Roy Makaay

[Firo]

Makaay wechselt zu Feyenoord Rotterdam

z fcbayern.de

Coz mozna powiedziec , powodzenia.

[Kociol]

No cóż, szybko jakoś ... Dzięki za gre

[OSZA]

Feyenoord teraz ostro skupuje Holendrow z najlepszych klubow swiata.
Po Gio z Barcy nadszedl czas na Makkaya. Dziwna sprawa,ze oni sa troszke podstarzali i sa wzmonieniem krotkoteminowym jak na moj gust.

[Pietras]

Osobiście jestem tym faktem zawiedziony. Żałuję, że Roy nie pogra u nas przez jeszcze przynajmniej jeden sezon. Wiele razy powtarzał, że świetnie się w Monachium czuje i jest gótów, aby zakończyć tutaj karierę. Poza tym statystyki nie kłamią, w każdym z 4 sezonów spędzonych w Bayernie był najlepszym strzelcem. Poza tym ani razu, od początku swojego pobytu nie zmarnował rzutu karnego(!). Teraz już nikogo nie będę tak pewny jak Roya, gdy będzie podchodził do jedenastki. Szkoda, że tak się to wszystko potoczyło, ale w obliczu tylu wzmocnień siły ofensywnej należało spełnić życzenie zawodnika i pozwolić mu na odejście. Powodzenia Roy

[Krzysiek]

W sumie dobrze, że przeszedł do Feyenoordu. Tam sobie jeszcze pogra, zakończy karierę w ojczyźnie, a u nas to by mógł po ostatnich transferach co najwyżej na ławce sobie posiedzieć. Już pisałem w teamacie o Klose, że będzie mi brakowało tego zawodnika w FCB, ale chyba tak faktycznie będzie lepiej i dla niego i dla Feyenoordu .

Powodzenia, Roy!

[Firo]

Poza tym ani razu, od początku swojego pobytu nie zmarnował rzutu karnego(!)

z tego co pamietam nie trafil raz w Pucharze Ligii z VFB.

[Grzechoo]

Mój ulubiony, obok Elbera, napastnik Bayernu odchodzi... i jakoś mnie nie pociesza przyjście Klose, bo to poniekąd przez niego (a dokładniej przez ten transfer) nasz najlepszy w ostatnich sezonach snajper musi zmienić klub (a pamiętam, jak kiedyś mówił, że chętnie zakończyłby karierę w Bayernie - cóż, niestety nie wyszło, szkoda). W Feyenoordzie na pewno sobie poradzi, liga jest słabsza, być może nawet powalczy o koronę króla strzelców Możliwe, że Roy będzie miał dobrego partnera w napadzie, bo jest szansa, że na De Kuip wróci stary znajomy Berta van Maarwijka - Ebi Smolarek. Tak więc ekipa "Portowców" na Puchar UEFA staje się coraz mocniejsza...

[Lmollu]

Cóż, piłkarze przychodzą i odchodzą. Płakać nie będę, bo Roy nie został z drużyny wyrzucony i mamy teraz świetnych napastników, więc jego braku teoretycznie odczuwać nie powinniśmy. Jestem trochę zawiedziony, że jednak nie zdecydował się wypełnić kontraktu. Powinien chociaż spróbować rywalizować o swoje miejsce z nowymi napastnikami, a w najgorszym wypadku jakby usiadł na ławce rezerwowych to korona by mu z głowy nie spadła. Widocznie woli mieć podstawowe miejsce w przeciętnym Feyenoordzie - ma prawo. Nadszedł już czas na to, żeby zastąpić go jakimś młodszym napastnikiem z większą motywacją do gry. Zawsze Roya bardzo lubiłem, choć często przeszkadzał mi ten jego styl gry, tzw. "stojanow". Jestem mu wdzięczny za te wszystkie ważne bramki jakie dla nas zdobył, za wiele zwycięstw, jakie swoim doskonałym nosem strzeleckim nam zapewnił i życzę mu powodzenia w Rotterdamie czując jednak pewien niesmak po jego decyzji. Ale może przynajmniej w ten sposób uniknęliśmy konfliktów Makaay-Klose-Podolski-Toni w trakcie sezonu.

