przez Lmollu » 2005-08-30, 14:38
Grzechoo napisał(a):Bierhoff chce jak najlepiej dla niemieckiej piłki - zamiast dawać obcokrajowcom niemieckie obywatelstwo, woli wystawiać młodych i perspektywicznych piłkarzy (wyjštek: Huth
). "Zgermanozowani obcokrajowcy" poprostu "zabieraliby" miejsce w składzie reprezentacji Niemcom z krwii i koci, co niekorzystnie wpływa na pozostałych zawodników.
Ludzie, a ile procent niemieckich piłkarzy to rodowici Niemcy?! 50-60%? Większoć z nich to "stranieri". Nagle Bierhoff stał się wielkim obrońcom "germańskoci"? Jest mieszny i tyle. Ismael na pewno ma bliższe pochodzenie niemieckie niż wielu graczy z reprezentacji Niemiec.
Kuranyi- rodzice z Brazylii i Danii. Ma też korzenie węgierskie i niby też niemieckie. Wielki Niemiec z niego!
Klose- jak wszyscy wiemy chłopak z Opola, rodzice Polacy
Podolski- urodzony w Gliwicach, rodzice 100% Polacy
Bobic- także Niemiec z krwi i koci, w końcu urodzony na terenach Boni
Trochowski- urodzony w Tczewie
Sinkiewicz- również ma polskie korzenie
Asamoah- to już miech na sali. Urodzony w Ghanie, wyemigrował do Niemiec i gra w trykocie niemieckim.
Owomoyela- 100% Niemiec
Odonkor- młodzieżowy reprezentant Niemiec, na pewno ma samych przodków z Niemiec
Można tak wymieniać w nieskonczonosc. Bierhoff tlumaczy sie tym, ze Ismael najbardziej chce grac dla Francji. A jaka jest roznica w sytuacji Podolskiego? Wiadomo: reprezentacja Niemiec mocniejsza od Polski, wiec wybral Niemcy. A Asamoah? Ghana też słabsza. Natomiast Ismael czuje sie jednak Francuzem, Francja jest mocniejsza i chce grac dla Francji. Jednak mimo deklaruje chec gry dla Niemiec i DFB powinno wyrazic zgode.