szatnie? Szczególnie, że sportowo nie jest nie do zastąpienia, nie będzie za kim płakać.
Ja czytałem,że nie tyle co obrażał ale komentował ich grę z ławki co usłyszał sztab szkoleniowy i im się to bardzo niespodobało.

[Bayern fun]

W ramach ciekawostki, Emiliano Martinez, najznamienitszy przejaw buractwa reprezentacji Argentyny tak ostro omawianej na tym forum jest na wylocie z Aston Vilii. Trener nie skorzystał z jego usług w pierwszych meczach sezonu i mówi się o tym, że zostanie sprzedany. Powód? Zachowanie na mundialu nie wpisuje się w filozofię klubu, który nie chce być kojarzony z takim pajacem. Jak widać niektórym jednak przeszkadza nieodpowiednie zachowanie, nie każdy chce oglądać zachowania rodem z pato walk przy okazji meczów piłki nożnej