Krasus napisał(a):Była propozycja głosowania tajnego. Why not.
Natomiast jak ktoś ma jakies wnioski, to warto się podzielić.
Niby jest tajnie, ale mafia doskonale się orientuje, jakie odczucia mają poszczególni gracze, gdzie się podpiąć, gdzie trochę nagonić. O ile ktoś niedoświadczony mógłby z czymś takim wyskoczyć, to nie wierzyłam, że gdyby Krasus był niewinny, to zaproponowałby coś tak niekorzystnego dla miasta.
I właściwie codziennie pisał coś do czego mogłam się swobodnie przyczepić. A jeszcze jak walnął tego babola ze snajperem, że powinien się ujawnić, to zastanawiałam się jakim cudem nikt się jeszcze do niego otwarcie nie przyczepił. Uznałam, że Krasus jest idealnym kandydatem na OC.
O winie skowRona byłam dość mocno przekonana, miałam zamiar na niego nagonić, jakby miasto jakimś cudem o nim zapomniało, więc szkoda mi było sprawdzenia.
Dlatego postanowiłam jako pierwszego sprawdzić gracza, który wtedy chyba najwięcej się udzielał i szukał tropów, czyli Ironlemona. Chciałam wiedzieć, czy rzeczywiście działa dla dobra miasta, czy miesza.
Drugi był Tomek. Choć już wtedy zastanawiałam się nad scalonim Dlaczego Tomek? Bo po pierwsze rzucił ten sam pomysł co Krasus: tajnie, ale niech każdy poda kilka typów. Po drugie odnosił się do poprzedniej edycji, a przecież wtedy nie grał. Odnosiłam wrażenie, że ktoś, kto grał w poprzedniej edycji mu mówi: ej, weź napisz to i to. Po trzecie zagłosował na niego Cozmo, wolałam się upewnić, czy to nie było jakieś niecne zagranie mafii (punkt dla Ciebie Cozmo ). I po czwarte był graczem, który raczej nie rzucał się w oczy, więc uznałam, że nawet jeśli będzie niewinny, to mam kogoś, kto raczej dotrwa do czasu, gdy będę się musiała ujawnić (i w sumie długo się trzymał).
Po śmierci Kubsona byliśmy w świetnej sytuacji. Obecność Krasusa w mafii wydawała mi się już absurdalna, ale wolałam go sprawdzić. Bo może jednak po prostu za bardzo nie ma czasu i dlatego nie ogarnął swoich kolegów? W czterech linczach zdjęliśmy trzech mafiozów, uznałam, że mam prawo zmarnować jedno sprawdzenie na własne "widzi mi się".
Czwarty był Zari, wolałabym już wtedy sprawdzić scaloniego, ale uznałam, że nie będę samolubna i skoro miasto (a konkretnie dejvid) miało życzenie w postaci Zariego to niech tak będzie.
A w piątym sprawdzeniu stwierdziłam, że nie ma sensu dłużej odkładać scaloniego, skoro nic nie wskazywało na to, że ktoś go jeszcze podejrzewa. A dla mnie był mocno podejrzany.
Byłam przekona, że dwóch, a może właśnie nawet trzech mafiozów głosowało w drugim linczu na OSZĘ.
Prawda jest taka, że głosy scaloniego wybitnie działały na jego niekorzyść. Nie jest graczem głośnym, ale moim zdaniem potrafi dobrze kombinować w tej grze. A jego głosy kompletnie tego nie potwierdzały. Nie chciało mi się wierzyć, że jako miastowy tak by głosował. W jego postach były zgrzyty, ale nieduże. Fakt, że nie podobał mi się już jego pierwszy post:
scaloni napisał(a):będzie beka jak znów nas mafia wyrucha na czysto
No właśnie jakby miał nadzieję, że mafia znów wygra. Choć muszę pochwalić, że napisał nas, a nie miasto
A i w ogóle się nie spodziewałam, że natychmiast zbierze się taka duża grupa na inwigilatorrera (uff jak dobrze, że zmieniłeś nick), chciałam go tylko delikatnie zasugerować, a poszła fala. Ja zagłosowałam wtedy na Sztalpera, chciałam być miła dla Irona Tyle, że jak wróciłam do domu i zobaczyłam ile osób się zadeklarowało, to w ostatniej chwili zmieniłam głos. I dobrze, bo gdybym nie zmieniła to byłby wtedy remis
I miałam rację, że Madzia była niewinna. Mafii prawie udało się was wtedy wykiwać.
ironlemon napisał(a):Oldman napisał(a):*Safinetka też zwraca uwagę na szczególiki - jak ironlemon napisał, że jest na koncercie, to przeszukała internet i "Co jest grane?" w poszukiwaniu koncertów w Warszawie, na które mógł pojechać (przeszukała też jego posty w innych tematach w poszukiwaniu gustu muzycznego), bo podejrzewała, że to wymówka i iron może być OC.
O szlag, to czuję się nieźle zestalkowany
Generalnie to bez przesady. Weszłam tylko w link, który masz w profilu, a potem rzuciłam okiem na listę koncertów w Wawie Mam nadzieję, że się nie gniewasz
@Pietras już wiesz czemu domagałam się specjalnego traktowania?
No i upek, wielkie dzięki, że mi ufałeś i ładnie się za mnie modliłeś!
No i jako, że ja w najbliższym czasie będę mocno zajęta, a nie bawi mnie zabawa z doskoku, to jeśli będziecie teraz grać, to beze mnie.