oglądałem skoki jeszcze przed Małyszomanią, ale siłą rzeczy nie tak często, bo nie było chyba wtedy wszystkich transmisji na żywo u nas
pamiętam jak kiedyś Mateja po pierwszej serii w Zakopcu prowadził (chyba 126m skoczył), ale w drugiej nie wytrzymał presji i wypadł poza "10" .
wiadomo, że jak Małysz zaczął dobrze skakać, to i moje zainteresowanie było dużo większe, ale fakt, że Adam odchodzi nie spowoduje tego, że przestanę skoki oglądać (tym bardziej, że Kamil wreszcie zaczął prezentować taki poziom, że jest w stanie nawiązać walkę z czołówką )
na pewno ze skokami u mnie nie jest tak jak np. z piłką ręczną tzn. ten drugi sport oglądam tylko dla Polaków