[PhilippLahm]

Szkoda że odchodzi ale jak pisał Lmollu wolał miec pewne miejsce w Feyenoordzie niż powalczyć o miejsce w skladzie Bayernu.
Ale trzeba mu podziekowac ze te 4 sezony w ktorych strzelil dla nas bardzo duzo bramek i najszybsza bramke w LM Zycze powodzenia w nowym klubie

[Pero]

cóż, żegnaj Roy i powodzenia

[DamKam]

No i stało się. No cóż... co tu dużo pisać. Żegnaj Roy i przede wszystkim dzięki za wszystko. Odszedł mój ulubiony gracz, co dziwne w bardzo podobnych okolicznościach co Elber (który był wówczas moim ulubionym zawodnikiem). Szkoda, że to wszystko kończy się w takich okolicznościach. Ale może Roy podobnie jak Giovane dostanie kiedyś swój mecz pożegnalny. Na pewno na to zasłużył.

[Olszesky]

przyszli lepsi, taka jest naturalna kolej rzeczy. roy przyszedl, nastrzelal bramek, dostal za to spora kase i odchodzi.

[bercik]

Wielka szkoda,ten sezon mógł jeszcze zostać!!!!!!!!!!zawsze swoje strzelił!!!!!!!!!!!!

[ Dodano: 2007-06-28, 18:50 ]
czy lepsi to zobaczymy

[Scholli]

jakby miało się podsumować jego dokonania to z pewnością wypada to pozytywnie, ale z pewnością mogło być lepiej... jak przychodził miał być elementem który pozwoli nam na sukcesy w Europie - chyba nie do końca to się ziściło... strzelił masę bramek, ale nie koniecznie wtedy kiedy były one konieczne... zawsze mi brakowało jakiegoś zaangażowania u niego - póki strzelał bramki to i tak nie istotne, ale uważam, że tych bramek było jednak trochę za mało, a ostatnio chyba jednak się opuszczał - wiek? dlatego też nie żałuję, że odchodzi - przysłużył się klubowi, był naszym najlepszym napastnikiem ostatnich lat i bardzo mu dziękuję za czas spędzony z nami... no i za bramkę przeciwko Realowi

i tylko tak trochę mieszane uczucia mam co do stylu jego odejścia, Poldi na wieść o pozyskaniu Klose wyraził chęć walki, pewność siebie a Roy zwinął zabawki i uciekł z piaskownicy... czuł, że ta konkurencja to ponad jego siły? jeśli tak było to tym lepiej, że odchodzi... ale w sumie jakby jeszcze na rok został też by nie było źle, bo w ogólnym rozrachunku to i tak dużo by nie zmieniło, teraz płaciliśmy za Klose i dostaniemy kasę za Roya a za rok odszedłby za darmo ale za to Klose by nas nic nie kosztował...

ale to już widać taka u nas kolej losu - Elber uciekł przed Royem a ten z kolei przed Klose...

[Adams]

Oby Klose nastrzelał tyle bramek co Roy albo i jeszcze więcej to wtedy znowu może uciekać przed kolejnym napastnikiem

Roy-mój ulubiony zawodnik Bayernu. Mam nawet koszulkę z jego nazwiskiem.
Nie będę ukrywał, że jest mi smutno z powodu jego odejścia, ale to było do przewidzenia. Szkoda tylko że nie zdecydował się powalczyć o miejsce w pierwszej `11`. W Holandii pogra ze 2 lata i zakończy karierę. Fajnie, że zarząd postanowił oficjalnie pożegnać Makaaya przy okazji meczu pożegnalnego Scholla.